Latanie w wodzie
Kombinezony ze skrzydłami widywaliśmy dotąd w powietrzu. W 2003 r. dzięki wersji z włókna węglowego Felix Baumgartner przeleciał nad kanałem La Manche, zaś podobnie wyposażony szwajcarski pilot wojskowy Yves Rossy został nawet ochrzczony człowiekiem rakietą. Teraz ludzie, którzy nie zdecydowaliby się na skok ze skały czy budynku, mogą zakosztować podobnych wrażeń, tyle że pod wodą. Z pomocą przyjdą im neoprenowe skrzydła oceaniczne (Oceanwings).
Projektant Guillaume Binard nawiązał współpracę z AquaLung DreamLab. Efekty pracy zespołu możemy podziwiać dzięki klipowi wyreżyserowanemu przez Jérôme'a Esplę. Bohaterem nagrania jest Pierre Frolla, mistrz nurkowania na wstrzymanym oddechu z Monako, który pikując do wody, wygląda jak zimorodek, a w toni unosi się jak płaszczka.
Oceanwings przypominają błony doszyte do stroju Batmana. W znacznym stopniu stabilizują one postawę i pozwalają pływać ślizgiem, bez gwałtownych ruchów kończyn. Także i tutaj nasuwają się skojarzenia z unoszeniem w przestworzach, bo oceaniczne skrzydła spełniają rolę podobną do lotek samolotu.
Na razie nie wiadomo, czy kombinezon będzie można kupić, jednak Binardowi na pewno na tym zależy. Wg niego, realizując marzenie o lataniu, kostium ze skrzydłami jest jedną z najpopularniejszych ikon społeczeństwa zachodniego. Projekt, nagrania i prototypy zostały zaprezentowane na Paris Dive Show w styczniu br.
Komentarze (1)
radar, 25 lutego 2013, 10:09
Ale się napikował..., że ho ho ho