Koń trojański w pirackim Windows 7 RC
W sieciach P2P pojawiła się zarażona koniem trojańskim wersja instalacyjna systemu Windows 7 RC. Użytkownik, który ją zainstaluje, narazi się na atak i przejęcie kontroli nad komputerem przez cyberprzestępców. Jeśli zdecydujemy się na pobranie RC z torrentów, powinniśmy sprawdzić sumy kontrolne MD5. Dla ISO edycji 32-bitowej suma kontrolna to 8867C13330F56A93944BCD46DCD73590, a dla edycji 64-bitowej - 98341af35655137966e382c4feaa282d. Najbezpieczniej jednak jest poczekać do 5 maja i pobrać Windows 7 RC z witryny Microsoftu.
To już drugi w ostatnim czasie atak na użytkowników P2P. Wcześniej okazało się, że osoby, które pobrały pirackie oprogramowanie Apple'a zostały zarażone szkodliwym kodem.
Komentarze (8)
Mirethil, 29 kwietnia 2009, 12:34
Jasne... tylko pytanie, kto naprawdę to zrobił.
Mariusz Błoński, 29 kwietnia 2009, 12:40
Cyberprzestępcy.
Możliwe, że ci sami, którzy wcześniej wpuścili do sieci zarażone programy Apple'a. Jeśli okaże się, że na takim sposobie ataku można zarobić, to można spodziewać się, że będzie tego więcej.
Quavitor, 29 kwietnia 2009, 12:41
Sugerujesz MS?
Jeśli nawet to MS to bardzo dobrze zrobił.
Mariusz Błoński, 29 kwietnia 2009, 12:55
A dlaczego nie sugerować Apple'a?
Bez sensu.
Żadna poważna firma nie zdecydowałaby się na takie działanie. W USA to poważne przestępstwo, które skończyłoby się nie tylko oblrzymimi grzywnami, ale również więzieniem.
Poza tym... po co MS miałby to robić?
este perfil es muy tonto, 30 kwietnia 2009, 09:27
a mi komp siadł,mam Trend CipAwayVirus® On Guard Ver 1.65(już pozbyłem się tego restartem BIOSU i wyłączeniem antyvirusa w biosie),ale pisze mi że system plików na dysku popsuty(eh najpierw zjadło mi oddzielny dysk G,potem patrzyłem jak foldery z WIndowsem zmieniają nazwy,a po kolejnym resecie już nie ruszył)podłączyłem inny dysk twardy,na razie problemy,formatuję,walczę z instalacją XP i jestem dobrej myśli,napiszę jak wyniki już z nowo postawionego systemu.nie wiem czy to wirus czy problemy z płytą główną :-[
Mirethil, 30 kwietnia 2009, 10:20
Może nie koniecznie sugeruje, ale szczerze zrzucanie odpowiedzialności na cyberprzestępców zawsze jest bezpieczne. Nawet jeśli jest to poważne przestępstwo niekoniecznie możliwe do odkrycia. Apple i MS na czymś podobnym skorzystały niezwykle. Finansowo oczywiście. Nikogo absolutnie nie oskarżam, ale tylko stwierdzam, że istnieją inne możliwości.
Mariusz Błoński, 30 kwietnia 2009, 11:24
W jaki sposób MS skorzystał?
Naprawdę sądzisz, że ludzie, który kradli programy Apple'a nagle zaczęli je kupować?
Równie dobrze mógłbyś stwierdzić, że na świecie nie ma cyberprzestępców. Cały szkodliwy kod jest produkowany przez firmy oferujące zabezpieczenia.
Mirethil, 30 kwietnia 2009, 14:34
Sądzę, że skorzystał, ale naturalnie Bogiem nie jestem, więc mogę się mylić.