Rozpoczyna się walka o Yahoo

| Technologia

Serwis ZDNet dowiedział się nieoficjalnie, że Yahoo! rozważa ponoć wznowienie rozmów o współpracy z Google’em. Koncern chce uniknąć przejęcia przez Microsoft, gdyż jego przedstawiciele uważają, iż zaoferowane 31 dolarów za akcję to mniej niż firma jest warta.

Podobno od czasu, gdy Steve Ballmer wysłał do zarządu Yahoo! list z propozycją przejęcia, w firmie rozdzwoniły się telefony. Zaczęły zgłaszać się przedsiębiorstwa działające w sektorze mediów, technologii, telekomunikacji i finansów. Chciały one zbadać, czy Yahoo! jest na sprzedaż. Źródła, które poinformowały ZDNet, nie wiedzą jednak, czy wpłynęła jakaś konkurencyjna oferta.

Niewiele firm może jednak starać się o kupno Yahoo!. Naturalnym kandydatem jest oczywiście Google, jednak raczej nie uzyskałby on zgody urzędów antymonopolowych na kupno konkurencyjnego portalu. The Wall Street Journal doniósł jednak, że szef Google’a Eric Schmidt zadzwonił do dyrektora Yahoo! Jerry’ego Yanga, oferując mu pomoc w odrzuceniu oferty Microsoftu.

Tymczasem szefostwo Yahoo! wysłało do swoich pracowników wewnętrzne memorandum, w którym zaprzecza krążącym plotkom o toczonych z kimkolwiek rozmowach.

Działania Yahoo! mogą być jednak spowodowane nie tyle chęcią pozostania niezależnym od Microsoftu, co próbą podbicia ceny. Analityk Jeffrey Lindsay z Sanford C. Bernstein uważa, że i oferta Microsoftu nie jest ostateczna. Cena 31 dolarów za akcję to co prawda sporo więcej niż obecnie można uzyskać za nią na giełdzie, jednak Lindsay sądzi, że Yahoo! jest warte więcej, a Microsoft złożył swoją ofertę po to, by zmusić zarząd Yahoo! do ujawnienia prawdziwej wartości firmy. Lindsay wycenia ją na 39-45 USD za akcję.

Aktywnie zaczyna przeciwdziałać Google, które nie chce, by wyrosła mu silna konkurencja. Przedstawiciele tej firmy już oskarżyli koncern Gatesa, że próbuje zmonopolizować rynek oprogramowania dla Internetu. Microsoft odpowiada, że przejęcie Yahoo! pozwoli na stworzenie rynkowej alternatywy dla potężnego Google’a i dodaje, że władze antymonopolowe to właśnie Google’owi nie pozwoliłyby na przejęcie Yahoo!, gdyż oznaczałoby to zmonopolizowanie rynku.

Yahoo Microsoft Google