Lokalne trzęsienie ziemi w Microsofcie
Microsoft niemal co roku dokonuje jakiegoś rodzaju reorganizacji, jednak wczorajsze przetasowania w Entertainment & Devices Divison można określić mianem lokalnego trzęsienia ziemi. Gra idzie bowiem o wysoką stawkę.
Wspomniany wydział jest odpowiedzialny m.in. za konsolę Xbox i oprogramowanie dla telefonów komórkowych. Najbliższe miesiące będą więc dla niego niezwykle ważne. Na rynek ma trafić Projekt Natal, którego zadaniem jest zwiększenie rynkowych udziałów Xboksa 360. Microsoft traci udziały w rynku urządzeń mobilnych i w związku z tym w miejsce Windows Mobile przygotowywany jest system Windows Phone 7. Koncern wciąż też nie potrafi wypromować odtwarzacza Zune czy telefonu Kin.
Biorąc zaś pod uwagę fakt, iż rynek urządzeń przenośnych odgrywa coraz większą rolę tak wielka firma jak Microsoft nie może pozwolić sobie na to, by zdecydowanie nie zaznaczyć na nim swojej obecności.
Stąd też wspomniane na początku zmiany. W ciągu kilku miesięcy na emeryturę przejdzie 47-letni Robbie Bach, szef Entertainment & Devices Division, który spędził w Microsofcie 22 lata. Stanowisko straci też J Allard, podwładny Bacha, odpowiedzialny za projekty. Allard zostanie doradcą Steve'a Ballmera. Zmiany te spowodują, że Ballmer będzie sprawował bardziej bezpośredni nadzór nad wydziałem Bacha. Menedżerowie bezpośrednio odpowiedzialni za telefony komórkowe i Xboksa będą teraz podlegali bezpośrednio Ballmerowi.
Stawka jest niezwykle wysoka. Po premierze telefonu Kin, który został przyjęty dość chłodno, Microsoft powinien pokazać produkt pozwalający firmie na podjęcie równorzędnej walki z iPhone'em i Androidem. Produktem tym ma być system operacyjny Windows Phone 7. Spotkał się on co prawda z pewnym zainteresowaniem, jednak i tak uwaga rynku skupiona jest przede wszystkim na ofercie rywali. Menedżerom Microsoftu humoru nie poprawia też fakt, że HP - jeden z najważniejszych partnerów koncernu z Redmond - kupił ostatnio Palma i będzie wykorzystywał webOS w swoich tabletach i netbookach.
Na razie o Windows Phone 7 nie wiadomo niczego pewnego. Microsoft nie zdradza szczegółów, a krążące nieoficjalne informacje nie nastrajają optymistycznie. Na razie wszystko wskazuje na to, że na tle iPhone OS i Androida nie będzie się on wyróżniał niczym szczególnym. Tymczasem koncernowi Ballmera potrzebny jest produkt, dzięki któremu możliwe będzie podbicie nie tylko rynku smartfonów, ale również tabletów i netbooków.
Komentarze (4)
KONTO USUNIĘTE, 26 maja 2010, 18:29
Wcześniejsza emerytura za 22 lata pracy w szkodliwych warunkach
marc, 27 maja 2010, 10:56
"Innowacje Microsoftu" ... dobre. To oksymoron. Jak wielu ludzi wie jak wiele projektow Microsoft usmiercil? najpierw sami powolali je entuzjastycznie do zycia, a pozniej kila. Nawet, jesli cos u nich przetrwa, to jest to na ogol bezczelny "ripoff" z innych technologii, firm, lub przejecie technologii wraz z firma. Tez mi innowacja wlasna. To tak, jakbym przejal militarnie bliski wschod i twierdzil, ze wynalazlem Islam.
Mariusz Błoński, 27 maja 2010, 12:26
I tu się mylisz. Na przykład w corocznym zestawieniu Business Week Microsoft od lat mieści się w pierwszej 5 najbardziej innowacyjnych firm na świecie.
Prowadzą olbrzymią liczbę badań, opracowują bardzo wiele prototypowych rozwiązań. Później większość z tych rozwiązań nie trafia do produkcji jako całość. Ale ich fragmenty są wykorzystywane w innych produktach. Bardzo często jest tak, że MS pracuje np. nad jakimś urządzeniem czy technologią, pojawią się o tym przecieki w prasie, zaczyna się spekulacja, że szykują np. nowe urządzenie. Tymczasem oni na pewnym etapie kończą prace R&D i tyle. Żadne urządzenie nie trafia na rynek, bo nigdy nań nie miało trafić. Za to rozwiązania/technologie opracowane przy okazji tego R&D są wykorzystywane gdzie indziej.
Tak samo działają inne innowacyjne firmy. Ot chociażby słynny Millipede IBM-a.
marc, 27 maja 2010, 13:36
Jesli tak, to ktore z innowacyjnych rozwiazan Microsoftu trafilo na rynek i spotkalo sie z powszechnym uznaniem prowadzacym np do przeportowania danego rozwiazania na inne platformy, etc? Nie znam zadnego, moze jedno w calej historii dekady by sie znalazlo. Jesli jakies znasz, to chetnie dowiem sie o takim.