Koniec Windows 3.11
John Coyne, inżynier w microsoftowej grupie OEM Embedded Devices poinformował, że od 1 listopada 2008 roku producenci sprzętu nie będą mogli licencjonować już... Windows 3.11.
System ten zadebiutował w listopadzie 1993 roku, a więc był oferowany przez 15 lat. Oczywiście od wielu lat nie można kupić ani jego wersji pudełkowej ani zażyczyć sobie komputera z Windows 3.11. Jednak jeszcze do listopada będą sprzedawane urządzenia z preinstalowanym kilkunastoletnim systemem. Później producenci takich urządzeń muszą zaoferować swoim klientom inny OS.
Komentarze (6)
dirtymesucker, 11 lipca 2008, 13:19
no tak , bo po co komu Windows 18 wersji wstecz
mikroos, 11 lipca 2008, 14:08
Trzeba kupić kilka 386 z Win 3.11 OEM, za 20 lat będą rarytasem na aukcjach w Internecie
Grzybu123, 13 lipca 2008, 20:02
Ha ha to jeszcze można było go nabyć? Ciekawe ile kosztowała licencja
Pozdrawiam
andrew102, 20 lipca 2008, 19:31
Z tego co wiem, to jeszcze duża ilość urządzeń przemysłowych działa na tym oprogramowaniu, a koszty ewentualnych wymian mogą okazać się duże, ponieważ mogą wymagać napisania nowych sterowników.
Przypomina mi się historia NASA, które parę lat temu skupowało stary sprzęt między innymi procesory 486 ponieważ oprogramowanie do lotów w kosmos było testowane przez wiele godzin (zdaje się więcej niż 100 000) właśnie na takich procesorach i wymiana na nowe wiązałaby się z koniecznością ponownych testów.
Grzybu123, 22 lipca 2008, 10:54
W sumie teraz mam praktyki w przychodni zdrowia i faktycznie, jeśli program został napisany pod powiedzmy 95 to primo zbyt ryzykowne jest przerzucenie się na np. XP a po drugie zwykle niesie to za sobą zmiany sprzętowe... Oszczędność? Na pewno...
andrew102, 22 lipca 2008, 14:02
Przepraszam, że zbaczam trochę ztematu win3.11 ale uważam, że moja wypowiedź powinna zainteresować mojego przedmówcę, oraz być przykładem kiedy jednak nie warto pozostawać przy starych wersjach systemu.
Przy zmianie z 95 na Xp to prawie na pewno niesie potrzeby zmiany sprzętu, jednak z kilku powodów w przychodzi zdrowia akurat dokonałbym takich zmian.
Po pierwsze jeżeli przychodnia ma podpisany kontrakt z NFZ (większość w Polsce taki posiada), w ostatnim czasie konieczna była wymiana oprogramowania w większości przychodni, oczywiście aktualnie nikt nie tworzy oprogramowania na starsze niż XP, no może win2000 wersje windowsa, co zmusza do wymiany softu, po drugie sprawa bezpieczeństwa, oprogramowanie takie wymaga dostępu do sieci, nie rzadko posiada bazę danych, która też z założenia nie jest już pisana na win95,98 czy ME, ewentualnie ktoś zdołał ją uruchomić, ale nikt pewnie nie sprawdzał jej bezpieczeństwa. Dodatkowo obecnie coraz mniej produktów zabezpieczających (zapory, antywirusy) jest pisana pod kontem innych niż NT windowsów. Należy przy tym uświadomić sobie, że w bazie danych przychodni znajdują się poufne dane na temat pacjenta. Kolejnym powodem zmian może być ergonomia pracy, (nie mówię tutaj tylko o windowsie, ale o wydajności sprzętowej).
Ciężko ogólnie porównywać ośrodek zdrowia do urządzeń, w przemyśle, pod kontrolą win3.11, które nie mają np. problemu z bezpieczeństwem (nikt ich nie zaatakuje bo niby jak, przez gniazdko energetyczne, ponadto, nawet działające w sieci przeważnie są w sieciach prywatnych, lan, czy też vlan).
Reasumując ze względów bezpieczeństwa, i dlatego, że nfz wprowadza/wprowadził duże zmiany warto wykorzystać ten moment na migrację, która i tak musi się odbyć do tzw. formatu otwartego. Dodatkowo w przypadku przychodni, rzadko stosuje się indywidualne rozwiązania (które tak naprawdę tworzą główną barierę finansową przy migracji)
Wydaje mi się, że może to być wydatek dla stanowiska powiedzmy 2500 zł, co wcale nie jest kosmiczną sumą dla ośrodków zdrowia. Jedyną barierą jest przyzwyczajenie użytkownika.