Wielki pas asteroid wokół Wegi
Dzięki danym z należącego do NASA Teleskopu Kosmicznego Spitzera oraz będącego własnością ESA (Europejska Agencja Kosmiczna) Obserwatorium Kosmicznego Herschela, astronomowie odkryli wokół gwiazdy Wega strukturę, która prawdopodobnie jest wielkim pasem asteroid. Wega, druga najjaśniejsza gwiazda półkuli północnej, jest zatem podobna pod tym względem do Fomalhauta, drugiej najjaśniejszej gwiazdy półkuli południowej. Obie posiadają - tak jak i Słońce - wewnątrzny gorący i zewnątrzny zimny pas asteroid.
Pomiędzy oboma pasami znajduje się wolna przestrzeń, a uzyskane wyniki sugerują, że istnieje ona, gdyż krążą tam liczne planety. To odkrycie jest kolejnym potwierdzeniem ostatnich spostrzeżeń mówiących, że systemy składające się z wielu planet są czymś powszechnym - mówi Kate Su z University of Arizona, która przedstawiała wyniki najnowszych badań podczas spotkania Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego.
Wega i Fomalhaut wykazują więcej podobieństw niż tylko obecność pasów asteroid. Obie znajdują się w odległości około 25 lat świetlnych od Ziemi, obie są mniej więcej dwukrotnie większe od Słońca i są od niego cieplejsze, co w przypadku obu gwiazd objawia się widocznym niebieskim kolorem. Wiek obu oceniono na około 400 milionów lat, chociaż Wega jest prawdopodobnie starsza, bliżej jej do 600 milionów.
Pasy asteroid wokół obu gwiazd są znacznie gęstsze niż pas Kuipera. Dzieje się tak dlatego, iż Wega i Fomalhaut są znacznie młodsze od Słońca, więc "czyszczenie" pasów z materiału trwa znacznie krócej. Ponadto oba systemy uformowały się ze znacznie gęstszej chmury gazu i pyłu niż Układ Słoneczny.
W przypadku obu gwiazd pasy wewnętrzne znajdują się w odległości 1/10 odległości pasa Kuipera od gwiazdy, a pasy zewnętrzne - w odległości 10-krotnie większej niż dystans pomiędzy pasem Kuipera z Słońcem. To pozostawia wystarczająco dużo miejsca na wiele planet wielkości Jowisza i mniejszych.
Astronomowie wierzą, ża wkrótce dostrzeżemy planety krążące wokół Wegi i Fomalhauta. Nowe urządzenia, takie takie Teleskop Kosmiczny Jamesa Webba, powinny odnaleźć te planety - mówi Karl Stapelfeldt kierujący Laboratoroim Astofizyki Gwiazd i Egzoplanet w Goddard Space Flight Center.
Ostatnio pojawiła się teoria, zgodnie z którą obecność pasa asteroid jest niezbędna do pojawienia się życia.
Komentarze (3)
pogo, 9 stycznia 2013, 13:42
no no... ciekawie to wygląda.
Nie zdziwiłbym się gdyby tam było ze 30 planet w tym ze 2-3 nadające się do zamieszkania, ale pewnie za młode by było tam życie. Kolonizujemy zanim zajmą je tamtejsze formy życia?
radar, 9 stycznia 2013, 14:48
Właściwie 25lat ś. to rzut beretem, przy 0,5c jesteśmy tam w 50 lat
Zastanawia mnie czy naukowcy sprawdzający czy dana planeta znajduje się w strefie zamieszkania sprawdzają czy ma ona i od kiedy stabilną orbitę kołową w okół gwiazdy. Bez stabilnej orbity od miliarda lat nie ma co za bardzo liczyć na życie (takie jak nasze).
radar
Mariusz Błoński, 9 stycznia 2013, 15:23
Dobre pytanie. Właśnie NASA poinformowała, że planeta Fomalhaut b ma jeszcze dziwniejszą orbitę, niż sądzono. W najbliższym punkcie znajduje się w odległości 4,6 miliarda mil od gwiazdy, a w najdalszym - 27 miliardów. Czas obiegu to ok. 2000 lat. Prawdopobnie na taką orbitę wepchnęła ją jakaś inna, duża planeta.
System Fomalhaut to tzw. "Oko Saurona". Co widać:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/aa/Ring_around_Fomalhaut.jpg/1024px-Ring_around_Fomalhaut.jpg