Islamiści niszczą Timbuktu
Islamscy fanatycy rozpoczęli regularne niszczenie zabytków Timbuktu. Dzisiaj (30 czerwca) zniszczyli liczące sobie setki lat mauzolea Sidiego Mahmouda, Sidiego, Moctara i Alpha Moya. Groby świętych zostały zrównane z ziemią za pomocą koparek.
Z doniesień wynika, że miejscowa ludność jest oburzona tymi działaniami i prawdopodobnie spróbuje im zapobiec. Młodzież z Timbuktu przygotowuje się do walki przeciwko desakralizacji grobów naszych świętych. Będziemy walczyli kijami i kamieniami przeciwko islamistom - zapewnił jeden z mieszkańców miasta.
Islamiści, gdy tylko przejęli kontrolę nad Timbuktu, zapowiedzieli, że zniszczą wszystkie mauzolea i manuskrypty tego niezwykłego miasta. Na początku maja spalili mauzoleum Sidiego Amara.
Przed dwoma dniami UNESCO ogłosiło Timbuktu zagrożonym światowym dziedzictwem kultury. W odpowiedzi islamiści przystąpili do niszczenia zabytków.
Pod koniec marca Timbuktu zostało zajęte przez tuareskich partyzantów, którzy proklamowali własne państwo na północy Mali. Mauretański wywiad doniósł, że wśród partyzantów doszło do rozłamu i kontrolę nad miastem przejęli islamscy fanatycy, co przyciągnęło do Timbuktu kolejne oddziały islamistów.
W marcu władzę w Mali przejęli wojskowi, ale nie są oni w stanie pokonać Tuaregów, którzy dysponują bronią ukradzioną z libijskich magazynów. Wojskowi nie zgadzają się też na przysłanie trzytysięcznego kontyngentu wojskowego przez Zachodnioafrykańską Wspólnotę Gospodarczą, który miałby zaprowadzić porządek na północy. Boją się bowiem, że kontyngent odbierze im władzę.
Timbuktu to jedno z najważniejszych miast w historii Czarnego Lądu. Miasto założono prawdopodobnie na przełomie XI i XII wieku. Specjaliści oceniają, że w zbiorach prywatnych i publicznych bibliotekach znajduje się 150 000 manuskryptów.
Przez setki lat pisane dziedzictwo Mali było ukrywane przez miejscowych pod podłogami domów i w jaskiniach na pustyni w obawie przed ich zniszczeniem czy zagrabieniem przez marokańskich i europejskich najeźdźców.
Teksty te świadczą zarówno o bogactwie literackim, jak i naukowym regionu. Znajdują się wśród nich zarówno podręczniki do matematyki i astronomii oraz pisma traktujące o życiu społecznym i gospodarczym w Timbuktu podczas Złotego Wieku, który miasto przeżywało w XVI w. Wówczas było ono centrum akademickim, na którego uczelnie uczęszczało 25 000 studentów.
Galla Dicko, dyrektor Instytutu Ahmeda Baby (Baba to urodzony w Timbuktu pisarz, współczesny Shakespeare'owi), w którym znajduje się 25 000 tekstów mówi: Manuskrypty te dotyczą wszystkich dziedzin ludzkiej wiedzy: prawa, nauki, medycyny. Mamy też traktat polityczny, którego autor ostrzega intelektualistów, by nie dali się skorumpować polityce.
Na półkach znaleźć można tak różne pisma jak dzieło na temat matematyki, przewodnik po muzyce andaluzyjskiej, romanse czy korespondencję handlową.
Olbrzymią kolekcję ksiąg świadczących o bogactwie kulturalnym tego miejsca zaczęto tworzyć stosunkowo niedawno, gdy rządowi udało się przekonać miejscowych właścicieli prywatnych zbiorów, że powinny one stanowić własność publiczną.
Uczeni uważają, że to, co do tej pory udało się zebrać, stanowi niewielką część ukrytych jeszcze tekstów. Zdaniem Alego Quld Sidi, przedstawiciela rządu, na odkrycie czeka jescze ponad milion manuskryptów.
