Polacy zrekonstruowali wygląd żony Jarosława Mądrego
Na prośbę telewizji ukraińskiej 1+1, w Katedrze i Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, zespół naukowców pod kierownictwem dr n. biol. Doroty Lorkiewicz-Muszyńskiej podjął się badań identyfikacyjnych szczątków kostnych osobnika płci żeńskiej z sarkofagu Jarosława Mądrego, który znajduje się w Soborze Sofijskim w Kijowie. Poddane badaniom szczątki z sarkofagu Jarosława Mądrego, wielkiego księcia Rusi Kijowskiej, należą prawdopodobnie do jego drugiej żony Ingegerdy Szwedzkiej.
Badania te wykonane zostały w ramach projektu ukraińskiej telewizji 1+1 i dla potrzeb realizacji filmu "Україна. Повернення своєї історії", który swoją premierę miał 25 sierpnia 2016r. W filmie wśród wielu wątków historycznych, przedstawione zostały również zagadnienia dotyczące Ingegerdy Szwedzkiej i badań szczątków kostnych z sarkofagu Jarosława Mądrego.
Zespól naukowców z Polski dysponował badaniami z tomografii komputerowej szczątków, które wykonane zostały w klinice Borys w Kijowie w 2009 roku, kiedy to po raz kolejny dokonano otwarcia sarkofagu. Wtedy też zespół ukraińskich naukowców przeprowadził badania antropologiczne i radiologiczne, a zespół rosyjski wykonał badania izotopowe. Wcześniej sarkofag otwierany był m.in. w 1936r, 1939r., a Michaił Gierasimow wykonał aproksymację twarzy w oparciu o cechy czaszki Jarosława Mądrego.
Badania prowadzone przez polski zespół przebiegały w kilku etapach. Na podstawie badań z tomografii komputerowej (CT) zostały przeprowadzone badania radiologiczne i uzupełniające baniana antropologiczne. Zespół posiłkował się również opracowaniami innych zespołów naukowych, badających szczątki z sarkofagu Jarosława Mądrego. Konieczne było wykonanie modelu 3D czaszki, z wykorzystaniem plików DICOM z badania tomografii komputerowej szczątków, z uwzględnieniem anatomicznego ułożenia żuchwy. Kolejne etapy to modelowanie mięśni, nakładanie kolejnych warstw tkanek miękkich w ścisłym związku z wyznaczonymi w poszczególnych punktach ich grubościami. Aproksymację twarzy przeprowadzono z wykorzystaniem metody komputerowej 3D. Następnie w oparciu o otrzymane wyniki aproksymacji 3D wykona została artystyczna wizualizacji twarzy, która wykorzystana została do teksturyzacji twarzy (głowy) 3D.
Komentarze (9)
darekp, 31 sierpnia 2016, 10:59
Swoją drogą, ciekawe, że nikt nie wziął się za zrekonstruowanie w podobny sposób wyglądu wszystkich (polskich) postaci historycznych, których szczątki się zachowały do dziś. Zamiast tego np. na Wikipedii są portrety autorstwa Matejki, który pewnie musiał często dorabiać swoją własną fantazją (https://pl.wikipedia.org/wiki/Jadwiga_Andegawe%C5%84ska chociażby).
thikim, 31 sierpnia 2016, 11:08
No cóż, zasadniczo wszystkie te rekonstrukcje to nie są za wiele warte.
Z kości nie dowiemy się: czy osobnik miał pryszcze, bąble, zarost, blizny, opuchlizny, "otyłą" twarz. Stąd te modele to raczej skrzyżowanie modelek z pierwowzorami
glaude, 31 sierpnia 2016, 11:55
Rysy twarzy zrobili jej strasznie męskie
thikim, 31 sierpnia 2016, 13:29
W końcu - modelka.
venator, 28 listopada 2019, 22:56
Byłoby świetne gdyby zatrudnić choćby Oscara Nillsona. Tu niektóre jego pracę:
https://www.boredpanda.com/forensic-arts-reconstructions-history-sculpting-oscar-nilsson/?utm_source=google&utm_medium=organic&utm_campaign=organic
Są genialne!. W dodtku, mając dostęp do DNA mozna byłoby odtworzyć kolor włosów, oczu, karnację...Tyle, że do ich wykonania trzeba mieć czaszke aby zrobić na jej podstawie drukowany model 3D. A więc trzeba by było otworzyć ponownie królewskie grobowce . Może w niedalekiej przyszłości...oby.
