Po 50 latach przerwy młyn z 1000-letnią tradycją wznowił komercyjną produkcję mąki
Jak informuje National Association of British & Irish Millers, pozostający w domu Brytyjczycy kupują więcej mąki niż zwykle. By zaspokoić to zapotrzebowanie, komercyjne działanie wznowił młyn ze Sturminster Newton w Anglii. Młyn istnieje w tym miejscu od czasów saksońskich (1016 r.). Wzmianka na jego temat występuje np. w Domesday Book z 1086 r., napisanym po łacinie katastrze gruntowym, sporządzonym na żądanie Wilhelma Zdobywcy. W 1970 r. młyn zamknięto, a w 1994 r. przekształcono w muzeum zarządzane przez Sturminster Newton Heritage Trust.
Zwykle młynarze Pete Loosmore oraz Imogen Bittner działają w młynie 2 dni na miesiąc, produkując tyle mąki, by starczyło dla zwiedzających na pamiątkę. Gdy para zobaczyła jednak, że w lokalnych sklepach brakuje mąki, rozpoczęła się produkcja na o wiele większą skalę.
Podczas pandemii w miejscowych sklepach bardzo szybko zabrakło mąki. Mieliśmy zapas pszenicy przemiałowej dobrej jakości, a także środki i umiejętności potrzebne do zmielenia jej na mąkę, dlatego pomyśleliśmy, że moglibyśmy pomóc - opowiada 79-letni Loosmore.
W 1904 r. w Sturminster Newton zainstalowano turbinę wodną o mocy 25 koni mechanicznych. Zastąpiła ona dwa koła wodne z 1849 r., których łączna moc wynosiła tylko 12 koni mechanicznych. Działając pełną mocą, obecnie młyn wodny może dostarczać ok. 30 kg mąki chlebowej dziennie.
Loosmore i Bittner sprzedali już ponoć setki ok. 1,4-kg opakowań mąki. Cały dochód jest inwestowany w młyn, co po części może zrekompensować związany z pandemią brak grup szkolnych i turystów.
Będziemy tak działać tylko w czasie kryzysu. Pomagamy sobie i lokalnej społeczności - opowiada Bittner.
Gdy w przyszłym roku Loosmore przejdzie na w pełni zasłużoną emeryturę, biznesem młyńskim zajmie się Bittner. Oboje podkreślają, że czują się szczęśliwcami, że mogą spędzać czas w budowli, która służy społeczności od tak dawna.
Obecny budynek w kształcie litery L składa się ze skrzydeł północnego i południowego. Skrzydło południowe, które znajduje się na brzegu rzeki, odbudowano ok. 1650 r. na liczącym sobie setki lat pierwotnym stanowisku. Wystające w kierunku rzeki skrzydło północne oryginalnie było oddzielnym młynem foluszowym, zbudowanym w 1611 r. Pod koniec XVIII w. zostało zburzone i odbudowane z cegły na kamiennym fundamencie, tym razem jako przedłużenie młyna zbożowego.
Komentarze (7)
Kikkhull, 11 maja 2020, 18:50
Młyn nie produkuje mąki.
Kikkhull, 11 maja 2020, 19:11
Jak ludzie stawiali młyny, to jeszcze takiego słowa nie było. Młyn mieli mąkę, a manufaktura produkuje.
Kacper Jednorowicz, 11 maja 2020, 19:45
Ten młyn produkuje mąki. Mieszkam nie daleko i ją kupywałem, a także widziałem jak jest mielona. Nie dawno byli w gazetach na całym swiecie: Sturminster Newton Mill featured by media outlets worldwide
Kacper Jednorowicz, 11 maja 2020, 19:54
?
Kikkhull, 11 maja 2020, 21:09
Młynarz mąkę mieli, a piekarz bułki piecze. Nikt nie mówi, że piekarz bułki produkuje, tak samo młynarz mąki nie produkuje, bo to jest inny proces. Produkuje fabryka.
Mariusz Błoński, 12 maja 2020, 01:45
A nie ziarno?
I owszem, młyn produkuje mąkę. Mielenie ziarna jest procesem produkcyjnym mąki.
Eco_PL, 12 maja 2020, 02:01
Ziarno to surowiec, a mąka to produkt przetwarzania surowca. Tak więc młyn produkuje mąkę.
Jeden woli bułeczki, inny córkę piekarza