NASA chce budować stację kosmiczną za Księżycem
Jak dowiedział się serwis Space.com NASA rozważa zbudowanie w pobliżu ciemnej strony Księżyca stacji, która będzie punktem tranzytowym dla astronautów wybierających się w dalsze regiony przestrzeni kosmicznej. Redaktorzy Space.com dotarli do notatki Williama Gerstenmaiera, dyrektora NASA ds. operacji i operacji załogowych. Z datowanego na 3 lutego bieżącego roku dokumentu dowiadujemy się, że utworzono zespół, którego zadaniemjest opracowanie planu wykorzystania punktu libracyjnego 2.
Punkty libracyjne (punkty Lagrange’a) to miejsca w przestrzeni, w układzie dwóch powiązanych grawitacyjnie ciał, w których ciało o pomijalnej masie można pozostawić w spoczynku względem tych ciał. W układzie dwóch ciał znajduje się pięć punktów libracyjnych.
Układ Ziemia-Słońce posiada punkt libracyjny L2, który znajduje się - z punktu obserwatora na Słońcu - za Ziemią. Według identycznego schematu oznacza się punkty libracyjne dla układu Ziemia-Księżyc, zatem L2 (ściślej EML-2 od Earth-Moon Libration 2) znajduje się, patrząc z Ziemi, poza naszym satelitą, po jego ciemnej stronie.
Z notatki Gerstenmaiera dowiadujemy się, że właśnie EML-2 jest preferowanym punktem umiejscowienia stacji, która ma w najbliższym czasie posłużyć ludzkiej eksploracji kosmosu. Zdaniem przedstawicieli NASA umieszczona tam stacja ma pomóc w badaniu okolic Księżyca, asteroidów, księżyców Marsa oraz pozwoli na dotarcie człowieka na Czerwoną Planetę. Co więcej, na Księżycu mogłyby zostać umieszczone zdalnie sterowane roboty, które wykonywałyby polecenie operatorów ze stacji.
Podczas budowy stacji zostaną wykorzystane Space Launch System oraz Orion Multi-Purpose Crew Vehicle.
W notatce wymieniono sześć kluczowych punktów, które muszą być spełnione, by projekt się udał:
- nawiązanie międzynarodowej współpracy na skalę taką, jaka ma miejsce przy ISS,
- zaangażowanie amerykańskich prywatnych przedsiębiorstw, które miałyby zająć się logistyką, co pozwoliłoby na obniżenie kosztów, a zarazem ułatwiło rozwój prywatnego przemysłu kosmicznego;
- rozwijanie infrastruktury wielokrotnego użytku;
- zastosowanie już istniejących lub wkrótce dostępnych technologii, przy jednoczesnym ciągłym rozwijaniu technologii przyszłości;
- wykazanie, że cały projekt będzie miał finansowanie przez cały cykl życia;
- określenie misji, które będzie można wykonywać z użyciem stacji już w najbliższym czasie przy jednoczesnym planowaniu coraz bardziej złożonych misji.
Wspomniany w notatce zespół badawczy ma przedstawić swoje wnioski już 30 marca bieżącego roku.
W tym tygodniu w Paryżu odbędzie się spotkanie przedstawicieli agencji kosmicznych z całego świata, podczas którego prawdopodobnie dojdzie do dyskusji nt. propozycji NASA.
Komentarze (7)
pogo, 13 lutego 2012, 22:53
nie rozumiem dlaczego akurat wybrali L2... to chyba trochę utrudnia komunikację ze stacją...
Moim zdaniem znaczenie lepiej sprawdziłyby się L4 i L5... ewentualnie nawet L3 - ale ten jest nieco bliżej Ziemi, więc może to jakiś problem...
ale różnica między wysokościami L2 i L4/5 wydaje mi się pomijalna w stosunku to korzyści wynikających z łatwiejszej komunikacji.
krwisty, 13 lutego 2012, 23:19
Śmieszne wręcz żałosne z ich strony. Niech oni skończą składać te swoje Oriony bo narazie to ich rozważania nie są wartę złamanego grosza. Instytucja, która od wielu lat otrzymuje gigantyczne sumy $$$ (choć ost. trochę im przykręcili) nie była w stanie przez 30 lat od startu 1go wahadłowca do zakończeniu programu wahadłowców stworzyć niczego sensownego z taką kasą która przewinęła się przez te 3 dekady.
Jajcenty, 14 lutego 2012, 08:00
To bardzo ostra krytyka i niestety tylko opinia a do tego, w mojej opinii, bezpodstawna.
Musielibyśmy jakoś wycenić osiągnięcia innych krajów potem podzielić to przez nakłady. Latanie na Marsa. stacje kosmiczne to bardzo spektakularne przedsięwzięcia ale tak naprawdę postęp to satelity, teleskop Hubble'a i cała masa innych mniej nagłaśnianych projektów.
mjmartino, 14 lutego 2012, 09:00
Pozycja L2 jest jak najbardziej uzasadniona:
- niezbyt dobrze znamy ciemną część księżyca
- brak interferencji od strony słońca (nowy teleskop mógłby się znaleźć na wyposażeniu takiej stacji)
- Stacja przystankowa na dalsze wyloty.
- Doskonała baza wypadowa na księżyc.
Co do problemów z komunikacją można zwyczajnie rozwiązać poprzez wykorzystanie sieci satelitów.
piools2013, 14 lutego 2012, 11:23
Co do punktu L2 to czy nie chodzi o osłonę radiologiczną stacji przed rpomieniowaniem słonecznym?
Eco_PL, 14 lutego 2012, 22:34
Raczej chodzi o ekranowanie zakłóceń radiowych emitowanych przez ludzi z ziemi. Dzięki temu będzie można dokładniej "wsłuchiwać" sie w kosmos.
Po "ciemnej" stronie księżyca słońce świeci równie często co na każdej innej stronie, więc na pewno nie chodzi o osłonę radiologiczną przed promieniowaniem słonecznym.
misiak, 15 lutego 2012, 19:25
Dokładnie Jeżeli ktoś dalej nie rozumie, polecam grafikę http://upload.wikime...Mond_Grafik.svg i znalezienie na niej punktu EML-2 i jego położenie względem Słońca kiedy księżyc jest w nowiu (pozycja "1")