Juno na orbicie Jowisza
Po niemal pięciu latach podróży sonda Juno odpaliła silniki i 35 minut później weszła na orbitę Jowisza. Sygnał potwierdzający udany manewr nadszedł do centrum kontroli wczoraj, 4 lipca. Dzień Niepodległości zawsze warto obchodzić, a dzisiaj mamy kolejny powód, by świętować - Juno jest na orbicie Jowisza. A cóż jest bardziej amerykańskiego niż misja NASA odbywająca się tam, gdzie nigdy wcześniej ludzkość nie wysłała żadnego pojazdu? - powiedział szef NASA Charles Bolden.
Manewr wejścia na orbitę wymagał ustawienia głównego silnika w odpowiednim kierunku i zwiększenie prędkości obrotów Juno z 2 do 5 na minutę, co pozwoliło na ustabilizowanie pojazdu. Główny silnik Juno Leros-1b, o ciągu 645 N, rozpoczął pracę o godzinie 5:18 czasu polskiego (dnia 5 lipca) zmniejszając prędkość pojazdu do 1950 km/h, dzięki czemu został on przechwycony przez pole grawitacyjne Jowisza i znalazł się na jego orbicie. Wkrótce potem pojazd rozłożył panele słoneczne i skierował je w stronę Słońca.
Sonda pracuje perfekcyjnie, co jest zawsze dobrą wiadomością, gdy mówimy o kierowaniu pojazdem oddalonym o 2,7 miliarda kilometrów. Wejście na orbitę Jowisza to duże osiągnięcie i największe wyzwanie tej misji. Jednak zanim zespół naukowy otrzyma pierwsze dane czekają nas inne wyzwania - mówi Rick Nybakken, menedżer projektu Juno z Jet Propulsion Laboraotory. Przez kilka następnych miesięcy specjaliści będą testowali Juno i ostatecznie kalibrowali jego instrumenty naukowe. Oficjalnie etap naukowy misji rozpocznie się w październiku, ale znaleźliśmy sposób, by znacznie wcześniej zebrać dane. To dobra wiadomość, gdyż mamy tu do czynienia z największą planetą w Układzie Słonecznym. Tu jest dużo do zbadania, stwierdził Scott Bolton, główny badacz z Southwest Research Institute w San Antonio.
Głównym zadaniem Juno jest zrozumienie powstania i ewolucji Jowisza. Dzięki swoim dziewięciu instrumentom naukowym Juno sprawdzi, czy planeta posiada stałe jądro, wykona mapę jej pola magnetycznego, zmierzy ilość wody i amoniaku w atmosferze i będzie badał zorze nad Jowiszem. Naukowcy chcą też się dowiedzieć, jaką rolę odgrywają wielkie planety w formowaniu się układów planetarnych.
Juno wystartował 5 sierpnia 2011 roku ze Stacji Sił Powietrznych na Przylądku Canaveral. Jego misja odbywa się w ramach programu New Frontiers.
Komentarze (1)
Gość Astro, 6 lipca 2016, 11:06
Wiem, zgłoszenia działają, ale chyba się zacinają…
Chodzi o silnik Leros-1b o ciągu 645 N, choć na wiki podają, że ma "jedynie" 635 niutonów ciągu.