Sztuczna inteligencja ponownie zmierzy się z mistrzem go
System sztucznej inteligencji AlphaGo ponownie zmierzy się z człowiekiem w go. Tym razem przeciwnikiem oprogramowania będzie 19-letni Chińczyk Ke Jie. Pierwsza z zaplanowanych trzech partii rozpocznie się jutro w mieście Wuzhen.
W ubiegłym roku AlphaGo pokonał południowokoreańskiego arcymistrza Lee Se-Dola, wgrywając z nim 4:1. Maszyna po raz pierwszy w historii wygrała z czołowym zawodnikiem go, co zostało uznane za olbrzymi krok w rozwoju sztucznej inteligencji. Go, pomimo niezwykle prostych reguł, jest być może najtrudniejszą grą w historii, z gigantyczną liczbą możliwych rozwiązań. Dlatego też jeszcze do niedawna uznawano ją za bastion ludzkiej inteligencji. Ostatnio bastion ten został nadkruszony przez maszynę, a wyłom jest na tyle poważny, że Ke Jie nie daje się większych szans w starciu z AlphaGo.
Sukces AlphaGo daje szansę na wdrożenie SI do wielu różnych zadań i na wielu polach, być może nawet do znajdowania rozwiązań problemów, których ludzie nawet nie potrafią sobie wyobrazić, powiedział Damis Hassabis, założyciel firmy DeepMind, która stworzyła AlphaGo. Głównym celem specjalistów pracujących nad sztuczną inteligencją jest bowiem stworzenie maszyny zdolnej do rozwiązywania całej gamy problemów, działającej podobnie jak ludzki mózg, a nie wyspecjalizowanej w jakimś wąskim zakresie.
Ke Jie został profesjonalnym graczem w Go już w wieku 11 lat. Przez dwa lata był najlepszym zawodnikiem na świecie. Sam określa siebie jako „pretensjonalnego dupka”. Gdy dowiedział się o przegranej Lee Sedola stwierdził, że maszyna nigdy go nie pokona. Dawać ją tutaj, napisał na serwisie społecznościowym. Ke był jednym z wielu chińskich graczy, którzy w styczniu bieżącego roku zostali wyzwani do online'owych zawodów przez kogoś, kto określał się mianem „Mistrza” i twierdził, że wygrał 60 partii z rzędu. Później okazało się, że jest to ulepszona wersja AlphaGo. Program nie grał na maksimum swoich możliwości. Ke będzie bardzo trudno, ale z drugiej strony trzeba zauważyć, że bardzo ciężko pracował on nad zmianą metod treningowych. Mam nadzieję, że dobrze mu pójdzie, powiedział Gu Li, były mistrz Chin.
AlphaGo wykorzystuje dwa zestawy głębokich sieci neuronowych, wykorzystujących miliony połączeń podobnych do neuronów. Program częściowo samodzielnie nauczył się grać, rozgrywając miliony partii przeciwko samemu sobie.
Komentarze (3)
tempik, 22 maja 2017, 15:16
Przypomina mi to scenki jak na dzikim zachodzie panowie na koniach wyzywali na pojedynek nowego stalowego czorta poruszającego się na szynach. Dawali radę tylko na początku i na krótkich dystansach
nantaniel, 22 maja 2017, 17:53
No tak, sprawne przekładanie kamyków - bastion ludzkiej inteligencji
Jarek Duda, 22 maja 2017, 18:10
Ke Jie ma obecnie największe ludzkie "Elo rating" - 3620, Lee Sedol 3516 ( https://www.goratings.org/en/ )
Gdzie różnica dR Elo oznacza szansę na wygranie oszacowaną na 1/(1 + 10^(dR/400)).
Obawiam się że przez ten rok AlphaGo skoczyło pewnie o ładne kilkaset punktów dzięki treningowi: nauce na podstawie milionów rozgrywek ze sobą (pewnie już skończył fazę treningu na podstawie ludzkich partii) - czyli że człowiek raczej już nie ma za bardzo szans.
Podstawowe heurezy które mógł w ten sposób podszlifować, wykonywane na głębokich sieciach neuronowych, to:
- wybór bardziej obiecujących pojedynczych ruchów (rozpatrywanie wszystkich jest w Go zbyt kosztowne),
- zgrubsza ocena sytuacji w drzewie ruchów (schodzenie do sytuacji pewnych jest znowu zbyt kosztowne).