Dla wielu Rosjan Słońce krąży wokół Ziemi
Sondaż, przeprowadzony ostatnio przez państwowy instytut badania opinii publicznej VsTIOM na próbie 1600 Rosjan z różnych regionów kraju, wykazał, że 32% naszych wschodnich sąsiadów wierzy, że Ziemia stanowi centrum Układu Słonecznego.
Geocentryczne przeświadczenie nie jest jedną rzeczą, która zaskoczyła ankieterów. Okazało się bowiem, że 55% Rosjan uważa, że cała radioaktywność stanowi wynik działalności człowieka (naturalne promieniowanie tła zostało więc całkowicie pominięte). Co więcej, wg 29% respondentów, pierwsi ludzie żyli na Ziemi razem z dinozaurami.
To naprawdę zdumiewające. Wszystkie [pytania] były absolutnie oczywiste. Dane świadczą o poziomie edukacji w kraju – podkreśla rzeczniczka VsTIOM Olga Kamenczuk.
Kobiety częściej niż mężczyźni wierzyły w spreparowane informacje. Margines błędu wynosił 3,4%.
Komentarze (34)
dr.kuppelweiser, 15 lutego 2011, 15:45
że co?
Jurgi, 15 lutego 2011, 16:15
Gonią Amerykę? Z tą różnicą, że pewnie kreacjonizm tam słabo chwyta.
Alek, 15 lutego 2011, 16:17
Przymus edukacyjny, to pomyłka i strata pieniędzy. Jak ktoś nie chce się nauczyć, to skończy szkołę, ale i tak się nie nauczy.
Powinny być niskie podatki, szkoła opłacana bez pośrednictwa urzędu podatkowego, ministerstwa edukacji oraz gmin. W zamian za to konkurencja na programy i na metody dydaktyczne + bardziej zmotywowani uczniowie, gdy rodzic płaci bezpośrednio.
W systemie socjalistycznej oświaty 1/3 uczniów przychodzi do szkoły tylko w celach towarzyskich lub ewentualnie po to by komuś założyć kosz na głowę.
Alek, 15 lutego 2011, 16:37
Dodam, że w trosce o biedne, ale chcące pobierać edukację dzieci można by uzupełnić powyższy system stypendiami, dzięki którym np. biedne dziecko uzyskujące średnią powyżej zdefiniowanego progu (np. niewyśrubowane 4,3) miałoby naukę finansowaną ze wspólnej kasy.
Hidden, 15 lutego 2011, 17:09
Czyli rodzice mają płacić za naukę swoich dzieci, które na tym etapie życia nie mają pojęcia nawet co to znaczy i będą do nauki podchodzić nie inaczej niż to robią dziś, efekt jest ten sam co teraz a tylko problem większy dla uboższej części społeczeństwa, narastanie przepaści międzyklasowej. Znakomite pomysły masz kolego, nie lepsze od tych co myśleli że ich przodkowie polowali na dinozaury. Szkolnictwo podstawowe słusznie jest publiczne i publiczne musi pozostać, a problemy z którymi się boryka należy rozwiązać bez rozwiązywania całego systemu w imię jakiś idealistycznych acz kompletnie nietrafionych wizji.
To samo się tyczy przymusu edukacyjnego. Masz racje, że kto nie chce się nauczyć to się nie nauczy, ale potem gdy dorośnie i w końcu zauważy, że nie ma pojęcia jak przetrwać w świecie, to co zrobi? Schowa się pod kamień czy stoczy do szarej strefy? Dziś przynajmniej musi chodzić do szkoły, gdzie ma szansę otrzymać wiedzę o świecie i rzeczywistości, dopiero wtedy można mówić o świadomym wyborze czy ktoś chce się uczyć czy nie i po to szkoła publiczna istnieje! Bez takiej szansy, jedynym rezultatem będzie nagłe przebudzenie w dorosłości, szok i desperacja prowadząca do przetrwania wszelkimi sposobami. Gdzie tacy ludzie kończą? W szarej strefie, przestępczość, mafia albo po prostu bieda i rozpacz.
Istota problemu tkwi w tym, że człowiek to głupie zwierzę które z jakiegoś niewiadomego powodu dostało duży mózg. Dużo czasu trzeba by przyswoił sobie wystarczającą ilość informacji by trafnie oceniać rzeczywistość świata w którym istnieje, a ponieważ jedyne źródło tej informacji płynie z zewnątrz, naszym najważniejszym obowiązkiem jest tę informację przekazywać młodemu pokoleniu, w formie jak najbardziej obiektywnej i w warunkach by każdy mógł ją otrzymać niezależnie od swojej obecnej sytuacji majątkowej, społecznej czy jakiejkolwiek innej. Jedyna obecnie istniejąca instytucja, która jest w stanie zapewnić taki przekaz informacji, to szkoła publiczna. Postęp techniki może to zmienić, ale na pewno rozwiązaniem nigdy nie będzie przekazanie całości edukacji w sektor prywatny, bo to jest po prostu regresja ewolucyjna.
