Chińczycy dotarli do Marsa
Wczoraj o godzinie 13:07 czasu polskiego chiński pojazd Tianwen-1 wszedł na orbitę Marsa. Jest to pierwszy chiński pojazd pracujący w pobliżu Czerwonej Planety. Tym samym Chiny stały się, po Zjednoczonych Emiratach Arabskich, drugim krajem, który w bieżącym tygodniu umieścił swój pierwszy orbiter w pobliżu Marsa.
Chiny dołączyły więc do niewielkiego grona krajów i organizacji (USA, UE, Indie, ZEA), które dowiodły, że są w stanie przeprowadzić misję w pobliżu Marsa. W przeszłości podobne misje przeprowadzał też ZSRR, jednak Rosja nie jest w stanie powtórzyć jego sukcesów. Po upadku ZSRR Moskwa podjęła dwie próby misji marsjańskich – Mars 96 w 1996 roku oraz Fobos-Grunt w 2011 roku – i obie spaliły na panewce.
Chiny mają jednak znacznie bardziej ambitne plany. W maju od orbitera ma odłączyć się lądownik z łazikiem na pokładzie. Chiny spróbują posadowić swoje urządzenie na powierzchni Marsa. Dotychczas niewielu zdecydowało się na próbę lądowania na Marsie. Próbowały tego ZSRR, UE i USA. Jedynie USA mają na swoim koncie udane misje z lądowaniem. Obecnie na powierzchni Marsa pracują amerykańskie łaziki Curiosity oraz lądownik InSight.
Jeśli Chinom uda się lądowanie, a ich pojazd podejmie pracę, Państwo Środka stanie się drugim krajem, który udowodni, że potrafi przeprowadzić taką misję.
Zanim jednak do tego dojdzie do Marsa ma dotrzeć amerykańska misja Mars 2020 i za tydzień – 18 lutego – na powierzchni ma wylądować łazik Perseverance z helikopterem Ingenuity na pokładzie. Obecnie misja znajduje się w odległości około 13 800 000 kilometrów od Marsa i zbliża się do niego z prędkością 77 701 km/h (to prędkość względem Słońca).
Komentarze (15)
Sławko, 12 lutego 2021, 11:25
A kiedy Polska dołączy do tego zacnego grona Panie Premierze?
wilk, 12 lutego 2021, 13:43
W sensie żeby wystrzelić polityków w kosmos? ;-)
Jajcenty, 12 lutego 2021, 17:38
Zadowolę się wystrzeliwaniem suborbitalnym. Powinno wystarczyć. Stosowne możliwości już zostały stworzone w PAK jak dowiedzieliśmy z sąsiedniego wątku.
radar, 12 lutego 2021, 22:10
Ohh, przy tej rakiecie to musiałby być ktoś naprawdę mały
cyjanobakteria, 13 lutego 2021, 00:04
JPL właśnie opublikowało kolejny film o lądowaniu Perseverance.
cyjanobakteria, 13 lutego 2021, 13:02
Nawet nie będzie transmisji na żywo
Jajcenty, 13 lutego 2021, 13:12
Och, nie jestem wymagający, wystrzeliwanie nie musi się udawać za każdym razem. Rozumiem, że to program eksperymentalny, ale są to poświęcenia na które jestem gotów. Nie musi to być rozrywka wysokich lotów. Rozrywki przygruntowe połączone z grilowaniem, też mogą być fajne..
cyjanobakteria, 13 lutego 2021, 16:11
A na poważnie, to dobrze, że promują naukę, zaawansowaną robotykę i tak zwaną rocket-science. Chociaż wolałem film z lądowania Curiosity. Był pierwszy w swojej kategorii, ale też był lepiej zmontowany i dialogi trochę żywsze. Do tego ta babka ze wskaźnikiem laserowym na czółku mnie rozprasza. Chyba za dużo się naoglądałem filmów z serii Predator, a może w poprzednim wcieleniu byłem kotem?
