Sprzedano album ze zdjęciem uważanym za pierwsze selfie
Album z uważanym za pierwsze selfie autoportretem Oscara Gustave'a Rejlandera został sprzedany za 70 tys. funtów. Aukcja odbyła się 11 września.
Zdjęcie odkryto w albumie datowanym na circa 1865-66 r. Gdy obecny właściciel zgłosił się do domu aukcyjnego Morphets, początkowo jego pracownicy nie mieli pojęcia, ile jest wart. Szybko [jednak] zdaliśmy sobie sprawę, że to dość ważny album [z okresu] wczesnej fotografii [...] - opowiada Liz Pepper Darling.
W albumie znajdowały się m.in. zdjęcia żony Rejlandera, jego samego oraz Hallama Tennysona, syna sir Alfreda Tennysona, największego poety postromantyzmu wiktoriańskiego.
Twórca sprzedał album kapitanowi George'owi Browingowi. Później dzieło było przekazywane w rodzinie z pokolenia na pokolenie. Ostatni właściciel nie miał żadnych podejrzeń co do jego wartości.
Rejlander, który przed zajęciem się fotografią, malował portrety, zasłynął fotomontażem "Dwie drogi życia" (wykorzystał w nim aż 32 negatywy). Ze względu na obecność aktów praca ta wywołała oburzenie, artysta został jednak zrehabilitowany, gdy kompozycję zakupili królowa Wiktoria i książę Albert.
Komentarze (0)