Historia Windows - od Windows 1.0 do Windows 7
Apple pozywa Microsoft
W grudniu 1987 roku ukazuje się Windows 2.0, który do pracy potrzebuje już 512 kilobajtów pamięci operacyjnej i DOS-a 3.0. W systemie wprowadzono sporo usprawnień, a najbardziej widocznym z nich był układ okien, który pozwalał na ich przysłanianie się nawzajem, dając użytkownikowi większą swobodę pracy. Windows 2.0 był jeszcze bardziej podobny do rozwiązań Apple'a niż jego wcześniejsza wersja. W związku z tym 17 marca 1988 roku Apple podało firmę Gatesa do sądu, oskarżając ją o skopiowanie "wyglądu i sposobu pracy" Macintosha. Już kilkanaście dni później Bill Gates w jednym z wywiadów stwierdził, że jego firma uważa, iż "techniki wykorzystane w interfejsie graficznym, idee, nie podlegają ochronie na podstawie przepisów o prawach autorskich". W lipcu 1989 roku sąd, badając 189 podobieństw, które wymienił Apple we wniosku, stwierdził, że 179 z nich jest objętych umową licencyjną z 1985 roku. Dwa lata później inny sędzia uznał, że 10 pozostałych przypadków podobieństw dotyczy rozwiązań, które Apple zapożyczyło od Xeroksa, a zatem nie może być mowy o naruszeniu praw Apple'a przez Microsoft. To z kolei sprowadziło kłopoty na Apple'a, gdyż Xerox wystąpił do sądu przeciwko firmie Jobsa, którą oskarżył naruszenie praw autorskich. Xerox w przeszłości inwestował w Apple'a, a ludzie pracujący nad Macintoshem zostali kiedyś zaproszeni do odwiedzenia laboratoriów Xeroksa, gdzie zaprezentowano im graficzny interfejs użytkownika. Sąd uznał jednak, że Xerox nie może złożyć skargi, gdyż od naruszenia minęły już ponad trzy lata.
W końcu sąd orzekł, że pozostałe sporne elementy nie podlegają ochronie na podstawie przepisów o prawie autorskim. Formalnie sprawa zakończyła się 18 maja 1993 roku oddaleniem zarzutów Apple'a, jednak co jakiś czas wracała przez kolejne lata.
Jej rozstrzygnięcie stanowiło jednak precedens dla całego przemysłu IT. Oznaczało bowiem, że w przypadku podobnych sporów należy brać pod uwagę przede wszystkim umowy pomiędzy przedsiębiorstwami, które mają wówczas pierwszeństwo przed prawami autorskimi oraz że przy podejmowaniu decyzji sądy powinny szczegółowo analizować wszystkie wymienione w pozwie zarzuty, a nie ograniczać się do rozstrzygania podobieństw w wyglądzie i sposobie obsługi.
Microsoft podbija rynek
Windows zaczął nabierać rozpędu na początku 1987 roku, gdy ukazał się wspomniany Aldus PageMaker. To był punkt zwrotny w historii systemu Microsoftu, gdyż na rynek trafił pierwszy znany program firmy trzeciej, który mógł pracować pod kontrolą systemu Gatesa.
Poważne zmiany dopiero jednak nadchodziły i znakomicie przyczyniły się one do sukcesu Windows. Wraz z premierą Windows 3.0 użytkownicy otrzymali pierwszy system Microsoftu, który obsługiwał ponad 640 kilobajtów pamięci i oferował interfejs, będący poważną konkurencją dla komputerów Apple'a. System miał swoją premierę 22 maja 1990 roku. Wyposażono go w nowego menedżera plików, wyświetlał szesnaście kolorów, pracował szybciej i stabilniej od swoich poprzedników. I, co najważniejsze, zyskał akceptację zewnętrznych developerów, którzy zaczęli pisać oprogramowanie dla Windows, dając użytkownikom powód, by kupić system Microsoftu. W ciągu roku sprzedano 3 miliony kopii Windows 3.0.
