Dobre wieści dla Nokii i Microsoftu
Opublikowane właśnie przez Nokię wyniki finansowe za III kwartał bieżącego roku pozytywnie zaskoczyły analityków i spowodowały, że jeszcze przed otwarciem giełdy akcje firmy zdrożały o ponad 8%. Najnowsze informacje są dobre nie tylko dla Nokii, ale i dla Microsoftu, który wkrótce stanie się właścicielem należącego obecnie do fińskiej firmy wydziału produkcji telefonów komórkowych.
Wartość sprzedaży netto, w porównaniu z analogicznym kwartałem ubiegłego roku, spadła o 22% i wyniosła 5 miliardów 662 miliony euro. Jednocześnie jednak zysk operacyjny firmy, liczony wg IFRS (międzynarodowe standardy sprawozdawczości finansowej) wyniósł 118 milionów euro, podczas gdy przed rokiem było to 564 miliony euro straty. Zysk liczony metodą niezgodną z IFRS wzrósł z 90 do 215 milionów, czyli zwiększył się o 139%.
O 19% spadła wartość sprzedaży netto wydziału Devices & Services. Wydział ten odpowiada przede wszystkim za smartfony i tradycyjne telefony komórkowe. To właśnie on ma zostać przejęty przez Microsoft. Koncern z Redmond z pewnością ucieszył się na wieść, że wartość sprzedaży smartfonów zwiększyła się w ciągu roku aż o 28% i wynosi obecnie 1,254 miliarda euro. Liczba sprzedanych urządzeń zwiększyła się o 40% rosnąc z 6,3 do 8,8 miliona sztuk. W tym samym czasie sprzedaż tradycyjnych telefonów komórkowych zmniejszyła się z 76,6 do 55,8 milionów, a jej wartość skurczyła się z 2,366 do 1,489 miliarda euro. W porównaniu z II kwartałem bieżącego roku wzrosła zarówno sprzedaż smartfonów jak i tradycyjnych telefonów. Wydział Devices & Services zanotował stratę. Wyniosła ona 86 milionów euro (metodą IFRS) lub 47 milionów euro (metoda niezgodna z IFRS). To znacznie lepszy wynik niż przed rokiem, gdy strata wynosiła, odpowiednio, 672 lub 252 miliony euro.
Po sprzedaży Microsoftowi Devices & Services najważniejszym wydziałem Nokii będzie Nokia Solutions and Networks (NSN). Wydział ten zanotował zarówno spadek wartości sprzedaży (o 26%) jak i spadek zysku, który wyniósł, w zależności od metody księgowej, 166 lub 208 milionów euro. Jednak margines zyku, w zależności od sposobu liczenia, albo nieco wzrósł, albo nieco spadł. Wyniki te są lepsze od oczekiwań analityków i to właśnie one zdecydowały o wzroście cen akcji. Nokia zapowiada, że w czwartym kwartale sprzedaż NSN najprawdopodobniej zwiększy się. Gdy patrzymy na perspektywy NSN widzimy, że nadchodzi dobry ostatni kwartał bieżącego roku. To bardzo pozytywne zjawisko i wyjaśnia reakcję giełdy - mówi Mikael Rautanen, analityk z firmy Inderes.
Komentarze (2)
Sławko, 29 października 2013, 17:29
A ja jakoś nie wierzę w ten ich optymizm. Może źle rozumuję, ale skoro spadła wartość sprzedaży, a mimo to jest zysk zamiast straty, to znaczy, że firma nie poczyniła żadnych inwestycji, a to znaczy, że się cofa w rozwoju. Za chwilę to wszystko gruchnie na łeb na szyję, a ten optymizm to tylko "przedśmiertne drgawki". Przynajmniej ja tak to widzę i lepiej dla Nokii, abym się mylił.
Zastanawiam się też, czy Microsoft nie przelał już Nokii jakiejś transzy za tą fabrykę, jeśli tak to wynik finansowy może być i tym podreperowany.
pogo, 29 października 2013, 22:14
Sławko:
Gdyby przelał, to musieliby o tym poinformować w takim raporcie.
Jakieś innowacje ostatnio były. Chyba wskoczyli w nieco wyższy segment rynku i dzięki temu udało się uzyskać wyższą marżę, ograniczyli marketing...
To wszystko wyglądałoby ładnie gdyby mieli ze 20% rynku... Ja nie poczułem się przekonany, że to dobrze. Pamiętajmy jednak, że jest jeszcze element spekulacyjny, a ten oparty jest na życzeniach i nadziejach inwestorów...