NICER – wyjątkowy instrument na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej
Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej rozpoczęło pracę wyjątkowe urządzenie, Neutron star Interior Composition Explorer (NICER). Jego zadaniem jest badanie gwiazd neutronowych, najbardziej gęstych obiektów we wszechświecie.
NICER został wystrzelony 3 czerwca, a jego podstawowa misja ma potrwać 18 miesięcy. Naukowcy mają nadzieję, że dzięki wykorzystaniu promieniowania rentgenowskiego pozwoli on zrozumieć naturę najbardziej gęstej stabilnej formy materii znajdującej się głęboko w jądrach gwiazd neutronowych.
Przez dwa tygodnie od wystrzelenia NICER był instalowany i uruchamiany. Gdy 14 czerwca włączono go po raz pierwszy okazało się, że wszystkie systemy działają tak, jak powinny. Na stacji kosmicznej nigdy nie było podobnego instrumentu, mówi główny naukowiec NICER Keith Gendreau z NASA Goddard Space Flight Center. Chciałbym podziękować fantastycznemu zespołowi inżynierów, który je zbudował i wyposażył we wszystkie funkcje, jakich potrzebowaliśmy, dodaje.
Przez ostatni miesiąc NICER obserwował 40 obiektów, które posłużyły mu do kalibrowania instrumentów oraz przetestowania ich wydajności. Dane dotyczące pracy urządzenia zostały przesłane do wbudowanego Station Explorer for X-ray Timing and Navigation Technology (SEXTANT), które automatycznie wprowadza poprawki w oprogramowaniu sterującym. Nasze początkowe modele bazowały na danych z ziemskich radioteleskopów. Jako, że NICER prowadzi obserwacje w paśmie promieniowania rentgenowskiego, w naszych badaniach będziemy mogli teraz brać pod uwagę różnice pomiędzy danymi z NICER a naszymi modelami, mówi Jason Mitchell odpowiedzialny za SEXTANT.
NICER-SEXTANT to łączona misja, w ramach której NICER bada gwiazdy neutronowe i zachowanie ich materii, a SEXTANT korzysta na zdobytych przez NICER danych z szybko obracających się gwiazd neutronowych w celu opracowania technologii autonomicznej nawigacji w kosmosie z wykorzystaniem promieniowania rentgenowskiego.
Komentarze (6)
Sławko, 18 lipca 2017, 21:34
ex nihilo, 18 lipca 2017, 23:47
http://orion.pta.edu.pl/jaka-jest-gestosc-czarnych-dziur-raczej-powinna-byc-wieksza-niz-gwiazd-neutronowych-i-kwarkowych-ale
No i do tego problem ze zdefiniowaniem "gęstości" w przypadku BH - liczenie na zasadzie masa/objętość(horyzont) to bardziej zabawka niż faktyczna ocena gęstości.
rahl, 20 lipca 2017, 21:34
Promień Schwarschilda to nie promień BH, tylko odległość od jej centrum, na której prędkość orbitalna równa jest c.
Poza tym wydaje mi się, że warunkiem koniecznym do zapadnięcia się dowolnego obiektu do postaci czarnej dziury jest osiągnięcie gęstości większej niż w przypadku gwiazdy neutronowej czy nawet hipotetycznej gwiazdy kwarkowej.
Gość Astro, 21 lipca 2017, 19:42
A co to jest promień BH?
Nie, choć z pewnością jest to warunek wystarczający.
pogo, 4 sierpnia 2017, 12:49
Przypominam, że przy bardzo dużych masach gęstość ziemskiej atmosfery na poziomie morza jest aż nadto duża.
Gość Astro, 5 sierpnia 2017, 07:48
Oczywiście, masz rację. Myślałem zwyczajnie o tym, co (wydaje się ) istnieje.
https://quantumrelativity.calsci.com/Physics/Images/BlackHoleDensity.gif
Owszem, zatem i większa też będzie wystarczająca.
(choć nie musi być konieczna)