Wikileaks wraca do Sieci
Wikileaks znalazła fundusze, które pozwolą jej na ponowne rozpoczęcie pracy. Witryna od grudnia nie publikowała żadnych dokumentów, gdyż udało się jej zebrać tylko nieco ponad 100 000 USD, a tymczasem roczne koszty wynoszą 600 tysięcy dolarów.
Przedstawiciele Wikileaks poinformowali właśnie za pomocą Twittera, że w tej chwili dysponują kwotą 200 000 dolarów, co pozwala ponownie rozpocząć pracę.
Na stronie głównej wciąż jednak widzimy prośbę o wsparcie. Nie wiadomo, kiedy zostaną opublikowane zapowiadane wcześniej tajne dokumenty o korupcji w sektorze bankowym, amerykańskim więziennictwie, Chinach, ONZ i wojnie w Iraku.
W przeszłości witryna opublikowała informacje o więzieniu w Guantanamo, wiadomości przesyłane z pagerów w czasie ataków z 9 września 2001, dane o australijskim prawie antypirackim czy o rządowych "czarnych listach" zakazanych witryn internetowych.
Komentarze (0)