Od niedawna w ratowanie dziedzictwa Timbuktu zaangażowały się rządy RPA, USA i Norwegii.
Teraz nad tym niezwykłym miastem zawisło śmiertelne niebezpieczeństwo.
Komentarze (17)
Kuras77, 1 lipca 2012, 01:51
Fanatyzm jest przerażający... Niech wezmą sobię to do serca nasi rodzimi fanatycy z pod znaku RM.
Adrian Stępień, 1 lipca 2012, 02:11
Kuras77 - trollem jesteś czy tylko głupi? Obstawiam, że druga opcja + prowokator.
Kuras77, 1 lipca 2012, 02:44
Nie potrafisz zrozumieć pisanego tekstu że się tak oburzasz? No cóż, widać wyraźnie kto jest głupi...
TrzyGrosze, 1 lipca 2012, 07:23
@Kuras77
Jakie szkody (na miarę islamskiego zaślepienia) czynią "fanatyczne polskie babcie, opancerzone w moherowe berety" ?
Alek, 1 lipca 2012, 10:57
Kuras77 zrobił generalizację, że jeśli człowiek wyznający religię coś zniszczył, to można obwinić także innych wyznających inne religie. Jednak w zeszłym roku lewaccy ateiści zdemolowali zabytkowy Kościół w Rzymie. Można też obwinić ludzi należących do narodu za to, że inny naród coś zrobił. Można doszukać się winy młodych mężczyzn, bo zapewne nie zrobiły tego starsze panie. O tak - mężczyźni przed trzydziestką popełniają większość przestępstw - powinno się zwiększyć ilość tego w przyrodzie, co od lat obniża męskość samców
Kuras77, 1 lipca 2012, 17:26
A czy ja napisałem, że jedni i drudzy są tak samo groźni? Oczywiście nie są ale sam fakt fanatyzmu czyli zamknięcia na argumenty, braku poszanowania innego zdania, światopoglądu, wartości jest zły i niebezpieczny. Przyczyna ideowego ataku jest dokładnie taka sama ale na szczęście "arsenał" lżejszy, chociaż i tak żal na to patrzeć:
http://www.youtube.c...0.0.jo-2WbsSkZI
Zacznijcie myśleć a nie bić pianę.
Qwax, 1 lipca 2012, 18:21
"Fanatyzm jest gorszy od faszyzmu" - i nie ma znaczenia czy moherowy czy islamski - bo odmóżdza, a tylko tym (ponoć) różnimy się od bydła.
I nie ma znaczenia czy tłum ubiera się w szaty białe, indygo, moherowe, czy modli się do Boga, Allacha (to ten sam Bóg) czy do o.Rydzyka - staje się bydłem które nie myśli. A na wściekliznę u bydła jest tylko jedno lekarstwo - zakopać w dole z wapnem (można wcześniej zabić, ale nie koniecznie!!!)
Jajcenty, 1 lipca 2012, 19:12
A ja mam problem z antyfanatycznymi fanatykami. Jakoś tak zawsze mi wychodzi, że każdy działa na zasadzie moja prawda jest bardziej mojsza.
Mogę powiedzieć że sam fanatycznie nie znoszę fanatyków, Gdybym zaczął ich eksterminować musiałbym zacząć od siebie inaczej dałbym dowód że jestem tylko kolejnym hipokrytą.
TrzyGrosze, 1 lipca 2012, 20:21
To Ty nawet nie wiedziałeś, że jesteś fanatykiem (fanatycznym przeciwnikiem fanatyków).
Qwax, 2 lipca 2012, 00:27
Niektórzy tak myślą, ale ja jestem:
- praktykiem - uważam, że działania przede wszystkim muszą być skuteczne
- alergikiem uczulonym na wszelkie objawy głupoty
- fanatycznym antyfanatykiem? - tak... - bo "głupotę należy tempić siłom i godnościom osobistom!!!"
