Gęste antarktyczne wody powracają na Atlantyk. Naukowcy zaskoczeni zmianą trendu
Po raz pierwszy od 2014 roku doszło do ustabilizowania się, a nawet do niewielkiego wzrostu, dostaw gęstych antarktycznych wód z dna oceanu do Atlantyku. Przez wiele lat dostawy tych wód się zmniejszały. Nowe badania wykazały, że od 2014 roku sytuacja się stabilizuje, a nawet nieco poprawia. Będzie to miało wpływ na klimat całej planety.
Woda morska, która po dotarciu do Antarktyki ulega schłodzeniu, zanurza się pod cieplejsze warstwy i opada na dno, tworząc głębinowe wody antarktyczne (AABW). Są one obecne we wszystkich oceanach i stanowią w nich największą objętościowo masę wody. Szacuje się, że to wody położone głębiej niż 2000 metrów pochłonęły aż 1/6 energii zgromadzonej w systemie klimatycznym planety. Od wielu dekad obserwuje się jednak, że ilość najgęstszych frakcji tej wody zmniejsza się w Morzu Scotia, które jest z kolei kluczową bramą dla wód z Morza Weddela w kierunku światowego oceanu.
Badacze z British Antarctic Survey przyjrzeli się danym z lat 1989–2018 zebranym podczas pomiarów temperatury i zasolenia wód, które zostały wykonane przez brytyjskie, niemieckie i amerykańskie wyprawy naukowe. Zmiany na Morzu Scotia połączyli ze zmianami na Morzu Weddella, związanymi prawdopodobnie ze zmianami w rozkładzie wiatrów, formowaniu się lodu morskiego i napływie wody z lodowców Antarktydy.
Badania te rzucają światło na związek pomiędzy głębokimi partiami Oceanu Południowego, a całą cyrkulacją oceaniczną, który zapobiega szybkiemu ocieplaniu się klimatu dzięki uwięzieniu znacznych ilości antropogenicznego węgla w głębi oceanu. Zmniejszenie gęstości głębokich wód oceanicznych, co jest spowodowane przez wyższe temperatury i zwiększone topnienie lodu, prowadzi do osłabienia tej cyrkulacji, co ma wpływ na klimat.
Głębokie partie wód oceanicznych ocieplają się od wielu dekad na całym świecie. Byliśmy więc zaskoczeni, gdy nagle stwierdziliśmy odwrócenie i ustabilizowanie się tego trendu na Morzu Scotia. Nie wiemy, czy oznacza to odwrócenie trendów czy jedynie jest to chwilowa przerwa w obserwowanych trendach, wiemy, że musimy lepiej zrozumieć procesy, którym podlegają masy wody w pobliżu Antarktyki, mówi doktor Povl Abrahamsen, główny autor badań.
Współautor badań, doktor Kurt Polzin z Woods Hole Oceanographic Institution, dodaje: Morze Scotia to unikatowy region, gdyż zachodzą w nim liczne fizyczne mechanizmy, które powodują, że gęste wody stają się lżejsze na dość niewielkim obszarze południowej części tego morza. Ten niewielki basen pozwala nam na badanie olbrzymich mas wody i zachodzących zmian w okresach rocznych. W innych miejscach musielibyśmy prowadzić badania w skali dekad.
Z kolei doktor Andrew Meijers podkreśla, że po raz pierwszy udało się zaobserwować tak znaczące zmiany w tych głęboko położonych wodach, zachodzące w tak krótkim czasie. To pokazuje, że głęboki ocean może ulegać szybszym zmianom, niż sądzono. To sugeruje, że zmiany klimatyczne na dużą skalę, które dotyczą Antarktyki i Oceanu Południowego, mogą niespodziewanie się odwrócić, co ma duże znaczenie na skalę globalną, dodaje profesor Alberto Naveira Garabato z University of Southampton.
