Microsoft przyznaje, że kod został ukradziony
Po przeprowadzeniu wewnętrznego śledztwa Microsoft przyznał, że doszło do kradzieży kodu chińskiego serwisu Plurk. Przed dwoma dniami Plurk publicznie oskarżył należący do Microosftu serwis mikrobloggowy Juku o kradzież swojego kodu. Juku zostało natychmiast zamknięte na czas śledztwa. Zakończyło się ono błyskawicznie. Zewnętrzna firma, która na zlecenie Microsoftu napisała Juku przyznała, że część kodu skopiowała z Plurka. To ewidentne naruszenie kontraktu z MSN China oraz naruszenie microsoftowej polityki ochrony własności intelektualnej - czytamy w oświadczeniu Microsoftu.
Jesteśmy bardzo rozczarowani, ale bierzemy na siebie odpowiedzialność za zaistniałą sytuację. Przepraszamy Plurka i skontaktujemy się z nimi osobiście by wyjaśnić, co się stało i podjąć odpowiednie kroki w celu rozwiązania problemu.
Nie wiadomo, czy Plurk wystąpi przeciwko Microsoftowi na drogę prawną.
To już druga podobna wpadka koncernu z Redmond. Wcześniej musiał on wycofać narzędzie Windows 7 USB/DVD Download, gdyż okazało się, że zawiera ono kod objęty opensource'ową licencją. Również wówczas Microsoft poinformował, że winę ponosi firma trzecia.
Komentarze (2)
Piotrek, 16 grudnia 2009, 13:00
Nie wierzę, nieprawdopodobne że się przyznali...ale nie mieli innego wyjścia
Moses, 16 grudnia 2009, 23:48
oczywiście, eh...