Nerwowość ukryta w genach
Studium naukowców z Uniwersytetu w Pittsburghu wykazało, dlaczego jedne kobiety są bardziej nerwowe od pozostałych. Okazuje się, że ma to podłoże biologiczne. Wszystko zależy od genów regulujących "chemię" złości, agresji oraz wrogości.
Indrani Halder i jej zespół poprosili 550 Europejek o wypełnienie dwóch testów. Jeden składał się z 29 pytań oceniających agresję fizyczną i słowną, a także gniew i wrogość. Uczestniczki eksperymentu musiały ocenić na skali od 1 do 7 (1 — całkowicie nietypowe, 7 — w pełni charakterystyczne), w jakim stopniu dotyczy ich dane stwierdzenie.
A oto kilka przykładów:
Bywam tak wściekła, że niszczę różne przedmioty.Moi przyjaciele uważają, że jestem nieco kłótliwa.Denerwuję się szybko, ale równie szybko się uspokajam.Kiedy ktoś wyprowadzi mnie z równowagi, potrafię go uderzyć.
Drugi wykorzystany test to Skala Wrogości Cooka-Medleya. Mierzy ona tendencję do utrzymywania się negatywnych postaw. Składa się na nią 50 pozycji, które trzeba uznać za prawdę lub fałsz.
To jednak nie koniec informacji, na których zebraniu zależało akademikom. Chcieli oni zdobyć dane na temat genów kontrolujących produkcję jednego z neuroprzekaźników: serotoniny. Wiadomo, że bierze ona udział w regulacji nastroju. Wcześniejsze badania wykazały bowiem, że wyższe stężenia neuroprzekaźnika wiążą się zarówno u ludzi, jak i u zwierząt z obniżoną agresją i gniewem.
Badania genetyczne ujawniły, czy dana kobieta ma 0, 1 lub 2 warianty regionu promotora genu kodującego receptor serotoniny 2C. Region promotorowy to fragment DNA, który pomaga kontrolować ekspresję genu. Panie będące posiadaczkami jednego lub dwóch wariantów uzyskiwały niższe wyniki w testach psychologicznych, co oznacza nasiloną tendencję do zachowań agresywnych.
Umiejętność przewidywania za pomocą markera, czy dana kobieta jest, czy nie bardziej nerwowa, ma znaczenie nie tylko dla jej bliskich lub współpracowników. Agresja i wrogość są predyktorami nadciśnienia, metabolizmu glukozy oraz chorób serca. Szukając odpowiednich genów, można więc określić osobnicze predyspozycje do zapadnięcia na określone choroby.
Komentarze (0)