Ale i Matejko wykonał solidną pracę. O badaniach szczątków Jadwigi, w których uczestniczył Matejko w 1887 r, mało wiadomo. Dokładne badania przeprowadzono dopiero w 1949 r.
Natomiast badania szczątków króla Kazimierza Wielkiego były skrupulatne i wykorzystywały maksimum wiedzy jaką posiadano w 1869. To był i tak przełom, bo konserwatyści uważali, że badanie szczątków królewskich, niczym szkieletów zwierząt, było niegodne króla. Matejko uczestniczył w oględzinach czaszki króla jaką wykonali prof. anatomii Antoni Kozubowski i lekarz prof. Józef Majer, obydwaj z UJ. Wymiary i kształt czaszki jest znany (czaszka długa), Matejko ją odrysował, wykonał szkic czaszki i na tej podstawie szkic głowy, więc ogólny wygląd króla powinien w miarę się zgadzać z wizerunkami Matejki. Dzieki pomiarom kości długich wiadomo jakim wzrostem dysponował Kazimierz (od 168 do 180 cm, wg. różnych przeliczników). Uśredniając miał ok. 175 cm wzrostu co zgadzałoby się z tym co o sylwetce Kazimeirza napisał Długosz- statura elevata (podwyższonego, wysokiego wzrostu/ pamietając, że to Średniowiecze).
Ps.Oczywiście rysunki Matejki to nie rekonstrukcja twarzy. Tę jako pierwszy przeprowadził His w 1894 r, rekonstruując twarz J.S. Bacha. Dziś coraz częściej używa się skanerów 3D. Laser uderza i odbija się od ok 50 tyś punktów na czaszce, która się obraca. To pozwala na wykonanie niezwykle precyzjnej podobizny człowieka.
Jajcenty, 29 listopada 2019, 09:05
Skan 3D pozwala jedynie na stworzenie precyzyjnej cyfrowej kopii, tu nie mam wątpliwości, ale ubranie modelu czaszki w miękkie tkanki i skórę, odtworzenie nosa i uszu to już raczej domena artystów? Rekonstrukcje policyjne porównane z faktycznym zdjęciami ofiar bardzo mnie rozczarowały. IMHO nie można ufać tej technice.
Anna Błońska, 29 listopada 2019, 12:58
Bardzo ciekawie o rozwoju antropologii sądowej pisze Emily Craig, uczennica twórcy Trupiej Farmy, w książce "Tajemnice wydarte zmarłym". Świetnie się ją czyta, a przy okazji rozwój tej dziedziny i jej ograniczenia są przedstawione w długiej perspektywie czasowej. Naprawdę polecam.
venator, 30 listopada 2019, 02:11
Rozumiem w pełni Twoje wątpliwości, ale metoda oparta na 3D to przecież cyfrowe pogłębienie metody Gierasimowa, która przecież jest zbudowana na całkiem sensownych przesłankach. Teraz pozyskano do tego potężne narzędzie w postaci precyzyji pomiaru i mocy przeliczeniowej komputerów.
Zależy czego oczekiwałeś.
Wiem już, że pod poduszką na 6 grudnia nie będzie tradycyjnie wody po goleniu, a ta pozycja
ex nihilo, 30 listopada 2019, 17:19
Jedno, że rekonstrukcje policyjne są robione uproszczonymi metodami, a drugie - porównaj fotki w dowodach itp. z oryginałami. Albo np. zajrzyj tu:
https://www.google.com/search?q=anja+rubik&client=ubuntu&hs=MIT&channel=fs&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwje-ZKLqpLmAhUix4sKHdXkDH4Q_AUoAXoECBEQAw&biw=1918&bih=1052