Eksperymenty z radioaktywnym cementem
Dr Joyce Keyak i zespół z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine (UCI) opracowali nową metodę radzenia sobie z przerzutami do kręgosłupa, które powstają w przebiegu raka piersi. Standardowo stosuje się sesje radioterapii, okazało się jednak, że istnieje coś innego i bardzo obiecującego – zastrzyki z radioaktywnego cementu, które podaje się bezpośrednio do trzonu kręgów.
Akademicy z UCI nawiązali współpracę z naukowcami z St. Jude Heritage Medical Group i razem testowali nowo opracowaną technikę. Gdyby okazała się klinicznie przydatna, mogłaby wyeliminować sesje readioterapii. W porównaniu do teleterapii, opisywana procedura pozwala na dostarczanie wyższych dawek [promieniowania] do przerzutów w kościach i niższych do rdzenia kręgowego oraz innych niezmienionych chorobowo tkanek. Niewykluczone więc, że udałoby się polepszyć wyniki terapii – twierdzi Keyak.
Przerzuty do kręgosłupa powodują silny ból oraz złamania kręgów. Ze względu na bliskość rdzenia i nerwów skutkują często poważnymi komplikacjami neurologicznymi. W takich sytuacjach prowadzi się przeważnie 2-etapowe leczenie: 1) wszystko zaczyna się od procedury chirurgicznej (wertebroplastyki lub kyfoplastyki), w ramach której złamany trzon jest wypełniany cementem kostnym, stosowanym przez ortopedów również podczas mocowania endoprotez, 2) potem następuje teleterapia.
Skuteczność tej ostatniej jest ograniczona, ponieważ bliskość rdzenia kręgowego obniża bezpieczną dawkę promieniowania. Terapia jest też uciążliwa dla pacjentów, gdyż z tego samego powodu dzieli się ją na wiele sesji.
Pomysł zespołu doktor Keyak to połączenie w jeden zabieg obu opisanych wyżej faz. Jako że do cementu kostnego dodaje się składników radioaktywnych, mamy do czynienia z brachyterapią kręgową.
W ramach kolejnych studiów lekarze zamierzają określić, jakie radioizotopy należałoby zastosować, stopień ich aktywności oraz rozmieszczenie w cemencie. Poza tym konieczne będzie zbadanie wrażliwości na napromieniowanie w zależności od rozmiaru kości, jej gęstości oraz rodzaju guza.
Komentarze (1)
mikroos, 24 lutego 2009, 12:40
Podobne rozwiązania (wszczepianie radioaktywnych ćwieków i pręcików) stosuje się od jakiegoś czasu m.in. w leczeniu raka prostaty i nowotworów onkologicznych. Wyniki są bardzo dobre, więc można liczyć, że i tym razem uda się opracować naprawdę skuteczną metodę.