Po co Amazonowi Kindle Fire?
Zdaniem firmy IHS iSuppli margines zysku, jaki Amazon może osiągnąć dzięki tabletowi Kindle Fire jest minimalny. Analitycy uważają, że Amazon ma zamiar zarabiać nie na tablecie, ani nawet nie na sprzedaży elektronicznej zawartości.
iSuppli wylicza, że same części, z których zbudowany jest Kindle Fire kosztują 191,65 USD. Po dodaniu kosztów produkcji okazuje się, że tablet kosztuje Amazona 209,63 USD. Tymczasem jest on sprzedawany w cenie 199 dolarów. Jeśli dodamy do tego inne koszty oraz zyski ze sprzedaży elektronicznej zawartości, to - jak sądzą specjaliści z iSuppli - Amazon na każdym urządzeniu zarobi zaledwie około 10 dolarów.
Jednak, jak uważają analitycy, zadaniem Kindle Fire jest sprzedanie większej ilości dóbr fizycznych. To bowiem ich sprzedaż stanowi podstawę wpływów Amazona.
Wraz z Kindle'em Amazon dokonał kroku właśnie w tym kierunku. Wykorzystuje przy tym dobrze znaną technikę sprzedaży: zaoferowanie czegoś, co przyciągnie do nich nowego klienta, a następnie sprzedanie mu wielu innych towarów. Tak samo działają np. Walmart, Target i inni oferując, w ich przypadku, DVD. Jeśli nawet okazałoby się, że Amazon traci na sprzedaży tabletu i cyfrowej zawartości dla niego, to w ostatecznym rozrachunku mu się to opłaci - czytamy w raporcie.
Komentarze (0)