Kolejne udoskonalenia 3.x cieszyły się rosnącą popularnością. Poprawiano w nich obsługę sieci, wprowadzano nowe okna dialogowe, fonty systemowe, udoskonalano grafikę i zarządzanie pamięcią. Pojawia się komputerowy podręcznik użytkownika, obsługa multimediów, liczba obsługiwanych drukarek przekracza 250 modeli. Liczne udoskonalenie przyciągają coraz więcej klientów. W kwietniu 1992 roku debiutuje Windows 3.1, który w ciągu pierwszych dwóch miesięcy znalazł 3 miliony nabywców. System korzystał ze skalowalnych fontów TrueType, techniki OLE, obsługiwał multimedia i aż do 1997 roku był najpopularniejszym systemem obecnym na pecetach. To właśnie w czasach Windows 3.1, pomiędzy rokiem 1993 a 1994 udziały Windows na rynku desktopów przekroczyły 90%.
Komentarze (19)
MrVocabulary (WhizzKid), 22 października 2009, 22:57
Czy Wy też zauważyliście, że jak zestawić wszystkie wersje, to generalnie co drugi Windows jest w porządku?
Eselix, 23 października 2009, 01:02
Jako zatwardziały fan Linuxa nie zauważyłem - wszystkie są jednakowo złe Ale w zasadzie to masz rację. Wygląda to jakby po udanym produkcie firma osiadała na laurach i wypuszczała bubel, a potem po ostrej krytyce społeczeństwa brała się do roboty. Albo może po prostu za często wypuszczają kolejne wersje.
krzy136, 23 października 2009, 02:31
jak obejrzałem te dwa filmiki z reklamą windowsów to mi jest niedobrze :-X jacy amerykanie są kretynami
MrVocabulary (WhizzKid), 23 października 2009, 08:38
Patrzysz na reklamy z czasów, kiedy Twój ojciec wierzył telewizji, że cukier jest zdrowy.
Mariusz Błoński, 23 października 2009, 11:00
Poza tym ta druga reklama to już nabijanie się Ballmera z samego siebie. Nie wiem, czy to w ogóle było gdziekolwiek emitowane.
kenubi, 23 października 2009, 11:10
Mój [niestety] nadal wierzy. Nie potrafi oddzielać prawdy od kłamstw. Musiał by zaakceptować ,że jest tylko sterowanym niewolnikiem tego świata.
czesiu, 23 października 2009, 23:33
Chodzi o psychologię/marketing - jak porównujesz wersje Windowsa to porównujesz 2 kolejne wersje, a nie 2 najlepsze wersje. Dzięki temu produkt minimalnie lepszy od najlepszego dotychczasowego systemu miażdży swojego poprzednika. chodzi o zasadę "kontrastu"
Książka "Wywieranie wpływu na ludzi" autor Robert Cialdini. Jest tam przykład z aferą watergate, gdzie koszt operacji miał początkowo sięgać 1mln$, ale na 3 spotkaniu koszt samego włamania zmalał do 250k. Haczyk jest ten, że te 250k w porównaniu z milionem wyglądało na "niemal darowane", choć dla osób, które pierwszy raz słyszały kwotę była to suma "astronomiczna". Ale ja kiepsko opowiadam, lepiej rzucić okiem w książkę...
krzy136, 24 października 2009, 10:33
przecież tam nic się nie zmieniło nadal są takie reklamy(dla idiotów,drą się jak nienormalni) w ameryce we wszystko wierzą
krzy136, 24 października 2009, 10:35
przecież tam nic się nie zmieniło nadal są takie reklamy(dla idiotów,drą się jak nienormalni) w ameryce we wszystko wierzą
MrVocabulary (WhizzKid), 24 października 2009, 11:49
Założę się, że wiesz to z telewizji. Tak się składa, że kolejny rok uczę Amerykanów polskiego i wiesz co? Wcale nie są tacy tępi...
