Tyranozaur z pyskiem jak nos Pinokia
Naukowcy opisali dinozaura z późnej kredy, dla którego przez rzucający się w oczy długi pysk ukuto przezwisko Pinokio rex (nazwa systematyczna to Qianzhousaurus sinensis). Paleontolodzy podkreślają, że zwierzę należące do tej samej rodziny, co Tyrannosaurus rex także było siejącym postrach mięsożercą.
Pinokio rex wyglądał inaczej od większości innych tyranozaurów. Miał wydłużoną czaszkę i długie, cienkie zęby. U T. rex szczęki były mocniejsze, a zęby masywniejsze.
Ponieważ wcześniej naukowcy dysponowali tylko dwoma młodocianymi tyranozaurami z wydłużonymi pyskami, nie byli pewni, czy mają do czynienia z nową klasą dinozaurów, czy z wczesnym etapem rozwojowym i później u zwierząt pojawiały się jednak głębsze, bardziej masywne czaszki. Wątpliwości zostały ostatecznie rozwiane, gdy ekipa z Chińskiej Akademii Nauk Geologicznych i Uniwersytetu w Edynburgu natrafiła w południowych Chinach na niemal dorosłego osobnika. Zachował się on zdumiewająco dobrze i z dumą prezentował światu wydłużony pysk.
Specjaliści przekonują, że choć Q. sinensis współwystępowały z głębokopyskimi tyranozaurami, nie stanowiły dla nich bezpośredniej konkurencji, bo były od nich mniejsze i prawdopodobnie polowały na inną zdobycz.
Naukowcy utworzyli dla gatunków z wyjątkowo długim pyskiem nową gałąź w rodzinie tyranozaurów i patrząc na przebieg wykopalisk w Chinach, spodziewają się znaleźć ich więcej.
Dr Steve Brusatte z Uniwersytetu w Edynburgu twierdzi, że choć ze swoim długim pyskiem i rzędem rogów na nosie Q. sinensis mógł wyglądać nieco komicznie, w rzeczywistości był tak samo groźny, jak inne tyranozaury. Niewykluczone, że poruszał się nieco szybciej i lepiej się podkradał.
Komentarze (0)