Guz nowotworowy zamiast Kindle'a
James Potten z Bristolu zamówił Kindle'a, można więc sobie wyobrazić jego zdziwienie, gdy zamiast wyczekiwanego czytnika dostał wycinek czyjegoś guza. Po otwarciu koperty zobaczył napis: "guz pacjenta w załączeniu".
Przez pomyłkę firmy FedEx 37-latkowi dostarczono przesyłkę z Kalifornii, która miała trafić do Royal Free Hospital w Londynie.
Szpital przyznał, że wie, że paczka przeznaczona dla jednej z jego instytucji została dostarczona pod adres w Bristolu.
FedEx wyraził ubolewanie z powodu zajścia i zapowiedział rewizję swoich procedur.
Zaskoczony Potten od razu zadzwonił do kuriera. Nie otworzyłem zapieczętowanego pudełka [...]. Pięć początkowych i trzy końcowe cyfry kodu przesyłki odpowiadały mojemu zamówieniu, ale [zdecydowanie] nie był to mój Kindle. Chciałem, by FedEx zabrał pudełko, bo to potencjalnie próbka, która dość pilnie powinna zostać zbadana i odesłana. Nie wiem, gdzie jest mój czytnik, ale jeśli trafił do Royal Free, chętnie dokonam wymiany.
Paczka z guzem została odebrana i dostarczona szpitalowi w niedzielę. Potten dostał upragniony czytnik 11 stycznia.
Komentarze (0)