Microsoft ze stratą, Apple z zyskiem
Microsoft poinformował o odnotowaniu pierwszej od trzech lat kwartalnej straty finansowej. W czwartym kwartale roku podatkowego 2015, który dla koncernu zakończył się 30 czerwca, firma odnotowała stratę w wysokości 3,2 miliarda dolarów. Jest ona spowodowana głównie odpisaniem w księgach rachunkowych 7,5 miliarda USD wydanych na przejęcie wydziału telefonów Nokii. W analogicznym kwartale ubiegłego roku wynik koncernu był zgoła inny – Microsoft zanotował wówczas zysk w wysokości 4,6 miliarda USD.
Z raportu finansowego dowiadujemy się, że w ubiegłym kwartale sprzedaż systemu Windows producentom OEM spadła o 22%. Powodem jest tutaj gorsza sprzedaż pecetów. Pomimo wzrostu sprzedaży telefonów Lumia zanotowano spadek przychodów z tego tytułu, gdyż klienci coraz częściej wybierają tańsze urządzenia z tej rodziny.
Po stronie sukcesów firma może zapisać dwukrotny rok do roku wzrost przychodów z tabletów Surface, który wyniósł 888 milionów USD. Jeszcze w 2013 roku koncern odpisał 900 milionów straty na tabletach. Cały segment sprzętu komputerowego i do grania, w skład którego wchodzą Surface i Xbox, zanotował przychody rzędu 1,9 miliarda USD, czyli więcej niż prognozowano.
O niemal 3 miliony osób wzrosła liczba subskrybentów Office 365 i obecnie z tej wersji pakietu korzysta 15,2 miliona osób. W ciągu zaledwie roku liczba subskrybentów zwiększyła się o 10 milionów, co jest dobrym prognostykiem dla następnych wzrostów.
W czasie, gdy Microsoft odnotowuje stratę, Apple informuje o wysokich zyskach. W ostatnim kwartale przychody firmy wyniosły 49,6 miliarda USD, a zysk zamknął się kwotą 10,7 miliarda. Rok wcześniej przychody wynosiły 37,4 miliarda, a zysk – 7,7 miliarda. Wyniki finansowe koncernu z Cupertino są lepsze niż prognozowane. Koniem pociągowym Apple'a pozostaje iPhone, który zapewnił firmie aż 31,37 miliarda USD przychodów. W ciągu trzech miesięcy klienci kupili 47,5 miliona iPhone'ów. Nabyli też 10,9 miliona iPadów oraz 4,8 miliona komputerów Macintosh.
To był niesamowity kwartał. Przychody z iPhone'a zwiększyły się w porównaniu z ubiegłym rokiem o 59%, bardzo dobrze sprzedawał się Macintosh, dzięki App Store osiągnęliśmy rekordowe przychody z usług, miała miejsce udana premiera Apple Watch - cieszy się szef firmy Tim Cook. Analitycy i dziennikarze chcieli się dowiedzieć, ile Apple sprzedało urządzeń Apple Watch. Tej informacji nie zdradzono. Luca Maestri, dyrektor ds. finansowych Apple'a, zapewnił jednak, że sprzedaż była lepsza niż sprzedaż iPhone'a oraz iPada w ciągu pierwszych 9 tygodni od debiutu.
Komentarze (1)
Przemek Kobel, 22 lipca 2015, 11:41
Chyba nawet bardzo udana, skoro do całodziennego użytkowania jeden człowiek potrzebuje co najmniej trzech zegarków.