Intel szykuje się na 22 nanometry
Podczas konferencji prasowej w Japonii przedstawiciele Intela oświadczyli, że w 2012 roku ich firma rozpocznie produkcję układów scalonych w technologii 22 nanometrów. Natomiast w przyszłym roku koncern wdroży masową produkcję układów 32-nanometrowych. Firma używa obecnie drugiej generacji technologii, w której wykorzystywana jest metalowa bramka i materiały o wysokiej stałej dielektrycznej. Korzysta też z hafnu, który ma umożliwić łatwe przejście na 22 nanometry.
Na tym jednak plany koncernu się nie kończą. W roku 2014 firma rozpocznie wdrażanie procesu 16 nanometrów, a dwa lata później - 11 nanometrów.
Komentarze (7)
Jurgi, 24 sierpnia 2009, 14:17
Kurcze, jaka jest teoretyczna granica zmiejszania układów na krzemie? Bo praktyczną to już wiele razy przekraczano.
antoniossss, 24 sierpnia 2009, 14:17
a nie można by tak od razu na 11nm ???
nieeee lepiej robić wszystko po kolei, żeby to opracować jeden rdzeń, a później wypuszczać go w innej skali nano jako coś świeżego w spaniałego - aby sprzedać to samo w innym ubranku i to jeszcze jako nowe. Interes sam się nakręci a do tego jeszcze skorzystają producenci płyt głównych itd itp. Może nie jest to takie proste, no ale coś w tym jest, czyż nie ??
tracek, 24 sierpnia 2009, 14:30
@antoniossss Nie .
@Jurgi
Granica samej litografii jest ograniczona po mojemu głównie długością użytego światła lasera, chociaż z tego co wiem np. litografia wodna jest w stanie się przez to przebić. Musi istnieć też granica, którą bym nazwał termodynamiczną. Po prostu przy pewnym upakowaniu tranzystorów ilość wydzielanego ciepła będzie zakłócać pracę układu lub wręcz go smażyć. A ile to jest? Cóż, kalkulator w dłoń .
programista, 24 sierpnia 2009, 16:14
@Jurgi -> teoretycznie granica jest nieznana, bo podczas wymyślania tych kolejnych coraz mniejszych nm, może się okazać że wynajdą coś innego zanim dojdą do granicy krzemu, zmienią materiały na coś innego i wtedy granica krzemu nie zostanie osiągnięta bo nowy materiał będzie bardzo przyszłościowy i już z samego założenia będzie mógł mieć mniej nm niż krzem i wtedy nikt nie będzie się zastanawiał o granicy krzemu.
Jurgi, 24 sierpnia 2009, 23:39
Oj nie granica jest na pewno, ścieżka ani element nie mogą być przecież mniejsze od atomu.
Muszę poszukać, ile to by było w nm.
amperion, 25 sierpnia 2009, 10:21
po krzemie grafen, który wykazuje właściwości nadprzewodnika, nie grzeje się więc żadnej bariery termodynamicznej nie ma :-), tylko teraz niech dopracują tranzystory na grafenie, a tu miniaturyzacja będzie miała granicę na poziomie atomów, a jak to się zminiaturyzuje to będzie się produkowało kwantowe cudeńka :-), chyba że do tego czasu opracują jakieś hybrydowe rozwiązania! :-)
tracek, 30 sierpnia 2009, 00:07
Perpetum mobile? Toż to gwałt żywcem na termodynamice zadany :-). Nie istnieje maszyna zamieniająca w całości energię na pracę. Chyba, że komuś się to udało, ale chyba byłby jakiś news o tym :-).