... i nie mam nic przeciwko zlikwidowaniu WSZYSTKICH fanatyków i innych głupców (palaczy, narkomanów, alkoholików) - łącznie ze mną. Ale moje podejście praktyczne mówi mi, że jeżeli nie można czegoś zrobić dobrze to nie należy tego robić w ogóle!
(ale jeżeli ktoś miałby przycisk którego naciśnięcie zagwarantuje eksterminację WSZYSTKICH ludzi to proszę o udostępnienie go na parę chwil)
Alek, 2 lipca 2012, 00:39
Reasumując, najlepszym remedium byłaby szybka chrystianizacja regionu Timbuktu i zaprowadzenie tam cywilizacyjnego ładu .
TrzyGrosze, 2 lipca 2012, 06:27
Jeżeli przy okazji zaimplantuje się ultra frakcja "moheru", to będzie wyjście z pod rynny na deszcz.
i zostałaby garstka idealnych (pewnie nudziarze) Ziemian, której liczebność populacji nie pozwoliłaby utrzymać gatunek.
Takie podejście w historii do ostatecznego rozwiązania kwestii... problemu, już było przecież wielokrotnie testowane (słowa w nawiasie tylko się zmieniały), okazywało się nieskuteczne, a dla pomysłodawców kończyło się niebytem.
i jeszcze raz:
Rażąca jest propozycja niehumanitarnej metody zabijania zwierząt.
Qwax, 2 lipca 2012, 07:06
"... na wściekliznę ..." - nie na bydło! --- to tak a propos humanitaryzmu
"Reasumując, najlepszym remedium byłaby szybka chrystianizacja regionu Timbuktu i zaprowadzenie tam cywilizacyjnego ładu" - bzdura sekty chrześcijańskie są równie durne.
Wyjściem byłoby wprowadzenie prawa zakazującego niszczenie osiągnięć kulturalnych, przyrody i innych poglądów - a kto ma inne poglądy to ... do dołu z wapnem ;-)
Jajcenty, 2 lipca 2012, 11:13
Dyskusje światopoglądowe nie mają wielkiego sensu. Osobiście jako zwolennik daleko posuniętej wolności jestem zdania, że właściciel piramidy ma prawo ją przerobić na kruszywo i nikomu nic do tego. Jeśli społeczność międzynarodowa (kto to do diabła jest?!) domaga się utrzymania tej czy innej sterty kamieni to być może trzeba mieć coś na wymianę, albo trzeba zakwestionować prawo własności wandala - to co? Mała interwencja zbrojna w obronie manuskryptów?
Mariusz Błoński, 2 lipca 2012, 11:22
Jeśli mielibyśmy mówić o prawie własności, to właścicielami są mieszkańcy Timbuktu, którzy przez setki lat dbali o te zabytki, ratowali manuskrypty, tworzyli wraz z nimi swoją kulturę. Na pewno właścicielem nie jest ta hołota, która napadła na Timbuktu, je zajęła, a teraz niszczy historię i kulturę miejscowej ludności.
Pugg, 2 lipca 2012, 11:41
Islamiści zniszczyli mauzoleum sufiego? Sufi to poniekąd mistyk islamski. Czy zrobili to islamiści czy też jakaś konkretna grupa podająca się za islamistów i święcie w to wierząca?
Jakoś kojarzy mi się to z wojną na linii protestanci-katolicy i z każdym z nich starającym się udowodnić swoją wiarę w Chrystusa okładaniem innych kamieniami, a obwinianiem za to chrześcijan.
Mariusz Błoński, 2 lipca 2012, 12:23
Świrom niewiele trzeba. Fanatycy zawsze starają się udowodnić, że są bardziej papiescy od papieża. A te świry są powiązane z Al-Kaidą. Więc równie dobrze może się odbywać na tej zasadzie, że skoro Zachód pomaga zachować te zabytki, skoro uznaje je za cenne, to trzeba to zniszczyć.