Najszybszy niewidomy
Belg Luc Costermans pobił rekord prędkości dla osób niewidomych. Jego pilotem był Guillaume Roman. Obaj panowie wsiedli do wypożyczonego Lamborghini Gallardo na pasie startowym w Istres na południu Francji. Wkrótce na liczniku pojawiła się magiczna liczba 308,78 km/h.
Ociemniały kierowca podkreśla, że osiągnięcie było dziełem zespołu, nie jego samego. Swój rekord poświęcił Philippe Streiffowi, kierowcy F1, który po wypadku na Grand Prix Brazylii w 1989 roku cierpi na porażenie czterokończynowe (tertraplegię).
Czterdziestotrzylatek stracił wzrok 4 lata temu, również po wypadku. Udało mu się pobić rekord Brytyjczyka Mike'a Newmana, który przed 3 laty rozpędził się BMW M5 do 268 km/h.
Costermans przymierzał się do pobicia rekordu w dwóch podejściach.
Komentarze (9)
thibris, 14 października 2008, 10:42
Czy to jakaś wielka sztuka tak rozpędzić auto na pasie startowym, mając pilota z boku, który mówi w którą stronę jest prosto ? Wydaje mi się, że sam mógłbym tego dokonać - dobre auto, dobry pilot, dobry pampers
k0mandos, 14 października 2008, 10:46
Łatwo Ci mówić, bo widzisz. Zamknij oczy i spróbuj szybko zejść po schodach, nawet z pilotem.
thibris, 14 października 2008, 11:40
To nie żaden problem - naprawdę. Kiedyś testowo robiliśmy coś podobnego na komputerowej gierce z rajdami. Co prawda mieliśmy sporo wypadków i śmiechu przy tym, ale trasy były zakręcone. Na prostej, płaskiej drodze podejrzewam, że żadnych problemów z trzymaniem prosto kierownicy bym nie miał. A od małych korekt jest pilot...
mikroos, 14 października 2008, 11:45
Piękne to jest, gdy człowiek nie przestaje marzyć i realizować tych marzeń
btw. czytam obecnie fantastyczną książkę - "It's not about the bike" Lance'a Armstronga. Pięęękna historia o tym, jak człowiek nie poddaje się chorobie. Naprawdę polecam, moim zdaniem bardzo inspirujące (i to nie dlatego, że facet jest kolarzem).
Lobo, 14 października 2008, 14:10
Zeby miec czas na ksiazki ehhh...
Ja sie od 3 tygodni zabieram do 3 czesci nekroskopu.
mikroos, 14 października 2008, 16:07
ja też czasu nie mam, ale chyba za mocno mnie wciągnęło ;D
waldi888231200, 14 października 2008, 16:37
,,Kim byłby człowiek po 5 latach, gdyby nie przeczytał żadnej książki ??''
,,Powiesz sobą , niestety prawidłowa odpowiedz brzmi : reliktem przeszłości (zabytkiem)."
k0mandos, 14 października 2008, 16:57
Jak łatwo doczekać się pomnika za życia
waldi888231200, 14 października 2008, 17:02
Takiego ruchomego jeszcze ;D