ICANN zaprasza do współpracy
ICANN (Internet Corporation for Assigned Names and Numbers) zachęca internautów do wzięcia udziału w tworzeniu nowego regulaminu dotyczącego dodawania nazw domen w Sieci. Organizacja jest krytykowana z wielu stron za swoją politykę dotyczącą tych nazw.
Obecnie dopuszczono używanie około 250 nazw domen. Obok regionalnych, jak np. ".pl”, są też sufiksy ogólne, jak "com”. W ciągu ostatnich siedmiu lat ICANN wyraził zgodę na stworzenie jedynie siedmiu dodatkowych nazw: .travel, .asia, .jobs, .mobi, .cat i .tel. Odrzucił jednak propozycję sufiksu .xxx.
Organizacja jest z jednej strony krytykowana za zbytnią arbitralność decyzji i zbyt wolne tempo przyjmowania nowych nazw, a z drugiej strony musi liczyć się ze zdaniem wielkich firm, które obawiają się wzrostu cybersquattingu po dodaniu każdej nowej nazwy. Zjawisko cybersquattingu polega na rejestrowaniu takich adresów, które zawierają nazwy znanych firm.
Osoba czy firma rejestrująca liczy wówczas na to, że uda jej się drogo sprzedać taki adres właściwej firmie. Dopuszczenie przez ICANN np. domeny .asia może oznaczać, że osoba indywidualna zarejestruje sobie domenę www.microsoft.asia czy www.bmw.asia i zażąda od Microsoftu czy BMW olbrzymich kwot za jej odstąpienie.
ICANN chce jesienią bieżącego roku zakończyć prace nad nowym regulaminem dopuszczania domen do użytku.
Komentarze (0)