Qwax, 15 lutego 2011, 17:18
Cały okres nauki (13 lat) odbyłem w socjalizmie i dopiero w pseudo-demokracji pseudo-oświeconej pojawiły się problemy z chamstwem młodzieży - w 'socjalistycznych' czasach za coś takiego to gnojki wyleciałyby ze szkoły - a zanim by wyleciały to rodzice spuścili by im taki wpierd*, że długo by na d*ach nie usiedli i żaden nawiedzony kretyn nie wpadłby na zakaz fizycznego karania chamstwa i skierowania do sądu rodziców.
Heimo, 15 lutego 2011, 17:37
Qwax, uspokajam swoje sumienie, że nie masz dzieci i jesteś bezpłodny, bo inaczej musiałbym zadzwonić na policję 8)
Do mądrości o laniu dzieci dodałbym - jak się baby nie bije, to jej wątroba gnije i tym podobne.
Gość derobert, 15 lutego 2011, 18:07
Dlatego ruskich należy się obawiać 24h bo to tępy i ciemny naród. To samo jest ze zbrodnią katyńską, większość żyje w przeświadczeniu, że to niemcy wymordowali polskich oficerów... Chyba zapiszę się na rosyjski - dziadek zawsze powtarzał, że trzeba znać język wroga.
maciejo, 15 lutego 2011, 18:55
Polacy nie lepsi, scyzoryk w kieszeni mi się otwiera kiedy widzę jak polacy wierzą we wróżdżkarzom, homeopatom i innych szarlatanom. Jeśli coś jest nie po myśli to jest spisek korporacji. Najgorsze to jest to że młode pokolenie nie jest o cal mądrzejsze od bogobojnych mocherów którym wiele rzeczy można wybaczyć. Nie pojmuje jak masa ludzi można wierzyć np. takiemu Łągiewce który wymyślił zderzak przeczący prawom Newtona . W sumie to można wytłumaczyć chyba tylko jakimś urazem do szkoły i fizyki. Naprawdę nie mamy co się śmiać z innych narodów. Wciąż w kółko powtarzamy jaki to u nas wysoki poziom tyle że to mit. Gdyby tak odcięto naród od internetu to po 5 latach palono by chyba czarownice na stosie pod kościołami.
@dorbert: jak najbardziej powinniśmy się obawiać Rosji, tak jak nas samych.
Irek, 15 lutego 2011, 20:09
Nie rozumie skąd nagle takie zdziwienie.
Jeśli się uwzględni ze 100% tak zwanej elity intelektualnej wierzy ze grawitacja to siła i jakie bzdury wypisują naukowcy na temat ciemniej materii to można stwierdzić ze Rosjanie nie wypadają przy tym porównaniu najgorzej.
Piotrek, 15 lutego 2011, 20:14
Niestety, ale aktualne pokolenie jest głupsze od swoich poprzedników a polski leży i kwiczy na całej linii, dlatego boję się, że w bardzo szybkim tempie dogonimy słynną już przy takich tematach Amerykę. Można to zaobserwować pracując wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z obsługą klienta, albo choćby poprzeglądać internet w poszukiwaniu takich kwiatków jak "jush", "tesh" co mnie osobiście bardzo irytuje. Tendencja jest spadkowa, choć na szczęście nie we wszystkich dziedzinach. W życiu by mi nie przyszło do głowy, że Rosjanie mają tak odmienną wizję świata i tak nisko bym ich nie zaszufladkował.
Co do samej edukacji podzielam zdanie Qwax'a i dodam jeszcze od siebie, że bezstresowe wychowanie, prywatne szkolnictwo czy jakiś czas temu próba przepchnięcia całkowitego zejścia z gotówki na rzecz plastiku w Austrii (nie jestem pewien czy to było w tym kraju, jak co to mnie poprawcie) uważam za równie pop********ną jak cały obecny rząd razem z tą demokracją w obecnym stanie, ale rozpisywanie się o problemach kraju i chyleniu się ku jego upadkowi to już osobny temat.
@Irek
Widzisz, bo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, dla jednych to będzie siła, dla drugich oddziaływanie a jeszcze innych coś innego.
