Pestycyd idealny: skrzyżowanie grzyba ze skorpionem
Chroniąc uprawy przed szkodnikami, stosujemy pestycydy. Te jednak szkodzą na dłuższą metę zarówno nam samym, jak i środowisku. Akumulują się w wodzie, glebie oraz tkankach żywych organizmów. Dlatego rolnictwo ekologiczne coraz częściej korzysta z pomocy bakterii i grzybów, a ostatnio nawet skorpionów.
Raymond St. Leger, profesor entomologii z University of Maryland, wyhodował superzabójczy gatunek grzyba. Do genomu Metarhizium anisopliae wprowadził geny kodujące neurotoksynę AaIT. To składnik jadu jednego z najgroźniejszych dla ludzi gatunków skorpiona. Androctonus australis zamieszkuje Saharę (Nature Biotechnology). Oprócz genu kodującego toksynę, do DNA grzyba wprowadzono też gen kontrolny. Powoduje on, że trucizna jest wytwarzana wyłącznie w krwi insekta.
Skorpiony dysponują toksynami doskonale dostosowanymi do zabijania owadów. Drapieżnik ten uśmierca, nakłuwając wcześniej ofiarę. Musieliśmy więc znaleźć sposób na wprowadzenie trucizny do organizmu bez skorpiona. Ze względu na naturalną zakaźność, grzyby są do tego celu idealne. Lądują na powłokach ciała owada i wbijają w nie strzępki (hyphae), dzięki czemu wrastają w tkanki. Gdyby zmusić grzyby do wprowadzania do organizmu ofiary toksyny, można by ją szybko zabić. Właśnie to się nam udało – wyjaśnia profesor St. Leger.
Metarhizium anisopliae i gatunki pokrewne są już wykorzystywane, m.in. w Australii i Afryce, do zwalczania szkodników upraw (np. szarańczy) i komarów. Przed skojarzeniem z toksyną skorpiona były jednak mniej skuteczne od syntetycznych pestycydów. Problem polegał na tym, że potrzeba sporo zarodników grzyba, by zabić owada. Poza tym trwa to dosyć długo. Ludzie są co prawda rzadziej gryzieni, ale nie zmniejsza to liczby zachorowań na malarię czy gorączkę tropikalną. Należało więc wyhodować superzabójczego grzyba, który uśmierca błyskawicznie.
Testy laboratoryjne wykazały, że w porównaniu do niezmodyfikowanej wersji, M. anisopliae uzyskany dzięki inżynierii genetycznej jest 9-krotnie skuteczniejszy w uśmiercaniu komarów, 22-krotnie w tępieniu gąsienic i 30-krotnie w eliminowaniu najgroźniejszego szkodnika kawy Hypothenemus hampei.
Komentarze (14)
waldi888231200, 14 listopada 2007, 18:22
Taki mechanizm pewnie dla ludzi również działa 8)
Ciekawe jak będzie się nazywać nowa choroba, masowo tępiąca zbieraczy kawy ;D
w46, 15 listopada 2007, 11:49
Bardziej by pasowała nazwa "zabójca idealny" gdyż nie sądzę że działa jedynie na owady.
Ta nowa broń biologiczna może zainteresować także terrorystów.
mikroos, 15 listopada 2007, 13:55
A skąd taki pomysł z Waszej strony? Ludzka skóra jest zbudowana NIECO inaczej, niż powłoki ciała owadów - chyba Wam się zapomina o tym.
Z kolei co do gadania o terrorystach, powiem krótko: są znacznie lepsze toksyny (z botuliną na czele - LD 50 dla tej substancji wynosi 2,3 ng (nanograma!!) = połowa ludzi po potraktowaniu taką dawką by umarła). Za dużo kombinowania z taką. Smutna (a może szczęśliwa właśnie?) prawda jest taka, że gdyby tylko chcieli, już dawno by stosowali takie wynalazki. To tak samo, jak z terroryzmem komputerowym - niby każdy wie, że tak łatwo rozłożyć USA w tydzień, a jakoś nikomu się nie udało.
waldi888231200, 15 listopada 2007, 16:41
Masz rację, ta wojna z teroryzmem to lipa, albo są to wysoce etyczni ludzie sznujący swoje jak i cudze PM.
mikroos, 15 listopada 2007, 17:15
Nie, nie mam racji, bo nigdy czegoś takiego nie napisałem. Mówię tylko o tym, że gdyby już komuś zależało na produkcji "toksyny dla mas", to na pewno nie wybrałby takiej - byłoby to zbyt skomplikowane.
