Na Marsie odkryto olbrzymi wulkan. Jest wyższy od Mount Everest
Podczas 5th Lunar and Planetary Science Conference naukowcy ogłosili odkrycie wielkiego wulkanu na Marsie. Nie wykluczają też, że u jego stóp znajduje się pogrzebany lodowiec. Wulkan odkryto na wyżynie wulkanicznej Tharsis w pobliżu równika. To właśnie na Tharsis znajduje się najwyższa góra Układu Słonecznego, Olympus Mons. Co ciekawe, nowo odkryty wulkan był wielokrotnie fotografowany już od czasu misji Mariner 9 w 1971 roku. Uległ jednak tak znacznej erozji, że dotychczas nikt go nie rozpoznał. A ma imponujące rozmiary.
„Wulkan Noctis” – bo tak został wstępnie nazwany – ma 9022 metry wysokości i 450 kilometrów szerokości. Jego współrzędne to 7°35' S, 93°55' W. Olbrzymie rozmiary i widoczne ślady licznych modyfikacji wskazują, że był bardzo długo aktywny. W jego południowo-wschodniej części widoczny jest cienki depozyt materiału wulkanicznego, pod którym prawdopodobnie znajduje się lodowiec. Połączenie wielkiego wulkanu o bogatej historii oraz możliwych pokładu lodu czynią z okolic wulkanu niezwykle interesujący cel przyszłych misji badawczych.
Badaliśmy geologię okolicy, gdzie w ubiegłym roku odkryliśmy pozostałości lodowca, gdy nagle zdaliśmy sobie sprawę, że badamy wnętrze wielkiego wulkanu, który uległ silnej erozji, mówi główny autor badań, doktor Pascal Lee z SETI Institute i Mars Institute z Ames Research Center.
Tym, co naprowadziło naukowców na ślady wulkanu, były liczne cechy charakterystyczne badanego obszaru. Zauważyli wyniesione płaskowyże tworzące łuk, łagodnie opadające stoki zewnętrzne rozciągające się na 225 kilometrów w różnych kierunkach, w centrum znajdowały się pozostałości kaldery. Widoczne są też ślady pozostawione przez płynącą lawę, depozyty piroklastyczne czy złoża uwodnionych minerałów.
Ten obszar Marsa znany jest z występowania różnego rodzaju uwodnionych minerałów pochodzących z różnych okresów historii Czerwonej Planety. Od dawna podejrzewano, że ma to związek z działalnością wulkaniczną. Więc znalezienie tutaj wulkanu nie jest zaskoczeniem, wyjaśnia współautor badań, Sourabh Shubham z University of Maryland.
W okolicach wulkanu zidentyfikowano też pole z depozytami wulkanicznymi o powierzchni 5000 km2.
Komentarze (1)
czernm20, 19 marca 2024, 22:40
Jądro jest nieaktywne na Marsie i wygasłe. Nie ma sposobu aby tam zamieszkać. Jego powierzchnia jest radioaktywna.
Za to ponoć już NASA zmieniła się w agencje wojskową a nad nią czuwa US Army, kolonizująca Saturna oraz jego księżyce.
Ten bełkot jest równoznaczny z kanałami na Marsie. Nikt wam nie da dostępu do danych na temat kosmosu i jakichkolwiek innych.
Dalej wierzycie z dobrą wolę US Army i infobrokering? Umiecie czytać czy wróżycie z kuli?
NASA jest oszustwem, tak samo psychologia i medycyna. Jesteście testerami nowej wersji komunizmu, eugenicznego z dostępem do powszechnej prostytucji i analfabetyzmu.
Zamiast obozów macie do dyspozycji obozy pracy i dyskonty spożywcze, usunęli wam wszelką manufakturę oraz mieszczan.
Nie ma nawet gdzie naprawić butów a lekarze są już tylko po to aby stwierdzić zgon.
To nie jest zabawne.