Najnowszy ranking uczelni wyższych

| Ciekawostki
RDECOM

Ukazał się najnowszy światowy ranking uczelni wyższych przygotowywany co roku przez organizację Quacquarelli Symonds. Tradycyjnie już pierwsza dziesiątka najlepszych uniwersytetów zdominowana jest przez uczelnie z USA i Wielkiej Brytanii.

Na pierwszym miejscu znajdziemy Massachusetts Institute of Technology (MIT), a zaraz za nim uplasował się Uniwersytet Harvarda. Kolejne cztery miejsca zajęły uczelnie brytyjskie - University of Cambridge, University College London, Imperial College London oraz University of Oxford. W pierwszej 10 znalazły się też amerykańskie Uniwersytet Stanforda, Yale University, University of Chicago i California Institute of Technology (Caltech).

Najwyżej klasyfikowaną uczelnią spoza USA i Wielkiej Brytanii jest Szwajcarski Federalny Instytut Technologiczny z Zurichu (ETH Zurich), który zajął 12. pozycję. W pierwszej 20. znalazła się jeszcze jedna szwajcarska uczelnia wyższa, École Polytechnique Fédérale de Lausanne (EPFL), sklasyfikowana na 19. miejscu. Szwajcaria to jedyny obok Kanady - University of Toronto znalazł się na 17. pozycji - kraj, który przełamał dominację USA i Wielkiej Brytanii wśród 20 najlepszych uczelni na świecie.

W oczy rzuca się rosnące znaczenie azjatyckich szkół wyższych. W pierwszej 50 znalazło się ich aż 10. Od wielu lat silną pozycję ma Uniwersytet Tokijski, który w bieżącym roku sklasyfikowano na 32. miejscu. Lepszy od niego był zarówno Narodowy Uniwersytet Singapuru (24. pozycja) oraz University of Hong Kong (26. miejsce). Na pozycji 34. znajdziemy Hongkoński Uniwersytet Nauki i Technologii, na 35. są Uniwersytet w Kioto i Seulski Uniwersytet Narodowy, na miejscu 39. umieszczono Chiński Uniwersytet w Hongkongu, a na 41. znajdziemy kolejną uczelnię z Singapuru, Uniwersytet Technologiczny Nanyang. Miejsca 46. i 48. przypadły uczelniom z ChRL. Są to, odpowiednio, Uniwersytet w Pekinie i Tsinghua University.

Honoru europejskiej nauki tradycyjnie bronią Brytyjczycy, którzy w pierwszej 50. umieścili 8 uczelni, w tym 4 w pierwszej 10. Kolejne 2 europejskie uczelnie pochodzą ze Szwajcarii, 2 z Francji (pozycje 28. i 41.), 1 z Danii (45.) i jedna z Niemiec (miejsce 50.). Stare uniwersyteckie potęgi, Francja, Niemcy czy - nieobecne w pierwszej 50. - Włochy, wypadają dość blado przy Kanadzie (3 uczelnie), Singapurze (2 uczelnie), Hongkongu (3 uczelnie) czy Australii (4 uczelnie), które przecież nie mają tak wspaniałych tradycji akademickich.

Polska, niestety, ciągnie się w naukowym ogonie świata. Najwyżej sklasyfikowaną uczelnią jest Uniwersytet Warszawski, który znalazł się na 338 pozycji. Wyżej znalazły się uczelnie z takich krajów jak Tajlandia, Malezja, Meksyk, Brazylia, Arabia Saudyjska, Liban, Kazachstan czy RPA. Drugą wymienioną polską uczelnią jest Uniwersytet Jagielloński (376. pozycja). Poza szczegółową klasyfikacją na miejscu 601-650 wymieniono też Politechnikę Warszawską, a powyżej miejsca 701. znalazły się Uniwersytet Łódzki, Uniwersytet im. Mikołaja Kopernika i Uniwersytet Wrocławski.

Nieco inaczej wygląda tzw. Lista Szanghajska, czyli ranking uczelni przygotowywany przez Chińczyków. Tam pierwsza dwudziestka jest całkowicie zdominowana przez USA. Tylko University of Cambridge (5. miejsce), University of Oxford (10.) i ETH Zurich (20. miejsce) znalazły się w pierwszej 20. Polskie uczelnie wypadają na niej równie fatalnie jak w zestawieniu Quacquarelli Symonds. Uniwersytety Warszawski i Jagielloński znalazły się na nieklasyfikowanych szczegółowo miejscach 301-400.

QS Top Universities ranking szkół wyższych