Ogniwa słoneczne na wyświetlaczu smartfona

| Technologia
SunPartner

Już w przyszłym roku na rynek mogą trafić pierwsze smartfony zasilane ogniwami fotowoltaicznymi umieszczonymi na... wyświetlaczu. Takie rozwiązanie zwolniłoby użytkowników tych urządzeń z potrzeby częstego podłączania ich do prądu.
Zwykle gdy np. siedzimy przy biurku, telefon leży w zasięgu ręki. Bardzo często jest on wystawiony na działanie promieni słonecznych. Podobnie podczas spotkań towarzyskich w prywatnych miejscach, np. na grillu, można zobaczyć telefony uczestników leżące z boku na jakimś stoliku ogrzewane promieniami słońca.

Francuska firma SunPartner Group postanowiła to wykorzystać i wyposażyć telefony w ogniwa fotowoltaiczne. Oczywiście już wcześniej próbowano stosować tego typu rozwiązanie. Problem jednak w tym, że Samsung czy Sharp umieściły ogniwa z tyłu na obudowach swoich telefonów. A zwykle, gdy odkładamy gdzieś telefon dbamy, by był on skierowany wyświetlaczem do góry. Do tylnej części światło nie dociera.

Kilka znanych uczelni pracuje nad technologiami, które mają umożliwić umieszczanie ogniw na wyświetlaczach. Firma założona przez pracownikow MIT-u stara się stworzyć ogniwa pracujące w podczerwieni i ultrafiolecie, a przezroczyste dla światła widzialnego. Nad podobnym pomysłem pracują uczeni z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA).

Firma SunPartner opracowała mniej zaawansowane, a przez to łatwiejsze w zaimplementowniu rozwiązanie, które ma trafić na rynek znacznie wcześniej niż pomysły konkurencji. Francuzi pokrywają wyświetlacz smartfona nieprzezroczystymi paskami ogniw fotofoltaicznych. Są one ułożone w pewnej odległości od siebie, zatem na wyświetlaczu powstaje wzór zebry z przezroczystych i nieprzezroczystych elementów. Na to nakładana jest warstwa niewielkich soczewek, które z jednej strony rozpraszają obraz tak, że nieprzezroczyste paski stają się niewidoczne, więc wyświetlacz smartfona wygląda jak inne tego typu urządzenia, a z drugiej skupiają promienie słoneczne na ogniwach.

Przedstawiciele SunPartners informują, że w obecnych prototypach przezroczystość wyświetlacza z ogniwami wynosi 82%, a przyszłe wersje powinny osiągnąć 90-procentową przezroczystość. Zapewniają też, że dzięki ich wynalazkowi standardowy czas pracy smartfonu na pojedynczym ładowaniu baterii wydłuży się o 20%, a urządzenie zawsze będzie dysponowało pewnym zapasem energii. Zastosowanie paneli słonecznych w smartfonie oznacza zwiększenie kosztów jego produkcji o 2,30 USD.

SunPartners smartfon ogniwo słoneczne