USA oskarżają czterech Rosjan o atak na Yahoo!

| Bezpieczenstwo IT
Yahoo!

Stany Zjednoczone oskarżyły dwóch oficerów rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa oraz dwójkę hakerów o dokonanie jednego z największych cyberwłamań w historii. W jego trakcie napastnicy zdobyli dane dotyczące 500 milionów kont e-mail w Yahoo!.

Rosyjscy agenci to Dymitrij Dokuczajew i Igor Suszczin, pracownicy FSB. Dokuczajew był oficerm w Centrum Bezpieczeństwa Informacji, znanym jako „Centrum 18”. Zadaniem centrum jest prowadzenie śledztw w sprawie cyberataków. Jest ono też punktem styku grup cyberprzestępczych i FSB. Sam Dokuczajew został prawdobodobnie na początku bieżącego roku aresztowany w Moskwie. Zarzuca mu się zdradę.

Zdaniem amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości 33-letni Dokuczajew i jego przełożony, 43-letni Suszczin „chronili, kierowali, ułatwiali pracę i opłacali hakerów, którzy zbierali dane włamując się do komputerów na terenie USA i w innych krajach". Oskarżani przez Amerykanów hakerzy to Aleksiej Bielan i Karim Baratow.

Całej czwórce postawiono w sumie 47 zarzutów. Oskarżani są o konspirowanie, dopuszczenie się defraudacji za pomocą komputera, szpiegostwo gospodarcze, kradzież tajemnic handlowych i kradzież tożsamości. Wśród ofiar włamywaczy znaleźli się m.in. amerykańscy i rosyjscy urzędnicy, rosyjska firma specjalizująca się w cyberzabezpieczeniach, rosyjscy dziennikarze, dostawcy internetu i wiele innych osób, które mogą posiadać interesujące FSB informacje.

Jeden ze wspomnianych hakerów, Baratow, został właśnie aresztowany w Kanadzie. FBI poprosiło władze w Moskwie o pomoc w aresztowaniu podejrzanych, jednak Rosjanie niezbyt chętnie współpracują. Wysoki rangą urzędnik z Moskwy stwierdził, że Waszyngton nie kontaktował się z nimi w tej sprawie.

Yahoo atak wywiad FSB