Moje ulubione przysłowie, więc nie omieszkałem przytoczyć go tak przy okazji
MrVocabulary (WhizzKid), 15 lutego 2011, 20:38
Dlaczego Wam tak przeszkadza, że 1/3 ludzkości dąży do feudalizmu? Nie chcecie mieć własnego niewolnika? :>
Piotrek, 15 lutego 2011, 21:00
Historia kołem się toczy, nie bój się będziesz miał swojego niewolnika wraz z feudalizmem tylko inaczej się będzie nazywał, choć jeszcze sobie trochę poczekamy...i całe szczęście.
waldi888231200, 15 lutego 2011, 22:22
To juz przeszłość , przed nami 1000lat gwałtownego postępu i rozwoju.
MrVocabulary (WhizzKid), 15 lutego 2011, 22:23
Chcesz powiedzieć, że "Diuna" nie jest oparta na faktach?
waldi888231200, 15 lutego 2011, 22:42
Nie wiem , ale twierdzę ze będzie coraz piękniej, twórczo, odkrywczo, pasjonująco, zaskakująco, zajebiście.
MrVocabulary (WhizzKid), 15 lutego 2011, 22:43
To tak jak Diunie, gdzie - 12 000 lat w przyszłości - jest i zajebiście i feudalnie
waldi888231200, 15 lutego 2011, 22:51
Spełnią się sny o szklanych domach, ogrodach wiszących w powietrzu, o wszechobecnej zieleni, o pełni człowieczeństwa , uczciwości, gorących szalonych miłościach, o wszystkim o czym marzyli przodkowie , szaleni naukowcy.
MrVocabulary (WhizzKid), 15 lutego 2011, 22:53
To tak jak w "Diunie". A potem roboty przejęły władzę nad ludzkością przez jednego debila, i ludzkość w odwecie zmasakrowała Ziemię przy pomocy bomb nuklearnych. A te "szklane domy" były (będą) z plazmetalu
maciejo, 15 lutego 2011, 22:55
Pisanie w stylu "jush", "tesh", "jesu" itd. też mnie denerwuje ale jest w mojej ocenie ewolucją języka (trochę też modą) i tak jak wszystko powinien jej podlegać . Pisanie w tym stylu nie jest oznaką braku inteligencji a jedynie dostosowania się. Czemu mamy się dziwić jeśli dzieci zaczynają uczyć się angielskiego równo z językiem polskim. Uważam język za formę komunikacji między ludźmi, sam dla siebie nie ma sensu. Od podstawówki widzę jedynie że "poprawna polszczyzna" jest i była przedmiotem samo-wywyższania się intelektualnego a w życiu codziennym zbędna.
To co widzimy to raczej obniżanie poziomu nauczania a nie tak bardzo bezstresowym wychowaniem. 10 lat temu w podstawówce było to co teraz jest na maturze. Z bliżej niewiadomego mi powodu dzisiaj każdy musi zdać maturę (zdawalność rzędu 80%-90%) bo inaczej media zaczną "szumieć". Mam teorię że ludzie mediów i poliyki niezbyt doglądają pociech a później poprzez Wydarzenia/Wiadomości mają pretensje do wszystkich tylko nie do siebie samych.
waldi888231200, 15 lutego 2011, 23:01
Takiego juz nie uświadczysz niebawem.
MrVocabulary (WhizzKid), 15 lutego 2011, 23:07
Nie, bo tam społeczeństwo było zbytnio zorientowane na rozrywkę. Wczoraj w wiadomościach słyszałem, że wg badań telewizji młodzież coraz więcej czasu poświęca na rozrywkę - jakby już im było mało. Wystarczy wejść na joemonster, żeby zobaczyć, jak się bawią Rosjanie. We Francji nie lepiej - 3,5 dnia nauki w tygodniu. We wtorki kończą ludziska zajęcia wcześniej, a środy są wolne od szkoły. Spotkałem kiedyś Francuzów, którzy słyszeli o AK i państwie podziemnym - zapytali, czy wykopaliśmy tunele pod całą Polską. Inną ich narodową wadą jest kompletna nieznajomość geografii... tak czy siak, zmyślasz sobie utopię bezpodstawnie - kompy mądrzejsze, ludzie... ach, z ludźmi to różnie właśnie ;-)
waldi888231200, 15 lutego 2011, 23:29
Obserwuj rzeczywistość wokół siebie , wcześniej czy później zobaczysz zmiany, a tymczasem kumuluj wiedzę, będzie potrzebna kazda myśląca jednostka.
MrVocabulary (WhizzKid), 15 lutego 2011, 23:30
Widzę zmiany, ale ambiwalentne