Niezwykły posąg z północy Izraela
Naukowcy próbują dowiedzieć się, w jaki sposób fragmenty sfinksa poświęconego jednemu z faraonów trafiły do Izraela. Na północy kraju wykopano fragmenty posągu dedykowanego Mykerinosowi. Faraon władał Egiptem około 2500 roku p.n.e. Jest twórcą najmniejszej z trzech wielkich piramid w Gizie, w której spoczął.
Archeolodzy mówią, że znalezisko jest wyjątkowe. To jedyny monumentalny egipski posąg znaleziony kiedykolwiek w Lewancie, który obejmuje dzisiejsze Izrael, Liban i Syrię. To także jedyny znany sfinks poświęcony temu właśnie władcy. Nawet w Egipcie nigdy nie znaleziono dedykowanego mu sfinksa - mówi profesor Amnon Ben-Tor z Uniwersytetu Hebrajskiego.
Na podstawie odkrytych fragmentów naukowcy szacują, że rzeźba miała wymiary 152x50 cm. Jest mało prawdopodobne, by trafiła ona na północ obecnego Izraela za życia Mykerinosa.
Pojawiły się już teorie wyjaśniające znalezisko. Według jednej z nich sfinks został zabrany z Egiptu przez Kananejczyków, którzy plądrowali Dolny Egipt. Z kolei profesor Ben-Tor uważa, że sfinks został wysłany przez jednego z faraonów jako prezent dla władcy Chasor (Tel Hazor), jednego z ważniejszych miast Kanaanu.
Komentarze (0)