US Navy publikuje nagrania niezidentyfikowanych obiektów i potwierdza autentyczność wycieku
Od kilku lat poszukiwacze UFO ekscytują się trzema filmami wykonanymi przez pilotów Marynarki Wojennej USA. Jeden z nich nagrano w listopadzie 2004 roku, a dwa w styczniu 2015. Filmy, pokazujące niezidentyfikowane obiekty wyciekły do sieci kilka lat po ich nagraniu. Teraz US Navy postanowiła samodzielnie je udostępnić.
Zanim jednak to zrobiono, upewniono się, że filmy nie ujawniają żadnych „poufnych możliwości i systemów”, a ich ujawnienie nie przeszkodzi w „śledztwie dotyczącym wtargnięcia w przestrzeń powietrzną”.
Jak czytamy w oświadczeniu Departamentu Obrony (DoD) USA, filmy zostały ujawnione by wyjaśnić wszelkie wątpliwości, co do tego, czy krążące w sieci materiały są prawdziwy oraz czy jest więcej podobnych nagrań. Teraz widzimy, że nagrania są prawdziwe. Z ujawnionych materiałów nie dowiadujemy się praktycznie niczego nowego, gdyż krążyły one w sieci. Jednak miłośników UFO z pewnością zainteresuje fakt, że – jak twierdzono w oświadczeniu DoD – widoczne na materiałach zjawiska wciąż są uważane za niezidentyfikowane.
Pierwszy materiał, nagrany został w 2004 roku przez pilotów z lotniskowca USS Nimitz znajdującego się u wybrzeży Kaliforni. Nie zawiera on dźwięku. Dwa pozostałe nagrania są z dźwiękiem.
Pentagon już w ubiegłym roku przyznał, że filmy są autentyczne i nie miały być ujawniane. Teraz zdecydowano sę rozwiać wszelkie wątpliwości.
Wiadomo, że w latach 2007–2012 Stany Zjednoczone wydały w ramach Advanced Aerospace Threat Identification Program 22 miliony dolarów na badanie niewyjaśnionych zjawisk w atmosferze. Niestety, nie ujawniono ani szczegółów programu, ani jego wyników.
Warto przypomnieć, że przed 4 laty CIA udostępniła swoje materiały ze śledztw ws. UFO z lat 40. i 50. ubiegłego wieku. Wcześniej swoje archiwa nt. UFO upublicznił francuski Państwowy Ośrodek Badań Kosmicznych czy amerykańskie Archiwum Narodowe, które pokazało swoje materiały w ramach projektu Blue Book.
Komentarze (18)
Szkoda Mojego Czasu, 27 kwietnia 2020, 21:39
Znane na jutubie jako pojazdy Tic-Tac :-)
Aby tak "przypalić gumę" trzeba mieć panowanie nad grawitacją; czyż nie?
PS - mam znajomego w tej branży; kupił dobry zestaw do nocnej obserwacji IR nieba. Niech chętni poszukaja na jutubie filmów z takich obserwacji.
cyjanobakteria, 27 kwietnia 2020, 21:53
Tutaj jest playlista z serią filmów wyjaśniających w sposób naukowy nagrania:
Szkoda Mojego Czasu, 27 kwietnia 2020, 22:04
Obejrzałem pierwszy z nich i "Janusz" naukowo wyjaśnia, ze to samolot jest. I mam zgrzyt: USAirForce twierdzi, że nie wie co to jest. Pilot z dużą praktyką, który to filmował, twierdzi, że widział coś nieziemskiego. A "Janusz" widzi ...zwykłego jumbo. Widzi w sposób naukowy.
To ja podziękuję :-) Dałeś czadu.
cyjanobakteria, 27 kwietnia 2020, 22:55
Sposób, w jaki się wypowiadasz na forum sugeruje, że sam, podobnie jak UFO, unosisz się kilkadziesiąt metrów nad ziemią, nad wszystkimi ciemnymi masami zamieszkującymi tą umęczoną planetę. Weź może trochę wrzuć na luz, bo to jest męczące
Wiem, co twierdzi US Navy, bo widziałem opublikowane raporty, w tym zeznania pilotów oraz inne filmy na ten temat w tym serię filmy The Nimitz Encounters z wywiadami z personelem wojskowym z lotniskowca i krążownika aegis. Uważam, że jest to ciekawe zjawisko, a wywiady są interesujące i wierzę, że wojskowi opisują to, co widzieli najlepiej, jak potrafią. Są też bardziej wiarygodni niż typowy redneck ze Strefy 51 oraz operowali na sprzęcie najwyższej klasy, w tym radarze na spy-1 na krążowniku aegis. Ja jednak osobiście niczego nigdy nie widziałem i jestem sceptyczny.
Filmy w playliście są wartościowe, bo w merytoryczny sposób tłumaczą niektóre zaobserwowane zjawiska, na przykład "gimbal lock". Janusz w pierwszym powiedział "so MAYBE, the Nimitz video is just a distant passanger plane", więc nie twierdzi z całkowitą pewnością, że to samolot.
