Natal pozwala sterować w Half Life 2?
Niewykluczone, że microsoftowy Projekt Natal jest znacznie bardziej zaawansowany, niż się wydaje. W Sieci pojawił się klip pokazujący osobę, która gra w Half Life 2 korzystając prawdopodobnie ze wspomnianej technologii Microsoftu.
Źródło klipu nie jest znane, a więc nie ma 100-procentowej pewności, że używany jest właśnie Projekt Natal, ale bardzo wiele na to wskazuje. Jeśli tak jest w rzeczywistości, to można stwierdzić, iż technologia nadaje się do sterowania grami FPS. Dotychczas pozostawało tajemnicą, czy bez pośrednictwa klawiatury czy myszy możliwe jest korzystanie z zaawansowanych gier akcji. Jeśli nawet nie mamy tu do czynienia z technologią z Redmond, klip pokazuje, że podobne rozwiązania mogą zadowolić miłośników strzelanek.
Microsoft nie odpowiedział na prośbę o informację, czy klip pochodzi z testów ich nowej technologii.
Projekt Natal ma zadebiutować w 2010 lub 2011 roku.
Komentarze (9)
Gość derobert, 30 grudnia 2009, 16:34
zarąbiste już nie mogę się doczekać, aż takie sobie kupię, walnę na ścianę i będe grać w call of duty
thibris, 30 grudnia 2009, 17:51
ByZyDura. Pochodzić sobie można, ale co ze strzelaniem ? Jakoś nie widzę tej technologii przy FPSach. Skoro do samego biegania używa się conajmniej jednej ręki, to czym strzelać i celować ? Jakoś ułatwienia w celowaniu rodem z konsol mnie nie zadowalają...
Nejion, 30 grudnia 2009, 20:54
Ja słyszałem o kuli, w której znajdowałby się gracz, i w której kula by się przemieszczała zamiast jego. W ten sposób mamy wolne ręce, do tego gogle pokazujące nam otoczenie i mamy drugie życie Ale nie wiem jak daleko poszła technika w tym kierunku, do tego dochodzą ew. cena urządzenia oraz rozmiary (kula plus oczywiście odpowiednie mocowanie, aby kula mogła swobodnie się przemieszczać we wszystkich kierunkach).
corwin, 31 grudnia 2009, 08:31
Jak to jak ze strzelaniem? Bierzesz od syna wypasiony plastikowy karabin do ręki i pojawia się na ekranie:)
A tak poważniej, to zdaje się ma na tyle skuteczną zdolność odczytywania ruchów, że kto wie, czy nie wystarczyłoby ułożyć ręce jak na karabinie/pistolecie i strzelać naciskając wyimaginowany spust.
Chociaż wersja z pistoletem na wodę dziecka też wydaje mi się atrakcyjna:)
lucky_one, 31 grudnia 2009, 09:10
Też mnie to strzelanie zastanowiło - w dynamicznych momentach potrzebna jest milimetrowa precyzja... i nie przesadzam - widzieliście filmiki z mistrzostw świata w Counter Strike? Jeśli nie, to polecam - tam wystarczyło się na moment wychylić i od razu był headshot... Nie wiem czy taką precyzję zaoferuje Project Natal, ale przyznaję że technologia jest bardzo obiecująca..
MaG, 31 grudnia 2009, 12:24
Żeby strzelić trzeba bedzie krzyknąć "Pif! Paf!" :-D
thibris, 31 grudnia 2009, 15:28
Myślę że ten projekt ma szansę się przebić przy gierkach dla casuali. Jakiś konsolowy FPP też się może pojawi, bo tam (przynajmniej kiedyś) było wspomaganie celowania. Bardziej "żywiołowi" gracze pozostaną przy swoich starych kontrolerach.
W sumie chyba też takie jest założenie Natala - rozrywka dla całych rodzinek.
lucky_one, 31 grudnia 2009, 19:21
Dokładnie. Hardcore'owi gracze będą pewnie czekać na interfejs neuronowy W sensie odczytywanie przez maszynę tego co chce zrobić gracz.. Oczywiście będzie on skuteczny dopiero po odpowiedniej kalibracji, bo zapewne każdy myśli trochę inaczej..
Groteskowy, 3 marca 2010, 18:01
Znacznie większe wrażenie robi na mnie kontroler Sony (coś podobnego do tego z Wii). Pomysł Microsoftu jest absurdalny. Na siłę próbują stworzyć coś nowego, kiedy na rynku dostępne są technologicznie prostsze, ale i sensowniejsze produkty.
http://gamebuzz.pl/sony-tez-ma-swoja-nowa-technologie-motion-controller/