Rekordowy Windows 7
Windows 7 jest najszybciej sprzedającym się produktem w całej historii Microsoftu. Koncern poinformował, że od premiery systemu sprzedał już 90 milionów jego kopii. Tylko w bieżącym roku kalendarzowym nabywców znalazło 30 milionów kopii. W ostatnim kwartale wartość sprzedaży Windows 7 sięgnęła 6,9 miliarda dolarów, co przełożyło się na 5,4 miliarda USD dochodu.
Peter Klein, dyrektor ds. finansowych Microsoftu, informując o wynikach sprzedaży Windows 7 stwierdził, że dzięki nim oraz ograniczeniu wydatków o 3 miliardy dolarów i zwolnieniu 5000 osób firma jest dobrze przygotowana na wychodzenie światowej ekonomii z kryzysu. Koncern ma zamiar w przyszłym roku zwiększyć koszty operacyjne z 27 do 27,5 miliarda USD, podczas gdy analitycy spodziewali się kwoty 28 miliardów.
Klein spodziewa się, że w roku podatkowym 2011, który dla Microsoftu rozpocznie się w drugiej połowie bieżącego roku, nastąpi znaczne przyspieszenie sprzedaży. Światowy biznes, widząc koniec kryzysu, będzie odświeżał swoje zasoby sprzętowe i programowe, co skłoniło Kleina do stwierdzenie, że będzie to dobrym katalizatorem dla wzrostu microsoftowych usług i produktów dla pecetów.
Potwierdził on jednocześnie, że do sieci przypadkowo wyciekły szczegóły programu Office 2010 Technology Guarantee Programme. Jego zadaniem jest skłonienie klientów, by nie zwlekali z zakupem pakietu biurowego w oczekiwaniu na MS Office 2010. Każdy, kto kupi Office 2007 otrzyma specjalny kupon uprawniający do przeprowadzenia za darmo bądź po obniżonych cenach aktualizacji do nowszej wersji pakietu. Jednocześnie, jak stwierdził Klein, wyniki finansowe związane z zakupami Office'a 2007 w ramach Technology Guarantee Programme, nie będą liczone do kwartału, w którym zostały uzyskane, a do tego, w którym zadebiutuje Office 2010.
Komentarze (5)
dexx, 3 marca 2010, 22:47
Jakoś mnie to nie dziwi, bo ludzie po tym chłamie jakim była Vista i nie oferowanym XPkiem zostali praktycznie zmuszeni do kupienia siódemki.
gravisrs, 3 marca 2010, 23:01
większość z tej sprzedaży to wciskany windows 7 jako OEM do każdego sprzętu, zwłaszcza notebooków..
Co to za sukces skoro Kowalski praktycznie nie ma możliwości kupienia kompa bez windows 7.. Microsoft ma w kieszeni prawie wszystkich większych sprzedawców/producentów sprzętu.
nemway, 4 marca 2010, 11:13
gravisrs - co do notebooków, to obecnie jest całkiem spora oferta takich, które można kupić bez Win7. I w dodatku są sporo tańsze, bo zwykle mają zainstalowaną którąś z wersji linuxa. Tylko, że przeciętny Kowalski woli dopłacić i mieć Win7. Dlaczego? Może dlatego, że to po prostu dobry system? A może dlatego, że nie zna linuxa i wcale poznawać nie chce? Gdyby Linux miał taką reklamę jak Microsoft, to też stałby się popularny. Tylko że za reklamę trzeba płacić, bo żadna firma niczego za darmo nie zrobi.
radsun, 4 marca 2010, 14:40
Mam vistę i nie narzekam, działa, nie sypie się. Może to jakaś podróbka :-[
thibris, 6 marca 2010, 10:52
Ewentualnie masz pecha