Szkoda Mojego Czasu, 28 kwietnia 2020, 09:23
Nie dojdziemy do prawdy dopóki sama góra władzy tego nie zechce.
cyjanobakteria, 28 kwietnia 2020, 16:17
Nie zaadresował, bo lista ma 16 filmów i każdy adresuje, co innego. Autor komentuje głównie opublikowane filmy i nie spekuluje na temat zeznań świadków, które muszę przyznać, że są ciekawe.
Dlatego nie ufam obserwatorom ani ufologom, szczególnie tym drugim Film na playliście wyjaśnia złudzenie spowodowane paralaksą i dlaczego może wydawać się, że balon pogodowy porusza się z prędkością kilkuset kilometrów na godzinę.
Jeszcze przypomniał mi się Tweet od CIA sprzed 5 lat o misjach U2 nad Norwegią.
http://www.digitaljournal.com/news/odd+news/cia-tweets-it-was-us-on-norway-s-1950s-ufo-sightings/article/388711
Szkoda Mojego Czasu, 28 kwietnia 2020, 18:35
@cyjanobakteria
Czasem patrze w niebo; zaliczyłem nawet dwie obserwacje oddzielania się stopni rakiet i uwalniania satelity.
Ja mam jakoś odwrotnie: widzę samolot wysoko na niebie i raczej mam wrażenie, że leci powolutku. :-) Balon pogodowy, który porusza się kilkaset km na godzinę wprowadziłby mnie w osłupienie. Nigdy nie widziałem pogodowego w locie, ale zwykłe (nawet na dużych wysokosciach) wydają sie stać w miejscu (nie lata sie tym na wietrze, więc trochę nie to samo).
cyjanobakteria, 28 kwietnia 2020, 20:23
Ja unikam jak ognia artykułów, które mają w tytule UFO albo obcych, bo działają mi na nerwy. Stosunkowo niedawno przewijały się takie na temat Tabby's Star i Oumuamua. Widziałem kiedyś film o podwodnej strukturze geologicznej na dnie oceanu, która przypomina statek kosmiczny, przynajmniej taki ze StarWars, bo na pewno nie SpaceX Wypowiadało się kilku ekspertów, w tym geolog/oceanograf, ktoś z NASA od badań asteroid, operator sonaru, etc. Analizowali obrazy sonarowe i omawiali hipotezy powstania. Na końcu był ufolog, który mówiąc delikatnie zerwał się z łańcucha i zaczął spekulować czy statek pochodzi z M31 czy innej galaktyki i dlaczego się rozbił na Ziemi
Szkoda Mojego Czasu, 28 kwietnia 2020, 20:44
Dlatego czasem przepadają "w śmiechu" całkiem wartosciowe obserwacje. Wystarczy jeden taki "ufolog" by położyć twórczą dyskusję.
Szkoda Mojego Czasu, 1 maja 2020, 16:56
Światła Doliny Hess: Jak już o UFO i nauce, to jest w Europie coś, co nie daje naukowcom spać od 200 lat. I zajmują sie tym bardzo na serio.
Tu wrzucam przykładowy link i skrót badań.
Autorami jednego z raportów byli B. G. Hauge z Østfold University College i S. Montebugnoli z Bolońskiego Instytutu Radioastronomii.
Uczeni piszą: „Przejściowe zjawiska świetlne w Dolinie Hessdalen obserwowane są od ok. 200 lat, tj. od 1811 r., kiedy duchowny Jacob T. Krogh wykonał na ich temat pierwszą dokumentację. Sama dolina położona jest w centrum Norwegii i stanowi wyizolowaną przestrzeń o subpolarnym klimacie. W tym byłym górniczym dystrykcie mieszka ok. 140 osób, zaś dawne głębokie kopalne zostały zalane wodą. Obszar znajduje się pod naukowym nadzorem od 1998 r., kiedy oddano do użytku pierwsze automatyczne i zdalnie sterowane obserwatorium. Dziś w trzech placówkach badawczych na terenie doliny pracują norwescy, włoscy i francuscy uczeni. Każdego września w górach zakładane są też obozy, gdzie studenci – wolontariusze i badacze prowadzą 14 – dniowe obserwacje.
Zjawisko z Hessdalen jest niełatwe do wykrycia. Każdego roku dokonuje się ok. 20 obserwacji. Wysiłki ostatnich 14 lat sugerują, że fenomen ten przybiera różne formy, z których do tej pory odnotowano sześć. Są one tak różne, że porównanie ich przychodzi z pewnym trudem. Nowe badania nad fizyką plazmy sugerują, że omawiane zjawisko może mieć podobne pochodzenie, ponieważ zjonizowane ziarna plazmy pyłowej mogą zmieniać stany (od słabo związanych, tj. gazowych, po krystaliczne), a także kształty i formacje, co prowadzi do występowania zróżnicowanych zjawisk. Wyniki spektrometrii optycznej z 2007 r. sugerowały, że zjawisko z Hessdalen składa się z płonącego powietrza i kurzu z doliny. Prace G. S. Paivy i C. A. Tafta wskazywały z kolei, że zjawiska te powoduje rozpad radu w zamkniętych kopalniach.
