Surowica aligatora lekarstwem na antybiotykooporność?
We krwi aligatora amerykańskiego (Alligator mississippiensis) odkryto peptydy antydrobnoustrojowe, które zapewniają gadom ochronę przed infekcjami.
Aligatory zadają sobie wzajemnie rany i wychodzą z nich często bez komplikacji, choć środowisku, w którym żyją, daleko do sterylności - zaznacza Barnet Bishop z Uniwersytetu George'a Masona w Fairfax.
W 2008 r. chemicy z Luizjany odkryli, że już niewielkie ilości aktywnych białek z leukocytów aligatorów amerykańskich uśmiercają cały szereg bakterii, w tym metycylinoopornego gronkowca złocistego (MRSA), oraz 6 z 8 szczepów bielnika białego (Candida albicans). Wcześniejsze studium tego samego zespołu wykazało także, że białka z krwi gada mogą pomóc w zwalczaniu wirusa HIV. Badania zademonstrowały, że w grę wchodzą enzymy, które rozkładają pewien rodzaj lipidu.
Najnowsze badania ekipy Bishopa ujawniły, że enzymy nie są jedyną bronią aligatorów, Amerykanom udało się bowiem wyizolować wspomniane na początku peptydy antydrobnoustrojowe. Ponieważ są one dodatnio naładowane, naukowcy opracowali nanocząstki, które umożliwiają ich elektrostatyczne wychwycenie ze złożonej mieszaniny białek surowicy. W sumie wyłapano 45 peptydów, ale zsyntetyzowano i oceniono właściwości tylko ośmiu. Pięć uśmiercało część pałeczek okrężnicy (Escherichia coli), a trzy pozostałe zabijały większość E. coli i wykazywały pewną aktywność w stosunku do pałeczek ropy błękitnej (Pseudomonas aeruginosa) i gronkowca złocistego (Staphylococcus aureus).
W niedalekiej przyszłości naukowcy chcą się zająć innymi krokodylami, w tym gawialem gangesowym i krokodylem syjamskim.
Komentarze (1)
Grey55, 17 marca 2015, 14:34
Ciekawe ile gatunków aligatorów juz wyginęło i nie pozyskamy od nich surowicy.