Komentarze (13)
Przemek Kobel, 5 września 2019, 08:31
No proszę - można pomyśleć, że ci eko-klimatolodzy to banda hochsztaplerów, a oni dali światu antygrawitację.
KONTO USUNIĘTE, 5 września 2019, 09:05
Wyrywając z kontekstu, można manipulować, byleby tylko sobie samopoczucie poprawić, a komuś dowalić.
Coś niejasne? Pytać dzieci z podstawówki.
Przemek Kobel, 5 września 2019, 09:13
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gęstość
Okej, dopiszę krótko, bo teraz nikomu nie chce się czytać. Jedyny sposób na to, żeby "gęstsze" stawało się "lżejsze" to taki, żeby przestało być "gęstsze". Albo antygrawitacja...
Już jasne? Myśleć...
KONTO USUNIĘTE, 5 września 2019, 09:28
Olaboga, Przemek!
Co zmienia gęstość wody?
Wstyd na tym portalu tłumaczyć.
Jajcenty, 5 września 2019, 09:57
Można sobie wyobrazić co najmniej dwa scenariusze w których woda się ogrzewa a jej gęstość rośnie. Niestety nie mam czasu sprawdzić u źródeł.
Potrzeba jeszcze trochę liczb bo: gęstość(T) wody jest nieliniowa - minimum gdzieś w 4 stopniach oraz gęstość zależy od zasolenia.
aaaa! dopiero zajarzyłem! No tak, w języku polskim dość często zamieniamy ciężkie w sensie gęste i w gęste w sensie lepkie. Zwykle daję radę z kontekstu wydobyć o który rodzaj gęstości chodzi. W tym przypadku nie mam żadnych wątpliwości
KONTO USUNIĘTE, 5 września 2019, 10:07
Up
Przynajmniej jakieś pozytywy z reformy szkolnictwa PiS i póżne rozpoczynanie lekcji w podstawówkach (jest teraz godz.10)
PS
Takie żarty to tylko z Jajcentym!
Akurat maksimum, ale to szczegół.
Jajcenty, 5 września 2019, 11:28
tak, tak. to drugie minimum. To przez to pieprzone skojarzenie z dnem oceanu i w ogóle dzisiaj zamiast kawy nasypałem sobie otrębów - wszystko przez te GO i upały.
Jarkus, 5 września 2019, 13:36
Dostrzegam tu albo brak zrozumienia czytanego tekstu, albo słabą próbę manipulacji.
Najpierw dowaliłeś twierdzeniu powyżej, a potem jak cię @3grosze sponiewierał, krytykujesz ... inne twierdzenie niż to, które padło w artykule.
"gęste" <> "gęstsze"
Gęste to nie jakaś jedna konkretna wartość, tylko pewien zakres. Sposób żeby "gęste" (nie "gęstsze") stało się lżejsze - to spowodowanie, żeby było odrobinę mniej gęste Ale dalej w zakresie który możemy nazywać "gęste".
Przemek Kobel, 5 września 2019, 14:12
Tak to jest, kiedy prawie nikt nie złapał, na czym polegał żart. Co więcej, zupełnie nikt nie zwrócił uwagi, gdzie jest błąd w całym tym rozumwaniu. Ale co tam, czekam na następne, ehm, "poniewieranie".
KONTO USUNIĘTE, 5 września 2019, 14:35
Zamiast przyznać się do potknięcia (upały ), to brniesz w zaparte.
Ten post:
który koliduje logicznie z Up i jawna kpina z klimatologów, świadczy o żałosnej próbie wybiegu.
ed.ewentualnie pozostaje Ci konieczność dostosowania (obniżenia) poziomu humoru.
Przemek Kobel, 5 września 2019, 14:41
Inwektywy to słaby materiał maskujący.
KONTO USUNIĘTE, 5 września 2019, 14:53
Dotyczy to również kpiny:
Przemek Kobel, 5 września 2019, 14:57
de gustibus...