Europa w oparach wulkanicznego pyłu
Islandzki wulkan o pięknej nazwie Eyjafjallajökull spłatał brzydkiego figla całej północnej Europie. Na co dzień pokryty lodowcem, obudził się 20 marca tego roku, a w środę rozruszał się na dobre. Woda ze stopionego lodowca spowodowała lokalne powodzie i zniszczenia, zmuszając mieszkańców do ewakuacji. Bijący na jedenaście kilometrów w górę słup pyłu i dymu zwiewany jest przez wiatry nad północną Europę.
Na wyspach Brytyjskich i w Skandynawii odwołano w ciągu dnia większość połączeń lotniczych. Wieczorem pył dotarł nad północną Polskę, gdzie też wstrzymano do odwołania ruch lotniczy.
Wulkaniczny pył jest niebezpieczny dla samolotów z dwóch powodów. Po pierwsze, nie tylko ogranicza widoczność niemal do zera, ale oblepiając szyby powoduje, że nawet po wyjściu z chmury piloci niemal nic nie widzą. Drugim zagrożeniem jest uszkodzenie silników spowodowane przez grubsze cząstki pyłu. Obok można zobaczyć zdjęcie Wysp Brytyjskich, wykonane przez europejskiego satelitę Envisat w czwartek przed południem: nie widać nawet zarysów wysp. Wulkaniczne wyziewy zasłoniły całe niebo. W takich warunkach ruch lotniczy nie jest możliwy. Szczegółowe zdjęcie w wysokiej rozdzielczości można zobaczyć tutaj.
Poniżej film nakręcony amatorsko, pokazujący erupcję wulkanu Eyjafjallajökull, widać bijący w górę ogień i spływające języki lawy. Na niewielkiej Islandii znajduje się wiele wulkanów, gejzerów i źródeł geotermalnych.
Komentarze (5)
sanders776, 16 kwietnia 2010, 03:31
dodałeś filmik ziom ? xD
Alek, 16 kwietnia 2010, 14:17
Najpierw Haiti, potem Chile i Chiny. Teraz do tego wulkan Islandzki i ogólne zwiększenie ruchów tektonicznych. Toż grozi nam GLOBALNE ROZTRZĘSIENIE. Trzeba pilnie zebrać bilion dolców, żeby odwrócić ten okropny trend.
czesiu, 16 kwietnia 2010, 17:42
To wszystko jest wynikiem przesunięcia toru lotu kuli ziemskiej o 0,1mm przez ruch płyt tektonicznych
k0mandos, 16 kwietnia 2010, 17:48
Co wy, nie słyszeliście, że to Putina wina? Ze Stalinem się dogadał, żeby nikt na pogrzeb nie przyleciał
Jurgi, 17 kwietnia 2010, 09:27
Ciocia twierdzi, że to palec boży, ostrzegający przed wiadomym pogrzebem na Wawelu.
Dla ambitnych: na stronie NASA dokopałem się, jak się wymawia tę cholerną nazwę. "Aya-fyatla-jo-kutl".