w46, 16 listopada 2007, 10:22
Pomysł o zabójczym działaniu na ludzi wywnioskowałem z fragmentu:
Z pewnością są lepsze, ale czy łatwiej dostępne w dużej ilości? "Pestycydy" będą dostępne dla szerokiej rzeszy rolników czyli praktycznie dla każdego.
mikroos, 16 listopada 2007, 16:35
Tak? To teraz nakłaniam do odrobiny pomyślunku: jaka jest droga podania toksyny skorpiona? Ano podskórna. O zatruciu drogą inhalacji jakoś jeszcze nie słyszałem (zatrucie wody też raczej odpada z uwagi na fakt, że ta toksyna jest białkiem <rozłoży się w żołądku, zanim dotrze do krwi, gdzie i tak musiałaby dodatkowo pokonać barierę krew-mózg> - zresztą i tak musiałaby to być niewyobrażalnie wielka ilość toksyny - tylko po co, skoro są lepsze chemikalia do tego celu). Wyobrażasz sobie terrorystę, który biega po mieście ze strzykawką i nakłuwa każdego? Bo ja nie. A nawet jeśli, to zamiast toksyny skorpiona mógłby znacznie łatwiej zdobyć tysiące równie szkodliwych substancji.
Kwestię dawki toksyny, kosztu uzyskania grama substancji aktywnej, trudność izolacji związku itp. pomijam. Problem jest ZNACZNIE szerszy, niż Tobie się może wydawać, że jak skorpion zabójczy to pestycyd na pewno będzie mordował miliony.
A słyszałeś kiedyś o cyjankach? o tlenku węgla (to przecież fantastyczna toksyna)? o jadzie kiełbasianym (pożywka+warunki beztlenowe+posiew ogólnodostępnych bakterii+odrobina stresu dla bakterii = hurtowa produkcja najsilniejszej toksyny świata)? Zapewniam, to znacznie łatwiejsze do uzyskania i przede wszystkim tańsze metody.
I tak właśnie rodzi się panika. Typowy efekt kuli śniegowej.
waldi888231200, 18 listopada 2007, 17:25
Ogladałeś jak rozpętałem II wojne światową - przestań siać pomysłami do wykorzystania.
Co do nowego pestycydu pożyjemy zobaczymy, mam nadzieję że ten jad pada pod wpływem wysokiej temperatury (lubię pić kawę ;D)
mikroos, 18 listopada 2007, 17:33
ROTFL, już widzę tabuny terrorystów czytające to forum poza tym uwierz mi, że trucizny takie, jak wymienione przeze mnie, są znane od bardzo wielu lat i da się o nich przeczytać w każdym choć trochę poważnym podręczniku toksykologii Także proszę, bądźmy poważni.
waldi888231200, 18 listopada 2007, 17:44
To wcale śmieszne nie jest , bo dzieciak sypiący nauczycielce kreta do kawy jest w stanie z twoim pomysłem pozbyć się np. rodziców a czytać ksiażek z toksykologii nie będzie bo nawet o nich nie wie. 8)
mikroos, 18 listopada 2007, 17:49
Na całe Twoje szczęście powiem, że dla dzieciaka zdobycie CO, a tym bardziej cyjanków czy bakterii wytwarzających botulinę (o zapewnieniu im odpowiednich warunków nie wspominając) wcale nie będzie takie znowu proste Poza tym akurat fakt, że cyjanek jest trucizną chyba dla nikogo nie jest tajemnicą, jest wręcz przysłowiowym przykładem toksyny ;P
A poza tym dlaczego napisałeś o krecie, który przecież można kupić w każdym większym sklepie? Podsunąłeś właśnie jakiemuś dzieciakowi pomysł na zaibcie nauczyciela
waldi888231200, 28 listopada 2007, 23:46
To akurat było w telewizji ;D
mikroos, 28 listopada 2007, 23:54
A co jeśli ktoś nie oglądał tego programu? Beznadziejne jest takie gadanie.
tommy2804, 24 czerwca 2014, 23:08
Należałoby przeanalizować wszystkie możliwe konsekwencje. Jak wprowadza się coś sztucznego do środowiska jako naszego sprzymierzeńca to trzeba pamiętać, że po pewnym czasie po wyrwaniu się spod kontroli może przeistoczyć się w naszego wroga.