Powolny wzrost i gwałtowne przyspieszenie
Badania 345-metrowego rdzenia lodowego z Wyspy Jamesa Rossa znajdującej się w pobliżu Półwyspu Antarktycznego dowodzą, że temperatura na Półwyspie rośnie od około 600 lat. Natomiast od około 100 lat region ociepla się coraz szybciej.
Celem badań prowadzonych przez British Antarctic Survey wraz z kolegami z Australii i Francji jest zbadanie historycznych zmian temperatury w rejonie Półwyspu Antarktycznego.
Wspomniany rdzeń daje wgląd w 50 000 lat zmian temperatury. Uczeni skupili się szczególnie na ostatnich 15 000 lat. Specjalistyczne analizy wykazały, że od ostatniej epoki lodowcowej tamtejszy klimat ocieplił się o 6 stopni Celsjusza. Przed 11 000 lat średnie temperatury w regionie były o 1,3 stopnia wyższe od dzisiejszej średniej. Następnie lokalny klimat ochłodził się w dwóch fazach, osiągając minimum około 600 lat temu. Od tamtej pory dochodzi do powolnego ocieplenia. Od mniej więcej 50-100 lat temperatura rośnie znacznie szybciej. W ciągu ostatnich 50 lat zwiększyła się ona aż o 2 stopnie Celsjusza.
Obecnie Półwysep Antarktyczny jest jednym z najszybciej ocieplających się regionów naszej planety.
Komentarze (8)
phridax, 24 sierpnia 2012, 10:44
W zasadzie to nic nowego. Nie rozumiem tylko dlaczego nie propaguje się wiedzy o tym, jak diametrialnie zmieniają sie temperaury na biegunach. Mówi się o wzroście średniej temperaury globu co kompletnie nie odzwierciedla powagi sytuacji.
PS. Jestem zwolennikiem przyśpieszenia, pośpiechu i ogólnie śpieszenia (tak sie wygodniej mówi, tzw. mowa warszawska czyli hiperpoprawność jest błędem)
Mariusz Błoński, 24 sierpnia 2012, 13:28
Główny nacisk kładziony jest na średni wzrost. Ale często wspomina się o tym, że najszybciej ocieplają się bieguny.
wilk, 24 sierpnia 2012, 16:44
Jak nic winna jest późnośredniowieczna rewolucja przemysłowa. Yyy, chwila…
rahl, 27 sierpnia 2012, 00:47
Hmm... w artykule wyraźnie napisane, że największy wzrost notujemy od około 100 lat, może się nie znam, ale to chyba koniec epoki Wiktoriańskiej, który jest równoczesny z gwałtownym początkiem epoki przemysłowej.
wilk, 27 sierpnia 2012, 01:21
Epoka przemysłowa zaczęła się 200-250 lat temu.
przemo, 27 sierpnia 2012, 15:08
100 lat w jeda strone czy inna co za roznica? Wazne zeby na wykresie ladnie wygladalo. A tak powaznie jak mozna byc tam infantylnym by wierzyc, ze na podstawie nawet 600 lat badan klimatu (co jest abstrakcja bo to co robia to estymacje majace za podstawe jakies 200 lat danych) mozna zdefiniowac globalne prawa rzadzace klimatem? Pogody na 3 dni do przodu nie potrafia przewidziec nasi drodzy klimatolodzy i meteorolodzy a wpieraja nam ciemnote o globalnym ociepleniu co to prowadzi do globalnego ochlodzenia a wszystko to przez czlowieka ktory zaczal budowac przemysl.
wilk, 27 sierpnia 2012, 18:14
Akurat tutaj mowa o rdzeniach lodowych, które dają szerokie spektrum do analizy (tu 50 tys. lat; najdalej jak dotąd to ok. 740 tys. lat).
Dyskutant, 29 sierpnia 2012, 13:52
Czasem wystarczy popatrzeć, na aktualną pogodę w internecie i za oknem, a zobaczysz wielką różnicę...