Jajeczna pomyłka
Nurkując w Atlantyku u wybrzeży miasta Vigo, hiszpańscy biolodzy ujrzeli konika morskiego, na którym mątwa pospolita (Sepia officinalis) złożyła omyłkowo swoje jaja. Najwyraźniej z powodu złej widoczności uznała go za wodorosty. Jak łatwo się domyślić, przyszłe pokolenie "pomknęło" z rybą w siną dal.
Doktorantka Fiona Read z Instytutu Badań Morskich w Vigo oraz specjalizujący się w fotografii podwodnej Manuel Enrique Garcia Blanco jako pierwsi utrwalili akt składania jaj przez dziką mątwę zwyczajną.
Naukowcy z Galicji zajmują się ekorozwojem łowisk w północno-zachodniej Hiszpanii, w tym starego typu polowaniami na mątwy, jakie praktykuje się jeszcze w kilku tutejszych wioskach. Blanco pływał m.in. w rejonie wyspy Toralla (w ekosystemie Ria de Vigo), gdzie mątwy przybywają na gody i składają jaja. Podczas jednego z nurkowań sfilmował kopulującą parę. Po zakończeniu aktu samica umieściła jaja na trawie morskiej. W ciągu 2 godzin udało się uwiecznić, jak w dwóch różnych lokalizacjach złożyła w mniej więcej 3-minutowych odstępach 15 jaj. Przymocowywała je do roślin, dzięki czemu opierały się oddziaływaniom prądów morskich. Podobnie zachowują się mątwy zwyczajne hodowane w akwariach.
Blanco nagrał jednak coś jeszcze – pływającego wokół konika morskiego z dwoma jajami mątwy na ogonie. Mątwa złożyła raczej jaja na rybie niż na trawie morskiej. Bazując na sposobie składania jaj przez te zwierzęta, można stwierdzić z niemal 100-proc. pewnością, że Sepia officinalis zamocowała jaja na ukrytym w roślinności koniku – przekonuje Read. Ponieważ jaja ciasno oplatały ogon nieszczęśnika, biolodzy obawiali się o jego życie, dlatego też po nakręceniu ujęcia zdecydowali się je odczepić. Konik przeżyje, ale jaja uległy [...] uszkodzeniu.
Komentarze (1)
thibris, 31 marca 2010, 05:52
Szkoda tylko konika, teraz jaj nie ma To chyba odpowiednia pora, ażeby życzyć wszystkim wesołych świąt lub leniwego wolnego jak kto woli