Zwycięstwo Wikileaks na Islandii
Islandzki Sąd Najwyższy podtrzymał wyrok sądu niższej instancji, który orzekł, że firma Valitor (d. VISA Iceland) nielegalnie zerwała umowę z DataCell, islandzkim ramieniem Wikileaks. Sąd uznał, że jesli w ciągu 15 dni Valitor nie uruchomi ponownie usługi przekazywania wpłat na konto Wikileaks, to za każdy dzień zwłoki zapłaci grzywnę w wysokości 800 000 koron islandzkich czyli niemal 7000 USD.
To zwycięstwo wolności słowa. To zwycięstwo w walce przeciwko ekonomicznej cenzurze, która ma na celu zniszczenie dziennikarzy i wydawców. Dziękujemy Islandczykom za to, że pokazali, iż nie będziemy prześladowani przez potężne wspierane przez Waszyngton koncerny finansowe takie jak Visa. I wysyłamy wiadomość do innych firm zaangażowanych w blokadę: jesteście następni - skomentował wyrok sądu Julian Assange.
Na swojej witrynie Wikileaks wymienia liczne sposoby, które umożliwiają wpłacenie pieniędzy na konto organizacji.
Komentarze (0)