Mozilla i Opera mają pretensje o Windows 7
Konkurenci Microsoftu skarżą się, że poprzez Windows 7 koncern szkodzi konkurencyjności. Swoje zastrzeżenia zgłasza przede wszystkim Mozilla.
Nasze wstępne badania wykazały, że chodzi o użycie systemu operacyjnego w celu zmiany dynamiki rynku przeglądarek. To, co do tej pory widzimy, to jasny dowód na wykorzystywanie przez Microsoft monopolu Windows w celu niszczenia konkurencji produkującej pokrewne produkty - stwierdziła Mitchell Baker, szefowa Mozilli.
Poparł ją Hakon Wium Lie, główny technolog Opery: To problem na rynku przeglądarek. To z pewnością coś, o czym chcemy dyskutować.
Ich zastrzeżenia dotyczą faktu, że w wersjach testowych Windows 7 domyślną przeglądarką jest Internet Explorer.
Microsoft odpowiada, że taki sposób instalacji został wybrany dla wersji testowych i w gotowej edycji może się to zmienić. Zdaniem Opery i Mozilli, dla wielu użytkowników wybranie innej opcji będzie jednak zbyt skomplikowane.
Przypomnijmy, że Windows 7 umożliwi usunięcie wielu komponentów Internet Explorera.
Komentarze (7)
thibris, 8 maja 2009, 13:26
Oszołomy chyba są w każdym środowisku Nie chce mi się tego rzeczowo komentować nawet...
Quavitor, 8 maja 2009, 14:09
A co do Windowsa mają Mozilla i Opera? MS ma prawo w swoim systemie robić co mu się podoba. A jak panom z Mozilli/Opery coś się nie widzi to niech sami napiszą OSa.
programista, 8 maja 2009, 15:38
To niech mozilla i opera na stronach głównych promuje także ie jako alternatywę, bo przecież trzeba dać wybór! - taki sam jak ma każdy po instalacji windows'a.
"Zdaniem Opery i Mozilli, dla wielu użytkowników wybranie innej opcji będzie jednak zbyt skomplikowane."
NO i właśnie dlatego jest ie bo coś innego jest dla kogoś zbyt skomplikowane, no ale panowie z mozilli/opery wiedzą lepiej że pobranie i zainstalowanie to coś trudnego.
Nie należy nic wciskać na siłę, jak użytkownik jest nieświadomy to jego sprawa w końcu kupił windows to jeszcze nie będą go uczyć obsługi.
I nie wiem co tu ma do rzeczy monopol skoro IE jest płatny a mozilla/opera darmowe, o monopolu można mówić jak są 2 produkty płatne a ten jeden wykorzystuje nieuczciwie przewagę blokują inne produkty, natomiast nie obchodzi mnie czy mozilla/opera zarabia na darmowej przeglądarce - to już ich sprawa, ale skoro nie są to produkty komercyjne to powinni się zamknąć.
Po za tym ie od wersji 7 jest bezpieczne co najmniej w takim stopniu jak inne przeglądarki i tu ostatni atut mozilli/opery pada( bo zawsze mówią, że w trosce o bezpieczeństwo bla bla..)
NO to o co chodzi ? Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o PIENIĄDZE!
I to jest powód tych narzekań Mozilli/opery, widocznie boli ich że
windows ma tak fajnie że może reklamować własne produkty np. ie, ale ja nie
widzę w tym nic złego bo to jest ich system i mają do tego prawo, ale jak
w ubuntu jest firefox a nie ma problemu i co z tego że ubuntu jest darmowe - no właśnie darmowe a windows płatny i jeszcze maja za darmo im ff czy opere umieszczać...
Kończę bo to temat rzeka...
P.S Żeby ktoś się nie przyczepił, używam ff.
Mirethil, 8 maja 2009, 19:53
No przecież, że chodzi o pieniądze. . Na szczęście używam Linuxa i w ogóle nie miałam domyślnej przeglądarki. A teraz mam IE, IceW i Epiphany. IceW należy do Mozilli, więc o stronniczość nie można mnie też posądzić. . A jeśli ktoś nie umie zmienić na własnym komputerze przeglądarki to wniosek, że komputera mieć nie powinien.
mikroos, 8 maja 2009, 19:59
Zaczyna mnie coraz bardziej bawić postawa MoFo i Opery. Gdyby tylko wywalczyli swoje, MS powinien zadbać o solidną kampanię pod tytułem "to, że musicie instalować przeglądarkę z płyty, a nie z netu jak cywilizowani ludzie, to zasługa MoFo i Opery. To im dziękujcie za to, że nowy Windows w ogóle nie zawiera przeglądarki". Ciekawe, jak by zareagowali
wilk, 11 maja 2009, 11:43
Jest to jeden z problemów, w którym zawsze będę stał po stronie M$ - ich system, ich pakiet aplikacji, więc ma prawo dodawać co tylko chce do swojego systemu. Ucieszyłbym się wręcz jakby dodawali też w cenie produktu pełne wersje pakietów biurowych i developerskich. Natomiast inną sprawą jest to, że IE służy mi jedynie przez góra 5 minut, do ściągnięcia Opery, a potem i tak jest blokowane na fw.
w46, 11 maja 2009, 13:27
Jestem zwolennikiem otwartego oprogramowania i przeciwnikiem monopolu Microsoftu, jednak w tym przypadku dostarczanie systemu bez przeglądarki to jest przegięcie.
Zmienić domyślną przeglądarkę można w każdej chwili, ba nawet po zainstalowaniu np Firefoxa wyskakuje komunikat "Czy ustawić tą przeglądarkę jako domyślną?" więc nie ma żadnego problemu!
Nie wyobrażam sobie jak można dostarczać jakikolwiek biurkowy system operacyjny bez przeglądarki.