Ryzykują zostając przy XP
Windows XP ciągle nie chce odejść w niepamięć. Po ponad 11 latach od premiery do tego systemu wciąż należy niemal 39% rynku. Tymczasem eksperci ostrzegają, że przedsiębiorstwa, które nadal używają XP narażają się na poważnie niebezpieczeństwo.
Równo za rok wygaśnie rozszerzony okres wsparcia dla Windows XP. Po 8 kwietnia 2014 roku Microsoft przestanie dostarczać poprawki bezpieczeństwa. Mimo to wiele firm nie wzięło sobie tego do serca. Tylko 42% przedsiębiorstw rozpoczęło migrację, mimo że Microsoft radzi, by na proces ten przeznaczyć 18-30 miesięcy - informuje firma Camwood. Jej pracownicy przeprowadzili ankiety wśród 250 szefów firm.
Okazało się, że wiele przedsiębiorstw planuje wykorzystywać XP nawet po zakończeniu wsparcia. Prawdopodobnie najbardziej martwiącym faktem jest to, że niemal 20% osób odpowiedzialnych za decyzje dotyczące IT mówi, że będą korzystali z tego systemu po zakończeniu wsparcia. Narażą przez to swoją firmę na cyberataki, włamania i kradzieże - mówią przedstawiciele Camwooda.
Z wnioskami Camwooda zgadzają się też inni eksperci. Ich zdaniem firmy, które jeszcze nie rozpoczęły migracji z XP na inny system, nie zdążą jej zakończyć przed upłynięciem okresu wsparcia.
Komentarze (11)
antykwant, 8 kwietnia 2013, 13:43
Tia, a jak inaczej mają skłonić do zakupu nowego systemu jak nie strachem? Każdy wie, że w takich wielkich firmach przed dobrem klienta stoi aspekt finansowy.
sig, 8 kwietnia 2013, 13:56
W tym przypadku jest to strach w pełni uzasadniony, a przechodzić jak najbardziej jest na co (Z Windowsów seven żeby nie było że "potworka" 8 wspieram). No chyba że te komputery na xp-kach są fizycznie odłączone od sieci z wyjściem "na zewnątrz" firmy.
Elenhnor, 8 kwietnia 2013, 15:17
Microsoft powinien napisać pod XP kilka wirusów, np. instalujących kafelki.
Ps. Żart, mam Win 8 i jest spoko.
Przemek, 9 kwietnia 2013, 01:14
W mojej poprzedniej pracy szefowa nie wiedziała co klikać na W7 (na dużym monitorze - chyba 24" miała rozdzielczość 800 × 600 ppi - "żeby dobrze było widać") . Każda przysłowiowa pani Krysia będzie przerażona, bo wydrukowane instrukcje typu "klik to, klik tam" nie działają.
Tomek, 9 maja 2013, 19:55
Jakoś szczególnie mnie nie dziwi fakt, że nie chcą się przeżucać.
XP jest Windowsem, z przyjaznym interfejsem, ładnymi ikonkami i realnie intuicyjny.
Miałem okazję przez jakiś czas używać Visty, potem 7. 8 widziałem i bawiłem się przez chwilę u kolegi.
O ile efekty są atrakcyjniejsze w 7, o tyle zwiększa się ogromnie skomplikowanie. O 8 nie wspomnę, bo nie dość, że jest bardzo nieintuicyjny, to jego minimalistyczny styl, okienka są naprawdę niemiłe dla oka.
W zasadzie biorąc pod uwagę systemy Windows i ilość "ulepszaczy" która do nich wyszła, to XP jest jedynym naprawdę świetnie dopracowanym Windowsem. Wtedy mieli też dobre pomysły na system, dlatego jest przyjemnie tego używać.
Z innych systemów np. Linuksowych, też uwarzam, że jedynym zdatnym środowiskiem do pracy jest KDE z efektami 3D pulpitu (dawny Compiz / Beryl). Od dość długiego czasu tego używam i powiem że jestem zadowolony, chociaż sam Linuks też potrafi mnie momentami irytować.
Acrux, 11 maja 2013, 17:41
Tomku, "przerzucać".
A co do tematu, to już wolę XP niż 8, która mnie wręcz przeraża. 7 ujdzie.
TrzyGrosze, 11 maja 2013, 22:52
Uważam Acrux, że powinieneś być skrupulatniejszy.
A Ty Tomku?
ratzing, 12 maja 2013, 09:38
O, znów temat w którym ludzie biadolą, jaki to W8 syfny i potworzasty i w ogóle. Używam od 5 miesięcy i ni jak nie mogę tego dostrzec. Kafelki bardzo mi się podobają, system stabilny, jak na daną chwilę zero konfliktów z oprogramowaniem (chociaż nie instaluję 10cio letnich rzeczy), bezprolemowa instalacja peryferiów, szybki, sprawny. Co jest w nim tak strasznego, że ludzie nie mogą tego przeżyć? Czy to tylko o te kafelki się rozchodzi, bo się komuś nie podobają, ergo obiektywnie są całkiem do niczego?
A co do samego XP, ja wiem, że nostalgia, że uwielbiacie swoje ekspe, ale ani 7mka, ani 8mka mi się nie crashowały tyle co XPek. A Microsoft to firma więc nie wyprodukują jednego systemu operacyjnego i stwierdzą, że wystarczy. Produkują nowe, i one się mogą podobać albo nie (rzecz jasna jak się nie podobają, to znaczy, że są najgorsze, i do niczego, i w ogóle, i w szczególe też, straszne). 7mka to porządny produkt, dobrze zastępujący XP i stosunkowo niewiele od niego odbiegający, jeżeli komuś 8mka się nie podoba, to może zostać przy wcześniejszym systemie, nie widzę problemu, zwłaszcza że będzie jeszcze dobre kilka lat supportowany przez Microsoft.
sig, 12 maja 2013, 10:04
Craschujący xp? Ja to miałem tylko w 9x. Xp działał stabilnie niczym skała, podobnie zresztą jak seven.
ratzing, 12 maja 2013, 10:22
Nie powiedziałem, że było to jego zwyczajowe zachowanie, jak miało to miejsce w 98, ale wciąż, tak jak Win7 wykrzaczył mi się może z raz, dwa w trakcie normalnego użytkowania (problemów miałem więcej, ale głównie z mojego niedbalstwa) to z XP miewałem więcej problemów - chociaż wciąż była to liczba stosunkowo niewielka.
Acrux, 13 maja 2013, 20:57
Ej, no, ratzing, wyrażam tylko swoją opinię. Mnie się 8 po prostu nie podoba i to chyba nic strasznego czy złego.
TrzyGrosze, racja moje "niedopaczenie".