Qion, 13 lutego 2021, 17:08
Coś w tym jest, że mamy więcej wspólnego ze szczurami niż z kotami, gdyż pierwsze naczelne wyewoluowały ca.55 mln lat temu, a wyglądem przypominały bardziej gryzonie takie jak wiewiórki niż koty
Qion, 13 lutego 2021, 20:20
Nie wiem, czy można to udowodnić, lecz być może gryzonie są bliższe genetycznie człowiekowi niż, np. pies czy kot, a przez to wirusy jakie przenoszą gryzonie są groźniejsze dla człowieka niż wirusy zwierząt domowych. Ciekawe natomiast jak wyewoluowały nietoperze, gdyż często mylnie klasyfikuje się je do rzędu gryzoni, chociaż nietoperze stanowią oddzielny rząd ssaków, lecz wirusy jakie przenoszą zagrażają człowiekowi i gryzoniom.
Możliwe, że dzięki tym genetycznym podobieństwom szczepionki ludzkie w pierwszej kolejności testuje się na gryzoniach.
Jak sądzę gryzonie ze względu na łatwiejszą adaptację środowiskową przeżyją człowieka na Ziemi, jeśli ten nie będzie w stanie sprostać obecnym i przyszłym zagrożeniom cywilizacyjnym.
radar, 14 lutego 2021, 13:27
Kończąc ten genetyczny offtopic, nie będzie transmisji na żywo, ale skoro chwalą się, że będą używać, w końcu, kamer do ustalania pozycji, tzn. że materiału video do udostępnienia potem powinno być pod dostatkiem. Ciekawe czy kamery są zainstalowane też w tych elementach odrzucanych, jak osłona, czy sam crane, żeby post factum dało się zweryfikować jak wyglądać łazik/crane w trakcie lądowania.
Co do samego lądowania to myślę, że Chińczycy mają tu lepsze podejście, najpierw orbita, a potem na spokojnie lądowanie, bo co jeśli leci ten Perseverance tam, a akurat w tym momencie nad tym obszarem (i zapasowym?) rozpęta się burza to co?
Qion, 14 lutego 2021, 16:04
W szerszym aspekcie wątki ewolucyjne nie muszą być offtopic w kontekście obecnych programów marsjańskich Chin i USA. Obie misje zajmują się bowiem poszukiwaniem śladów życia na Marsie. Wg teorii panspermii życie w zamierzchłej przeszłości miało większe szanse powstać na Marsie niż na Ziemi, a jeśli tak było, to z dużym prawdopodobieństwem zostało posiane na Ziemi dzięki marsjańskim meteorytom.
cyjanobakteria, 14 lutego 2021, 20:31
Chińczycy nie mają żadnego orbitera, więc stąd pewnie takie podejście. Wejście na orbitę a potem deorbitowanie to dodatkowe koszty i ryzyko. Być może NASA jest pewna technologii, że ewentualne burze piaskowe nie zaszkodzą przy lądowaniu. Pamiętam, że Curiosity robił pomiary radarowe podczas lądowania, więc pył by nie przeszkadzał. Perseverance ma dodatkowo system podobny do tych na rakietach Cruise, który polega na precyzyjnej nawigacji po zdjęciach terenu, więc być może pył miałby większe znaczenia.
Tak na marginesie, na Marsie są sezony burz. Więcej można poczytać w tym krótkim opracowaniu.
https://www.hou.usra.edu/meetings/marsdust2017/pdf/6032.pdf
Qion, 14 lutego 2021, 22:43
Nie wiem co miałeś na myśli, ale to chyba skutek jakiegoś przejęzyczenia:
W materiałach NASA jest natomiast informacja, że poszczególne elementy sondy marsjańskiej będą się odłączały i nie znalazłem informacji aby cruise-stage pozostał nawet na orbicie Marsa:
https://mars.nasa.gov/mars2020/spacecraft/overview/
https://mars.nasa.gov/mars2020/timeline/cruise/
W misji Curiosity skycrane został zniszczony 400 m od miejsca lądowania. Technologia się chyba nie zmieniła i w przypadku misji Mars 2020 będzie raczej podobnie:
https://appel.nasa.gov/2012/07/31/the-sky-crane-solution/
cyjanobakteria, 14 lutego 2021, 23:29
Chińczycy nie mieli do tej pory orbitera na orbicie wokół Marsa. Aby ten stan rzeczy chyżo zmienić, wysłali łazik w towarzystwie orbitera, który po udanym wejściu na orbitę, orbituje teraz wokół planety i jest pierwszym chińskim orbiterem na Marsie
Nie wywołuj wilka z lasu, bo radar jest na wątku