Mariusz Błoński, 24 października 2009, 23:24
Gdy słyszę opinie o głupocie Amerykanów, zawsze lubię zapytać: skoro oni są tacy durni, a mimo to stworzyli państwo, które pod względem naukowym, militarnym, gospodarczym, politycznym czy kulturowym przewyższa obecnie wszystkie inne państwa, to jak głupi muszą być np. Polacy, prawda?
MrVocabulary (WhizzKid), 24 października 2009, 23:35
Ale przecież Polska mesjaszem narodów ;-) Niektórzy po prostu nie rozumieją na czym polega wnioskowanie logiczne, Mariuszu ;-)
Efamon, 24 października 2009, 23:50
Taka mała poprawka do artykułu. Pierwszym system operacyjnym Windows jest jego wersja NT (3.1). Windows 1.x, 2.x, 3.x to tylko nakładki graficzne na system DOS.
krzy136, 25 października 2009, 05:45
dla niedowiarków.
MrVocabulary (WhizzKid), 25 października 2009, 09:37
Obrażasz naszą i swoją inteligencję. Zdajesz sobie sprawę, że zmontowanie tego materiału zajęło parę dni?
"weś ić"
Ostatnio widziałem dyskusję między Polką a Amerykanką. Polka twierdziła, że żadne z rodziców nie ma niebieskich oczu, to potomek też nie. Amerykanka próbowała wytłumaczyć tej Polce jak działa dziedziczenie genów recesywnych (magister anglistyki). Nie dała rady. Z czym do Europy, Krzychu...
czesiu, 26 października 2009, 13:03
Ja bym poszedł dalej i jako nakładki na system Dos określił również systemy Windows 95, 98 i ME, a w szczególności W95, który zajmował pamięć konwencjonalną...
temu, 26 stycznia 2010, 02:19
od W95 już się tułam po świecie IT
posiwiała moja broda
już mam coraz silniejsze okulary ...
monitor 22' bo w 15-tcemało co widać ...
spróbujcie wykopać z okienek do wersji Millenium DOS'a
coś mi się zdaje ze wam nie pójdzie
to już było testowane
W95 - taki sobie - ale pierwszy mówiący po ludzku czyli po polsku
W3,1 już też mówił ale z błędami
W98SE - doskonały - na moim T21 jeszcze chodzi bez zarzutu - i miał od czasu zakupienia tylko 2 formaty
Millenium ... nigdy więcej mój panie nie popełnię tego grzechu :|
2000 - doskonałość która na P3 jest rewelacją - był jeszcze Neptune - też ładny
eXPerience - o tą nazwę kilku typów bardzo mądrych przegrało ze mną transporter wódki - bezsprzecznie najlepszy dla starszych ( dwuletnich ) komputerów
2003 Server - jeśli chodzi o rozbudowanie sieci to chyba jest najlepszym ( aczkolwiek nie próbowałem jeszcze 2008 )
Vista - Panie Boże za co ... niby Phenom, niby 4GB ram, niby puszka full-wypas za kilka tauzenów i lipa ... po prostu niedorozwój umysłowy systemu operacyjnego - najgorsze że moje gry na niej nie chodzą ;(
SEVEN - ładny, na razie może być, mało co się można do niego przyczepić - jeszcze nie podkręcałem
a dzieci mi się zlinuxowały ;(
krzabr, 27 stycznia 2010, 14:15
Fajne są jeszcze 2003 i 2008 server
Mirethil, 20 maja 2010, 11:39
Generalnie zawsze wolałam Linuxa od Windowsa. Jednak nie ma sie co oszukiwać, ze Linux (Debian w moim przypadku) wymagał całkiem pokaźnej ilości pracy w Wine żeby mi wszystko działało. . Musiałam niestety wrócić na łono ojca Billa. Programy do tworzenia muzyki niestety pod zadnym pozorem nie chcą być kompatybilne z Linuxem. Ciekawe jak się siódemka będzie sprawować.