Sześć wspomnianych stanów świateł z Hessdalen to: ‘dublet’, kula ognia, promień plazmy, chmura pyłu, błysk oraz ‘stan niewidoczny’ [tj. niedostrzegalny gołym okiem, ale wykrywalny przy użyciu aparatury – przyp. aut.]. Badanie atmosfery wewnątrz doliny radarem o niskiej częstotliwości ujawniło istnienie dużych obszarów zjonizowanej materii. Długi czas trwania świetlnych zjawisk, analizy gruntowe oraz pomiary radioaktywności nie wspierają teorii o rozpadzie radu, przez co należy przyjrzeć się innym teoriom na temat jonizacji. Źródło energii tego zjawiska jest wciąż nieznane i nie wiadomo czy ma naturę wewnętrzną czy zewnętrzną.”
Autorami kolejnego opracowania podsumowującego stan wiedzy o Hessdalen byli J. Zlotnicki, P. Yvetot, F. Fauquet (reprezentujący m.in. Francuskie Narodowe Centrum Badań Naukowych), którzy skupili się na badaniu fal radiowych oraz odkrytych w dolinie miejsc występowania zaburzeń pola elektromagnetycznego.
W ich raporcie czytamy: „Østfold University College był pierwszą jednostką, która zaczęła instalację geofizycznego systemu, którego zadaniem było badanie nieznanego pochodzenia świateł. Ich naturę można podsumować następująco: pojawiają się w niższych partiach atmosfery, pozostają nieruchome, a następnie wystrzeliwują w górę z prędkością kilkuset kilometrów na godzinę lub opadają w dół i znikają w którymś z licznych jezior...."
za: https://infra.org.pl/fenomen-ufo/ycie-pozaziemskie-nauka-a-ufo/1289-nowe-ustalenia-o-wiatach-z-hessdalen
Jajcenty, 1 maja 2020, 17:13
Hm, żeby nie wyszło jak z kręgami w zbożu.
Especially high activity occurred between December 1981 and mid-1984, during which the lights were being observed 15–20 times per week, attracting many overnight tourists who arrived in for a sighting.[3] As of 2010, the number of observations has dwindled, with only 10 to 20 sightings made yearly.
Hotelarz musi się lepiej pilnować? No i z tym 200 lat też chyba przesadziłeś:
Unusual lights have been reported in the region since at least the 1930s.[2]
cyjanobakteria, 20 maja 2020, 19:53
Odkopuję wątek, bo Thunderf00t zrobił analizę jednego z filmów
Szkoda Mojego Czasu, 22 maja 2020, 11:41
Gostek ma parcie na szkło. Nic ponad.
cyjanobakteria, 22 maja 2020, 19:58
To jest oczywiste. Jest youtuberem ze zgniłego zachodu. Żeby jeszcze był szamanem, ale jest z kasty naukowców
Szkoda Mojego Czasu, 22 maja 2020, 20:18
Biedni ci piloci US Navy, mimo kilkunastu lat intensywnych szkoleń w rozpoznaniu i przechwyceniu celu ktoś z "kasty" kopie im tyłki jak małym dzieciom. :-)
Mało tego, wojskowi analitycy (przecież niejeden ma doktorat, tfu) też sie dali podejść. I to jak podejśc, na zwykłą metodę skalowania cyrklem!
cyjanobakteria, 23 maja 2020, 00:46
Żadne z tych fantastycznych manewrów przeczących prawom fizyki, o których opowiada 1 pilot i 4 inne osoby z personelu pokładowego nie został uchwycony na opublikowanych filmach video, których dotyczą analizy. Wydawało mi się, że to nie jest trudne do zrozumienia
Szkoda Mojego Czasu, 23 maja 2020, 10:26
Wydaje mi się, że trzeba na to patrzeć z dystansem: po pierwsze oficjalnie przyznano się do filmów, które i tak już wcześniej wyciekły (Navy nie dołożyła od siebie nowych).
Po drugie - to moje zdanie z mojej wiedzy o sprawie - te UAV raczej nie są UFO. Zdarzało mi się analizować inne manewry/ćwiczenia Navy, w ktorych dochodziło do CE2-CE3 i już obserwowałem podobny scenariusz. Te UAV wydają się czekać, aż ktoś (pilot) je zobaczy i wykonują w tym celu serię manewrów typu 'hello!"; potem zaczyna się kolejna seria niezbyt logicznych manewrów takiego UAV (zabawa z pilotem); potem UAV "ucieka", a potem to samo przeżywa kolejny obserwator.
...ale to tylko moje zdanie z analizy socjotechniki. :-)
cyjanobakteria, 24 maja 2020, 01:07
W rzeczy samej trzeba na to patrzeć z dystansem. Póki co jedyna osoba, która ma parcie na szkło to emerytowany pilot F/A-18, który udziela wywiadów i się buja po konferencjach z ufologami. Powiedzmy, że jest bardziej wiarygodny niż typowy redneck, który został uprowadzony po zakrapianej imprezie na rancho, ale jak zwykle nie ma żadnych publicznie dostępnych dowodów, a te które są nie potwierdzają wersji świadków i dają się racjonalnie wytłumaczyć.