Projekt ITER opóźniony. Być może w pełni ruszy 50 lat po wstępnej propozycji powstania
Rozpoczęcie pracy największego na świecie reaktora fuzyjnego – ITER – zostało przesunięte. Tym razem na rok 2034, kiedy to ma zostać uruchomiony na stałe, a pierwsza fuzja deuteru z deuterem została zaplanowana na rok 2035. Opóźnienie oznacza, że być może reaktor zostanie uruchomiony 50 lat po tym, jak w 1985 roku podczas szczytu w Genewie Michaił Gorbaczow zasugerował Ronaldowi Reaganowi, że ZSRR może wziąć udział w planowanej budowie tokamaka zaproponowanego kilka lat wcześniej. Projekt ITER ruszył w 1988 roku.
ITER to największy na świecie reaktor fuzyjny. Ma generować energię na podobieństwo Słońca, łącząc lżejsze pierwiastki w cięższe. W projekt zaangażowane są kraje Europy, Chiny, USA, Rosja, Japonia, Korea oraz Indie. To reaktor eksperymentalny, którego celem jest opracowanie i udoskonalenie techniki uzyskiwania energii z fuzji jądrowej. Jego celem jest uzyskanie 500 MB mocy w ciągu 400 sekund.
ITER kosztuje dziesiątki miliardów dolarów, a prace nad nim przebiegają powoli. W 2016 roku ogłoszono, że pierwsza reakcja – raczej symboliczna – ma zostać przeprowadzona w 2024 roku, po czym nastąpi wieloletni proces kończenia budowy reaktora. Obecnie zrezygnowano z tego etapu i pierwsze uruchomienie maszyny nastąpi w bardziej kompletnym reaktorem. Zamiast symbolicznego uzyskania pierwszej plazmy, które miało być testem niekompletnego urządzenia, zdecydowaliśmy, że start będzie rzeczywistym osiągnięciem badawczym i testem z pełną mocą. To pozwoli nam nadgonić część opóźnień i dokonać lepszej oceny ryzyka, stwierdził dyrektor generalny ITER Pietro Barabaschi.
W nowym planie przeznaczono też więcej czasu na dodatkowe testy poszczególnych komponentów reaktora, zdecydowano, że jego najbardziej wewnętrzna ściana zostanie wykonana z wolframu, nie z berylu. Zmiana ta ma bardziej upodobnić ITER do urządzeń kolejnej generacji.
Nowy plan zakłada, że magnesy reaktora rozpoczną pracę z pełną mocą w 2036 roku – to opóźnienie o 3 lata w stosunku do wcześniejszych planów – a fuzja trytu z deuterem wystartuje w roku 2039 (cztery lata opóźnienia). W związku ze zmianą planów ITER pochłonie dodatkowo 5 miliardów euro.
Komentarze (1)
l_smolinski, 7 lipca 2024, 20:18
ale jakie mają tam być straty w mocy? Bo niepowiedzeli . Z tego co pamiętam to 50% strat tam ma być w 2039 r. Czy coś się zmieniło w tej kwestii?