iPhone popularny w... Microsofcie
Dziennikarze Wall Street Journal dowiedzieli się, że aż 10 000 pracowników Microsoftu używa... iPhone'a. Takie dane miał im przekazać ktoś, kto wie, jak wielu z nich sprawdza firmową pocztę za pomocą tego urządzenia.
Z jednej strony to ciekawostka, pokazująca, że nawet rynkowi rywale powszechnie korzystają z telefonu Apple'a, z drugiej - są to pierwsze dane pokazujące, jak bardzo jest on popularny w środowisku korporacyjnym.
WSJ twierdzi, że we wrześniu ubiegłego roku podczas jednego z firmowych spotkań, jeden z pracowników Microsoftu wyjął iPhone'a i zrobił nim zdjęcie Steve'owi Ballmerowi. Prezes koncernu wziął urządzenie, położył je na ziemi i udawał, że je rozdeptuje. Scenę tę widziało podobno tysiące pracowników koncernu z Redmond. Nie potraktowali tego najwyraźniej poważnie, skoro tak powszechnie używają produktu Apple'a i wcale się z tym nie kryją. iPhone'y są używane podczas spotkań służbowych, w przerwach w pracy, widać je wszędzie w kampusie Microsoftu. Wiadomo, że wśród wysokich rangą menedżerów iPhone'a używa dyrektor ds. technologicznych i doświadczenia użytkownika wiceprezes J Allard.
Jednocześnie Kevin Turner, dyrektor wykonawczy Microsoftu, zaleca osobom z działu sprzedaży, by nie używali iPhone'a. Podobne stanowisko wyraża Steve Ballmer.
Skądinąd wiadomo, że pracownicy Apple'a są bardzo wierni produktom swojej firmy. Ponoć na kampusie tego przedsiębiorstwa ze świecą szukać kogoś, kto używałby telefonu innego niż iPhone.
Komentarze (9)
von.grzanka, 15 marca 2010, 20:32
Bądź co bądź, iPhone to kawał dobrej roboty. Zapewne wielu może się z tym nie zgodzić, podając ile to a ile ficzerów mają jego konkurenci a nie ma iPhone, ale Jabłfon bije konkurencję na głowę, jeżeli chodzi o przyjemność użytkowania i codzienne posługiwanie się.
Phobos, 15 marca 2010, 21:38
A mógłby ktoś sprawdzić ilu pracowników Appla używa Internet Explorera i systemu Śmindows? Jestem Ciekaw
Eselix, 15 marca 2010, 21:51
A co to, znowu reklama iPhona? Przecież MS ma ok. 100 tys. pracowników, czyli jest to 10% ogółu. Całkiem normalna liczba "odmieńców" w danej społeczności.
cyberant, 15 marca 2010, 22:42
no to żeś wyskoczył z niepodważalnym, miarodajnym i statystycznie powtarzalnym argumentem "przyjemność użytkowania" lol...
mnichv10, 16 marca 2010, 01:19
Czy iPhone to dobre urządzenie, czy nie, myślę jest subiektywnym odczuciem każdego użytkownika. Obiektywnie można jedynie stwierdzić, iż Apple na pewno z premedytacją ogranicza możliwości urządzenia, aby związać użytkownika z marką. Takie działanie mi osobiście nie odpowiada i jako firma Apple ma u mnie minusa jak stąd do Cupertino. Miałem iPhone'a przez kilka miesięcy i nie sprawdzał się dla mnie jako telefon. Nie jestem biznesmenem, więc nie wiem, jak w takich warunkach się sprawdza, ale cenię sobie wolność wyboru i pomysł z brakiem możliwości łączenia i przesyłania plików z innymi urządzeniami, niż produkty Apple uważam za zbyt daleko idące posunięcie (chyba, że wynika to z jakichś programowych czy sprzętowych ograniczeń, aczkolwiek nie chce mi się w to wierzyć, jak pokazuje choćby przykład wciskania- bo inaczej trudno to nazwać, że nie można nagrywać wideo itd....), do tego brak możliwości personalizacji urządzenia pod kątem przydzielania dowolnej mp3 do kontaktu, brak możliwości tworzenia więcej niż jednej playlisty z poziomu telefonu, brak możliwości kasowania plików z tegoż poziomu, do tego dochodziły jakieś braki z obsługą sms-ów (nie pamiętam już co to było, ale bardzo mi przeszkadzało:). Jednym słowem- mogło by być o wiele lepiej:)
Aksil, 16 marca 2010, 01:48
iPhone to jedynie gadżet. W dodatku został skonstruowany z myślą o przygłupawych Amerykanach... Mój kuzyn (posiadacz iPhone) widząc mojego Touch Pro stwierdził "phi, taki mały ekran i bez multi-touch?". Hm... no tak, mały, ale to nie ja mam w telefonie rozdzielczość tamagochi. Swoją drogą ciekawe co by powiedział na 480x800 4.3" HTC HD2 w porównaniu do zaledwie 320x480 3.5" iPhona. Nie wspominając już o 448RAM, 1GHz CPU, aparacie 5MP z flashem (dual LED, ale zawsze) czy zwykłym radiu... Z resztą, zainteresowanych porównaniem HD2 do iPhona zapraszam tutaj:
http://www.gsmarena.com/compare.php3?idPhone1=2826&idPhone2=2957
contactlost, 16 marca 2010, 08:20
Aksil wszystko zależy od preferencji. Dla mnie zabawne jest jedynie przekonanie ludzi, że wsadzenie w telefon matrycy powyżej 2Mpix robi z niego fajny aparat i wciskanie ludziom, że bez optyki potrafi to robić porządne zdjęcia.
iPhone ma minusy i to spore ale przewaga plusów jest przytłaczająca. Wiadomo, że wiele rzeczy mogłoby być o wiele lepszych ale tak na prawdę kto na to pójdzie i kto za to zapłaci? Weźcie pod uwagę, że żadna z wymienionych firm nie udostępnia swoich rozwiązań na zasadzie działalności charytatywnej, tylko to jest biznes. Myślicie, że dlaczego jeszcze nikt nie zbudował wiecznej żarówki?
cyberant, 16 marca 2010, 11:01
przewaga plusów jest spora?
Wymień choć jeden plus iphona. Jedną jedyną funkcję którą posiada iPhone, a której nie posiadają jego konkurenci. Omnia II czy HTC HD2.
Nie ma takiej funkcji w tym sprzęcie. We wszystkim jest słabszy, absolutnie we wszystkim.
Maciej, 16 marca 2010, 12:43
App Store
Co prawda nie korzystałem z podobnych rozwiązań konkurencji, ale dla mnie jest to perfekcyjne rozwiązanie - łatwość wyszukiwania i prostota instalacji.
Poza tym, o ile się nie mylę w momencie premiery iPhone właściwie nie miał konkurencji (w szczególności jeżeli chodzi o ekran dotykowy), a od tego czasu minęło już ponad 2 i pół roku - więc nic dziwnego, że przez ten czas zdążyły się pojawić szybsze modele. Co prawda to nic nie znaczy dla osób które teraz kupują telefon, jednak już sam fakt, że iPhone jest w stanie konkurować z najnowszymi modelami po takim czasie coś znaczy.
Pozdrawiam,
MK