Nereus osiągnął dno Rowu Mariańskiego

| Technologia
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Woods Hole Oceanographic Institution

Po 11 latach nieobecności wykonane przez ludzi urządzenie powróciło na dno Rowu Mariańskiego. Największa głębia na planecie została osiągnięta przez pojazd Nereus z amerykańskiego Woods Hole Oceanographic Institution (WHOI).

Nereus zanurzył się na głębokość 10 902 metrów, gdzie był poddawany ciśnieniu 1000-krotnie większemu, niż ciśnienie na powierzchni Ziemi.

Jego twórcy uważają, że skoro sprawdził się w tak trudnych warunkach, to będzie z powodzeniem służył do zbadania dna oceanów.


Nereus był zdalnie sterowany z pokładu statku Kilo Moana, z którym był połączony za pomocą światłowodu. Jednostka może jednak, po zaprogramowaniu, pływać samodzielnie i wykonywać zaplanowane zadania.

Robot spędził na dnie ponad 10 godzin. W tym czasie filmował okolice i zbierał geologiczne oraz biologiczne próbki.

Przed Nereusem jedynie dwa pojazdy były w stanie zejść na dno Rowu Mariańskiego. Jak pierwszy dokonał tego batyskaf Trieste. To urządzenie zawiozło w 1960 roku Jacquesa Piccarda i Dona Walsha na dno Rowu. Następnym urządzeniem był japoński robot Kaiko, który odbył w latach 1995-1998 trzy ekspedycje do Rowu.

Nereus Rów Mariański