'Neurosynaptyczny' procesor IBM-a
IBM zaprezentował „neurosynaptyczny” układ scalony, zbudowany z miliona programowalnych neuronów i 256 milionów programowalnych synaps. Układ jest w stanie wykonać 46 miliardów operacji synaptycznych na sekundę na wat. Zawiera też 5,4 miliarda tranzystorów, co czyni go jedną z najbardziej złożonych kości CMOS w historii. Jego zapotrzebowanie na energię wynosi zaledwie 70 miliwatów, czyli całe rzędy wielkości mniej od poboru mocy przez nowoczesne procesory. Jak przekonują przedstawiciele IBM-a układ wielkości znaczka pocztowego, który do pracy potrzebuje tyle energii co nowoczesny aparat słuchowy, może zrewolucjonizować naukę, technologię i stosunki społeczne, umożliwiając budowę urządzeń wspomagających widzenie, przetwarzanie dźwięku czy pozwalających na odbieranie wielu zróżnicowanych sygnałów jednocześnie.
Nowy układ to wynik niemal dekady badań W 2011 roku zaprezentowano jednordzeniowy prototyp, a w 2013 powstał nowy język programowania i symulator układu scalonego.
Architektura chipa zrywa z dominującą obecnie architekturą von Neumanna. Chip składa się z 4096 węzłów korzystających z topologii siatki. Układ zaprojektowano tak, by łatwo łączył się z podobnymi mu kośćmi, co w przyszłości pozwoli na budowę superkomputerów „neurosynaptycznych”. IBM już zaprezentował system składający się z 16 chipów z 16 milionami programowalnych neuronów i 4 miliardami synaps.
Komentarze (6)
glaude, 18 sierpnia 2014, 14:29
Ciekawy jestem, czy sprosta swej nazwie i naprawdę będzie 'neuro"?
oprotezowanie siatkówki wciąż nie wyszło jeszcze z laboratoriów, więc jest co robić.
pogo, 18 sierpnia 2014, 14:42
Ja bardziej czekam na "protezy" fragmentów mózgu
radar, 19 sierpnia 2014, 08:21
A której części najbardziej Ci brakuje? Tej odpowiedzialnej za logicnze myślenie ? ;P
pogo, 19 sierpnia 2014, 09:22
Tej odpowiedzialnej za pamięć i odtwarzanie muzyki.
Na początek raczej myślałem o łataniu uszkodzeń po wypadkach i operacjach.
radar, 19 sierpnia 2014, 13:12
To już niestety tylko mały krok do Gattacki...
Astroboy, 19 sierpnia 2014, 13:17
Oj tam, zaraz Gattaca. Wbity w czaszkę odtwarzacz empetrójek jest znacznie bliżej.